190 MCSIOl IKilA I I Y( /‘.A
Ustalenie faktu przeżycia wartości moralnych
Rozpocząć należy od ustalenia punktu wyjścia właściwego dla wskaza ncj problematyki. Jest to konieczne, aby uzyskać dane umożliwiające spn cyzowanie istotnego sensu podstawowych zagadnień tej problematyki i wy tyczyć zasadnicze kierunki ich rozwiązania.
Zanim podejmiemy właściwy wątek rozważań należy wpierw zwrócić uwagę na rozmaitość filozoficznych znaczeń terminu „wartość”, aby zawczasu zapobiec ewentualnemu pomieszaniu pojęć. Z historii filozofii wiadomo, ze termin „wartość” upowszechnił się w języku filozoficznym dopiero w II poł XIX wieku jako nowoczesny wyraz używ any na określenie tego samego przedmiotu. który w ciągu wielowiekowej tradycji filozoficznej nazywano ..dobrem”, ..dobrem godziwym”. W rozbudowie filozofii wartości znaczną rolę odegrał M. Scheler, autor koncepcji hierarchii wartości. Zarysował ją w kształcie drabiny, w której na najniższym szczeblu znajdują się tzw. wartości hedo-nicznc, na wyższym - witalne, nad nimi - wartości duchowe (poznawcze, estetyczne, prawne), na szczycie wreszcie - wartości religijne Otóż klasyfikacja ta - przy niewątpliwych walorach kryje w sobie jednak także znaczne niebezpieczeństwo Może przyczynić się do zatarcia różnic, jakie zachod/a między poszczególnymi kategoriami wartości, przede wszystkim między wat tościami hcdonicznymi i witalnymi a moralnymi. Ujmując rzecz w największym skrócie, idzie o to, że wartości hedonicznc (np. smaczny owoc), bądź witalne, (np. zdrowie) są dobrami, ale wartościowość przypisuje się im ze względu na przyjemnościowe doznania lub prawidłowe funkcjo organiczne 7. chwilą zaktualizowania owych stanów obiektywne ich przyczyny (ow<h . organizm)znikają / waiiościotwórczcgo pola w idzenia. W tych właśnie stwici dzeniach dochodzą do głosu te właściwości, których miejsce w przypadku wartości moralnych zajmują zgoła inne przejaw y ich realnego statusu. Ujaw nicniu tych różnic śluzy właśnie refleksja filozoficzna, której zawiązkiem jest ustalenie faktu przeżycia wartości moralnych.
Jak poprzednio, tak i tym razem myśl naszą zwrócić musimy w strom; dostępnego nam samym i innym ludziom doświadczenia moralnego. W • •* rębic tego doświadczenia znajduje się nader charakterystyczny fakt. klon w etyce zwie się zjawiskiem wartości moralnych. Termin ten wyraża i-p* stanów naszej świadomości moralnej, których przedmiotem są ogólne ulały moralnego postępowania człowieka, takie jak np. sprawiedliwość, w n • ność. prawdomówność, męstwo czy miłość, względnie ich przeciwstaw n nic w postaci tzw. anty wartości, np. niesprawiedliwość, zdrada, kłamstwo tchórzostwo czy nienawiść. Chwilowo w centrum naszej uwagi znajda same tylko wartości, ponieważ antywartości stanowią jedynie jak gdsi
• I M ZA, HISTORYCZNY K<»/VM»J ORA/ SI ORMULOWANII...
19!
n mi> w icj samej rzeczywistości moralnej, zrozumiały o tyle tylko, o ile ••t icj zaprzeczeniem.
Wspomniane ideały moralne są rozmaite i tworzą swoisty układ rysują* ię w naszej świadomości, co powoduje, że pod wpływem fenomeno-k u nazywa się je dziś często - „światem wartości". O tym, że w psychi-■ l i/dcgo normalnego człowieka zachodzi tego rodzaju zjawisko, przeko-
• '*|c nas zarówno osobiste doświadczenie wewnętrzne, jak i świadectwo •'.iiYi li ludzi. Na razie nic interesuje nas kwestia, w jaki sposób doszło do wykształcenia się w świadomości ludzkiej przeżycia wartości. Zgodzić się
wpada, że przeżycie to nic zawsze rysuje się z wystarczającą jasnością
• iMs/cj świadomości tak. aby występowało jako wyraźnie uświadamiany - ■ *i*' składnik w formowanych przez nas aktach wartościowania. Często i. obiera ono postać utajoną, występując jako domyślny element sądów
u. i.ilncj jakości osób czy ich aktów. Dzieje się tak. kiedy np. chwalimy 111 ownika za sumienne wykonanie danego mu zlecenia, nie zdając sobie
• il. ksyjnie sprawy, że pochwała ta swój sens moralny czerpie z tkwiącego
• n i /ej świadomości ideału pracow itości czy sumienności. Po prostu „su-••ii. ime spełnianie obowiązku" oceniamy jako dobre, ponieważ odpow iada •■■>.> mu, przynajmniej podśw iadomic żywionemu, przeświadczeniu o ogól-i» "i dobru takiego postępowania. A zatem na wstępnym etapie naszych
• i/w .i/.ui poprzestać możemy na stwierdzeniu, że każdy człowiek doświad-
i przeżycia wartości i że stanowi ono niezbędny składnik jego moralne-r> /vcia, który w istotny sposób wpływa na jego wewnętrzne stany psy-Iim Mie i zewnętrzne zachowanie się. skoro już zotało ustalone, że przeżycie w artości stanowi powszechny • i ntamy fakt doświadczenia moralnego, można przystąpić do jego filii/nogo opisu. Pomocą nam będą cenne dla tego tematu osiągnięcia
• iiKinenologii.
i <l»:oficzny opis zjawiska wartości moralnych
.) Patrząc od tej strony na zjawisko wartości zauważamy najpierw, że się ono w naszej świadomości jako pr/cżycic o charakterze pożali.••Imlotowym. transsubiektywnym. można też powiedzieć obicktyw-... hi Znaczy to, że chociaż przeżycie wartości zachodzi zawsze w okrcślo-" podmiocie, to jednak sama wartość przedstawia się jako rzeczywi-liytująca poza i ponad podmiotem. Tak ją widzi przynajmniej doświad-• M' v icj podmiot. Gdy człowiek mówi „rozgrzewam się. bo mi jest zim-•llx> „zaspokajam głód", stwierdza dokonujący się w nim proces, któ-