PAŁUBA
trzącego. D oznacza drogę, naprzeciw której leży front dworu z gankiem (G). Koła przed gankiem oznaczają gazon (13), w pośrodku którego wznosi się ogromna stara lipa. Kto chciał z fantazją zajechać przed bramę (C), objeżdżał wedle jakiegoś tam tradycyjnego zwyczaju trzy razy ów gazon naokoło. Dwór dzieli się na dwa skrzydła połączone małym korytarzem, w którym kręcone schody prowadzą na piąterko, czyli tak zwaną facjatkę, umieszczoną na budynku w środku. Prawe skrzydło dworu przeznaczone w większej części dla domowników, którzy stąd mają blisko do różnych zabudowań gospodarczych [56] (Z); lewe dla państwa. Ostatni pokój, salon (S), posiada z jednej strony kształt półkolisty. Tu są drzwi oszklone, prowadzące do ogrodu (O); schodzi się z nich po kilku stopniach i ma się przed sobą gazony pełne kwiatów i klomby, skupione pod dwoma dużymi świerkami, rosnącymi symetrycznie naprzeciw skrzydeł dworu. Ogród dalej przechodzi w owocowy; tu jest altanka (a), za którą sad się kończy. W okolicy M różne drzewa stoją coraz gęściej, przybierając charakter lasu; najwyższe z nich rosną tuż przy żywopłocie, ciągnącym się równolegle z drogą. M jest to kaplica, zbudowana przez pobożne prababki w miejscu, z którego można widzieć cmentarz (E) jako symbol znikomości świata. Główna aleja, wyznaczona podwójną linią, prowTadzi aż do furty (F); ważniejsze ścieżki oznaczone są liniami wykropko-wanymi. Jedną z tych ścieżek, wiodącą w dół, wychodziło się na czyste pola; nie każdy jednak, kto otwierał furtkę przy N, dostrzegał w pobliżu głęboką studnię, zakrytą gałęziami czterech grabów w kwa-
MIEJSCOWOŚĆ
drat przy niej rosnących — ocienione ciche miejsce śmierci. Za ogrodem rozciągają się dalekie równe pola, zupełnie nieurozmaicone, zaledwie bowiem kilka grusz polnych, samotnie rozstawionych, daje ' punkty wytyczne na gładkiej przestrzeni. O kwadrans drogi piechotą od dworu równie przechodzą w wydmy pokryte wiklinami, za nimi piaszczysty brzeg jednej z większych rzek galicyjskich (R).
Dopływ tej rzeki, Wontok (W), w górnym biegu płynie jakby po schodach małymi kaskadami, wśród lesistego jaru. Po prawej stronie Wontoku są skały, zwane Organami (OO); na lewo, na wyżynie, której stoki miejscami urwiskowTo spadają ku rzece, rozciąga się świeżo założony park (P), z pałacem (p) w środku. Park ma liczne wzniesienia i zagłębienia terenu; jedno z zagłębień jest naczyniem stawu, przez libóry przepływa inny dopływ rzeki R w kierunku oznaczonym strzałką.
Tak wygląda dwór w Wilczy i jego otoczenie.