wame na wo transportu p® dulcowego i mierze mogło nych czy też zachowany n nie mogły tej wego. O zast lub też jako trudno. W si stwierdzenie rżany przez życkiej.
Powstaje uprzednio starczają dl kołodzieja ; do sytuacji talurga-brą: wano wyst( powtarzalni produkcja występowa tyki figura związek w> łymi osada te kryteriu ducentów zwrócić tu nie drewni znikome, i nie do st\\ nia przez dzi do obr Wydaje żej sytuac; źródeł jak skich i teg słabiej, ni o wyodręt ducentów
stępujące od IV okresu epoki brązu na terenie l.uiyc i Śląska, a nadziej Brandenburgii i Pomorza m. Są to okazy jednoosiowe, dwu- lub trzykołowe. o kołach szprychowych, a tylko w wypadku glinianego okazu z Brzeźniaka — pełnych. Wózki te są niewątpliwie ubogimi przejawami pospolitych na dużych obszarach Europy glinianych i metalowych wózków kultowych, mających niekiedy wyjątkowo rozbudowany wystrójm. Jednak odtwarzanie ich w konstrukcjach z gliny i drewna, a także stwierdzenie produkowania najprawdopodobniej kółek do takich wózków z brązu na osadzie w Rótha-Geschwitz m. świadczy o ich pełnym adaptowaniu przez ludność łużycką. Dodatkowym argumentem jest tu zresztą wielkie rozprzestrzenienie modeli kół pełnych i szprychowych i to od samego początku trwania kultury łużyckiej m. Znamy je z obszarów zajętych przez tę kulturę w Czechosłowacji, NRD, środkowej i zachodniej Polsce, a sporadycznie także w Polsce wschodniej, przy czym występują one przez cały czas trwania kultury łużyckiej. Dodajmy, że na cmentarzyskach występują one niejednokrotnie parami1*5.
Pojawianie się miniatur wozów w grobach nasuwa pytanie, czy nie można tego tłumaczyć chowaniem w nich producentów wozów, zwłaszcza wobec znanego faktu występowania w inwentarzu pochówków łużyckich miniatur przedmiotów, związanych z wytwórczościąlł€. Powszechnie przyjmuje się w literaturze kultowy charakter tych znalezisk, a więc drugim tłumaczeniem byłoby w tym wypadku to, iż są one wskaźnikami pochówków osób, spełniających jakieś funkcje kultowe. Możliwa jest także trzecia interpretacja — groby te mogłyby (podobnie jak znane pochówki z wozami) symbolizować miejsce spoczynku osób o szczególnie wysokiej pozycji społecznej. Z tych wszystkich ewentualności najbardziej prawdopo-
m B. Gediga: Motywy figuralne..., s. 227 i n.
*** W. Jorns: Eine jungbronzezeitliche Siedlung in Rótha-Geschwitz bei Leipzig, „Festschrift des Rómisch--Germanischen Zentralmuseums in Mainz*\ T. III, 1953, s. 66 i n, ryc. 11, 1. 12 i 13.
m V. Spurny: Sidliśtć starśi a stfedni doby broniowe v Bezmtrov£ u Kromćfiie, JPamatky Archeologic-keM, T. 63, 1972, s. 214, ryc. 19,7.
m R. Mik łasze w sk a-B a 1 c e r, J. Miśkie-wicz: Cmentarzysko kultury łużyckiej z miejscowości Pod ule, pow. Łask. stanowisko 1, „Wiadomości Archeologiczne”, T. XXXm. 1968, s. 43 i n., tabl. IX. 21. 24 oraz E. Szydłowska: Cmentarzysko kultury łużyckiej w Przeczycach, pow. Zawiercie, Rocznik Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu. Archeologia”, Nr 9, 1972, s. 141 i n., ryc. 21.
m Por. np. G. Rennebach: Rettungsgrabung auf einem Graberfeld der Lausitzer Kultur bei Steinbach, Kr. BDesky. „Ausgrabungen und Fundę”, T. 12, 1967, 82, ryc. 3. 4.
dobna wydaje się druga, tzn. „kultowa”, aczko; wiek i pozostałych nie można całkowicie wykl^ czyć.
Pewną wskazówką, mówiącą o nasileniu trans, portu kołowego, mogłyby być pozostałości dr^ dla kultury łużyckiej znamy je jednak w zasadą tylko z obrębu grodów lub też w postaci grobl i mostów m. Trudno przeto w tej sytuacji wnios. kować o sieci drożnej i możliwości jej wykom stania. Zresztą w ogóle problem częstotliwo^ występowania wozów jest bardzo trudny, a prt) tycznie niemożliwy do rozwiązania. Nie wnoszą t nic zachowane fragmenty uprzęży końskiej, gdy mogą one również świadczyć o jeździe wierzchem Struktura hodowanych stad 128 wskazuje na po* szechne występowanie zwierząt pociągowyć (bydła i koni). I te dane nie są tu jednak przydatne. Niewątpliwie, w niektórych kulturach sąsiadujących z łużycką od południa, wozy były uży;. kowane stosunkowo często (liczne pochówki z wozami, niekiedy bardzo ozdobnymi), trudno jedne! rzutować te układy na stosunki panujące w kulturze łużyckiej. Bardziej instruktywne są tu chyba dane dotyczące kultury pomorskiej, to jes przedstawienia ryte na popielnicach. Na dziewięciu z nich stwierdzono wyobrażenia wozów, a-przężonych w konie i wołylł9.
Ze zreferowanego stanu rzeczy wynika więc obraz dość mało przejrzysty. Z całą pewności* wozy dwu- i czterokoine na kołach pełnyd i szprychowych znane już były ludności kultury łużyckiej, a być może także ludności zamieszkującej ziemie polskie w późnym neolicie i we wczesnej epoce brązu. Stan źródeł sugeruje, rf pewne upowszechnienie się wozu nastąpić mogK dopiero u schyłku epoki brązu i we wczesnej epoce żelaza (przedstawienia figuralne, modele wózków z brązu, zabytki biskupińskie), jest to jednał wniosek słabo podbudowany. Realne za potrzebo-
127 H. Niesiołowska-wędxka: Początki,.., * 119 i n.; T. Malinowski: Osadnictwo kultury łużyckiej wczesnej epoki żelaznej w Słupcy, „Fontes Archaee logici Posnanienses”, Vol. VIII—IX, 1958, s. 59 i n.
!2S Por. L. Teichert: Zu Fragen der Haustierha. tung in einer Siedlung der spater Lausitzer Kultur bc Lubbenau, Kr. Calau, „Ausgrabungen und Fundę”, T. U 1973, s. 134 i n. oraz J. O s t o j a-Z a g ó r s k i: Froff Studies on the Economic Struci u re at the Decline of th| Bron ze Age and the Hallstatt Period in the North ani West Zonę of the Odra and Vistula Basins, „Przegląd Archeologiczny", T. XXII, 1974, s. 123 i n.
m Por. E. Skarbek: Sztuka kultury pomorskie! fw:] Materiały do prahistorii ziem polskich, Cz. IV, z. ’»• Warszawa 1971, s. 175 i n. Powszechnie przyjęty pogląd, że są to wyłącznie przedstawienia zaprzęgów końskich uznać trzeba za fałszywy, gdyż na dwóch popielnicach (Bukowie, Darżlubie) wyobrażony jest zaprzęg prowadzony w sposób przyjęty jedynie dla zaprzęgów wolich, a * dodatku w Darżlubiu zwierzęta ciągnące wóz są przedstawione odmiennie od tego, na którym siedzi jeździec-
Oba on nienie dw niezbyt lic wianym o) lazki nie w jednak pr: łeczeństwa uwagi o w wo szybko stępowanie
24