188 AKSJOLOGIA fcl Y( ZNA
todą ustalania wartościowości rzeczonego aktu staje się arytmetyczne oszacowaniejego maksymalnej efektywności w sprawianiu ..szczęściocwórczych", ściślej mówiąc ..przyjemnościotwórczych” stanów dla jak największej liczhy ludzi Z tą wszakże chwilą utylitaryzm wchodzi na grząski teren arbitralnych, a w końcu z elementarnym poczuciem moralnej przyzwoitości skłóconych decyzji. Klasycznym tego dowodem są znane nam już kombinacje utylitary stycznego konsckwcncjalisty K. Nielsena. Ich przypomnienie starczy za kon kluzję krytycznej oceny utylitary stycznej koncepcji czynników określających moralną wartościowość aktu ludzkiego: jest to doktryna oparta na błędnych przesłankach i prowadząca do zgubnych konsekwencji praktycznych.
Ihiiry
i III- iga, Dietricha von HiUiebrar.da epistemologiczr.o-ontologiczne podstawy ety-i' lublin 1989. s. 88-134.
I .i« I m ince, Elhiąue genirale, s. 44-232.
N Mml/iński, U podstaw kultury moralnej. Warszawa 1980.
Stió/cwski, Istnienie i wartość, Kraków 1981 \ S nsick, MIC, Wokół godności, prawdy i miłości. Lublin 1995, s. 100-114.
» 'A -|i v 11, Ocena możliwości zbudowania etyki chrześcijańskiej przy założeniach sys-<—i. Maksa Schelera, Lublin 1959.
■i I ni/band. Wartości a fakty. Warszawa 1982.
• I i» i > w ska. Podstawy nauki o moralności, s. 48-125, 171 -206.
> « Ziuinierow ski, Oceny i normy. Warszawa 1957.
ROZDZIAŁ IV
GENEZA, HISTORYCZNY ROZWÓJ I SFORMUŁOWANIE PODSTAWOWEJ PROBLEMATYKI WARTOŚCI MORALNYCH
I Mychczasowe rozważania skupiały się wokół aktu ludzkiego stanowiącc-. > w zjawisku wartościowania to, co jest wartościowane /. chw ilą jednak, kiedy pytania dotyczące lej problematyki zostały wyja-i mc, z logiczną konsekwencją narzucają się nowe. A mianowicie nasuwa ę iroblcm, zc względu na co akt ludzki jest wartościowany, gdzie znajduje •>ię wzór. według którego określa się przysługujące mu dobro względnie zło • •ralnc, skąd się ten wzór bierze i jaką przedstawia rzeczywistość. Rozwa-ima nad sformułowanymi w ten sposób pytaniami wypełniają treść drugiej . •. i aksjologii tomistyczncj, owszem, w gruncie rzeczy stanowią jej za-i.lniczy rdzeń i główną osnowę