1
Do alegorii w ujęciu szerszym należeć miały według fe. m. in. wypowiedzi, które powinny być interpretowane w sen^S, ciwnym: ironia, sarkazm, antyfraza. Autorzy retoryk w róż^y6 precyzowali typy alegorii. Na przykład średniowieczny filozof ^ \ tropów. Beda, który' w swych stylistycznych ustaleniach Kwintyliana, wymienił ich siedem89, przy czym dał do zrozutrw. \ nie wyczerpuje listy, bowiem alegoria występuje w wielu odmja ^.^to Jest rzeczą jasną, że z dwu wyżej przedstawionych sposobów ^ nia alegorii bliższe metaforze jest ujęcie węższe. Rozpatrywany mie stylistycznym, alegoria stanowi wypowiedź, której element **0-szą cię na zasadzie analogii do pewnej sytuacji zewnętrznej - tej * dorzeczy wiście mówi tekst. Od metafory alegoria różni się tym
ność funkcjonalna zaznacza się tu na poziomie zdaniowym. To
nie całego zdania, a nie słowa, nadaje jej swoisty charakter znac^U * 1 wypowiedzi ciągłe utrzymane w sensie przenośnym, aW
Jako
now ią wyraźnie wydzielone części komunikatu. Niektóre z
nich,
Alegoria - jak metafora - komunikuje coś w pośredni sposób H sens nie jest przezroczysty, bywa on wykładany explicite. PrzyUadem mogą być przypowieści ewangeliczne, które dla lepszego zrozumienia stus tłumaczy1 uczniom na sens dosłowny. Podobną wykładnię miewaj^ ki-apologi włączone w tok wypowiedzi90, co ilustruje bajka o Panu rZ i diable z III części Dziadów; którą w celi Konrada mówi Żegota:
•* Są to - cytując Będę - następujące alegorie: ironia, antifrasis, aenipna, ckki smos, paroernia. sarcasmos, asteismos.
* Interpretacją bajek-apologów zajmuję się w innej pracy (przy okazji omawiani,,j struktury w aspekcie delimitacyjnym | - por. T. Dobrzyńska, Delimitacja leisiu lilttitłt go, Wrocław 1974, rozdz. III: Początki i końce bajek zwierzęcych. Zob. też: i Abraart, Polska bajka ezopunu. Poznań 1991. oraz studium E. Paduczewej0twupkeckmartym między bajką a motałem {na przykładzie bajek Ezopa) - przekład E. Janus, w tekstu i języka, pod red. M. R. Mayenowej, Wrocław 1976.
I rozkazał aniołom zboże przysposobić I rozsypać ziarnami po drodze człowieka.
Przyszedł Adam, znalazł je, obejrzał z daleka I odszedł; bo nie wiedział, co ze zbożem robić.
Aż w nocy przyszedł diabeł mądry i tak rzecze:
Niedaremnie tu Pan Bóg rozsypał garść żyta,
Musi tu być w tych ziarnach jakaś moc ukryta;
Schowajmy je nim człowiek ich wartość dociecze.
Zrobił rogiem rów w ziemi i nasypał żytem,
Naplwał i ziemię nakrył, i przybił kopytem; —
Dumny i rad, że boże zamiary przeniknął,
Całym gardłem zaśmiał się i ryknął, i zniknął.
Aż tu wiosną, na wielkie diabła zadziwienie,
Wyrasta trawa, kwiecie, kłosy i nasienie.
O wy! co tylko na świat idziecie z północą,
Chytrość rozumem, a złość nazywacie mocą;
Kto z was wiarę i wolność znajdzie i zagrzebie,
Myśli Boga oszukać — oszuka sam siebie.
*
* *
W wielu wypadkach odczytanie sensu alegorycznego ułatwione jest poprzez fakt, że wypowiedź alegoryczna ma charakter skonwencjonalizowany, konwencjonalne jest naddane znaczenie jej elementów. Elementy te są niejako zaczerpnięte z gotowego słownika i przy ich użyciu zaszyfrowana zostaje rzeczywista treść komunikatu. Owe skonwencjonalizowane w swym znaczeniu przenośnym elementy mają więc odrębny status se-miotyczny. One również określane bywają terminem „alegoria”. W takim rozumieniu alegoria jest zjawiskiem tego samego rzędu, co drugie interesujące nas tu zjawisko - symbol91. Często zresztą w tym znaczeniu bywają 2 1
Dąmbska - por. jej studium Symbol, „Studia SemioQfg|g||^^g^g^|tiieco rzecz ujmuje M. Wallis w pracy pt. Uwagi o symbolach („Studia Semiotyczne” 1977). Funkcję symboliczną przypisuje on jedynie przedmiotom dostrzegalnym zmysłowo, a nie — jak
Symbol jest terminem wieloznacznym. Różne znaczenia tego terminu objaśnia m. in.