146
Sylwia Walentukiewicz
kompromisu. „Wymownym przejawem takich relacji jest obopólne okazywanie sobie przyjaźni, szacunku, serdeczności, zaufania i wzajemnego zrozumienia”12.
f
Wystarczy
i
©
Wspólne cele wychowawcze szkoły i domu rodzinnego ochronią dzieci przed wypaczeniem charakteru i nie dopuszczą do wzajemnego podważania własnych:., autorytetów oraz stawiania sobie kategorycznych żądań i występowania wobec iiebie z pouczeniami. Będą sprzyjały wielostronnemu rozwojowi uczniów, . usprawnieniu i unowocześnieniu procesu nauczania i wychowania, pozwolą na~ lepsze poznawanie i rozumienie uczniów13.
Koniecznym warunkiem skutecznej współpracy jest również - zdaniem' M. Łobockiego - swobodna wymiana opinii rodziców? o rodzinie i szkole. Przepływ informacji musi mieć charakter wielokierunkowy i dotyczyć powinien przede w-szystkim postępów' i trudności uczniów w nauce i zachowaniu. Pozwoli to nauczycielom szerzej spojrzeć na uczniów i zweryfikować wiasne o nich opinie, a rodzicom umożliwi bliższe poznanie środowiska szkolnego. Rodzice będą wdedy wiedzieli, czego oczekują nauczyciele, jakie trudności napotykają oni w' swojej pracy czy też jakimi osiągnięciami mogą się poszczycić w procesie nauczania i wychowania.
Ostatnim, podstawowym warunkiem dobrej współpracy rodziny ze szkołą jest wyświadczanie sobie konkretnych usług. „Chodzi tu głownie o czynne zaangażowanie w wykonywaniu różnych zadań inicjowanych i organizowanych w wyniku podjętej współpracy między szkołą i domem”14. Może to być pomoc rodziców' związana z organizowaniem wycieczek, imprez i uroczystości szkolnych, organizowaniu zajęć pozalekcyjnych, jak również dyskretna pomoc nauczycieli w' dora-dzaniu w sprawie nurtujących ich problemów.
“fes
m
ławce, dlatego na każdj słach ustawionych w krę Idąc na pierwsze; ko tego, że będę dobryn obaw posyłać dzieci do dzieci będą czuły się b-, znał ich i ich oczekiwa kierunki współpracy i ki Każdy człowiek r. trzymania się, tego, by podzielić się doświadcz gracyjne — kolejna form czą, gdyż oprócz czynnt mocy rodziców.
Tradycją szkoły, stości, na których spoty!
Pierwszą imprezą dzice, jest - oczywiście do ślubowania w mojej t rodzice poczuli się durm cowaliśmy ciężko, a tri dumni ze swoich pierws dzo wielu szacownych .
Pełną skuteczność współdziałania rodziców i uczniów obok wyżej wymię-? nionych zasad zapewni stosowanie różnorodnych form współpracy, „Należą dó nich indywidualne i zbiorowe spotkania, pośrednie kontakty oraz świadczenie sobie wzajemnych praktycznych usług”15.
Jedną z najpopularniejszych form zbiorowych są zebrania z rodzicami,. 2&0(Qnj-Q prZez wielu uważane za zbyt archaiczne, zbyt długie i zbyt nudne. Są one jednak.
niezbędne, gdyż jest to czas na wspólną dyskusję o planach i niektórych elementach pracy wychowawczej. Spotkania te będą spełniały swą funkcję jednak tylkoj wtedy, gdy będą dostosowane do potrzeb i zainteresowań rodziców.
Bardzo ważne jest pierwsze wspólne spotkanie nauczyciela—wychowuwcyż t\jMhrtc^ct/id3 rodzicami podczas tzw. wywiadówki. Już wtedy należy rozpocząć tworzenie at|| mosfery partnerstwa, zaufania i otwartości. Nie sprzyja temu siedzenie w szkolnej
'■ Ibidem.
13 Ibidem, s. 88.
14 Ibidem, s. 90.
3 B. Koszty la, Formy kontaktem’ nauczycieli z rodzicami, „Wychowanie na co dzieftj 2002, nr 7-8, s. 11. ’ ' " ii
'poczęstunek. Jego przysną rozmowy indywidua! wielu z nich to były pic pewnością, że na tym en na drugiego człowieka, 'popisowo.
Z niecierpliwości, nic razem z dziećmi pr: Ustawienie siedząc prz\
. wspólnie tuż przed ure między nimi bliższe zr. części artystycznej dzie '. widać było w oczach dz k szałam bardzo wiele ci dodają sił i chęci do pra, ‘dzieci - spotkanie ze Sw } Byłam pewna, że bawi; opinie, które słyszałam poczuć się jak dzie llpia, którymi dzieliły się . Coroczne spotkań szym przeżyciem. Zaang