192 AKSJOLOGIA I I Y< ZN \
rcgo punkt wyjścia i stan końcowy sprawiony jest jego własną mocą. Nic z tego, co zostało urzeczywistnione, nie istniało wcześniej jako coś. co „czekało” niejako na swe urzeczywistnienie. Natomiast kiedy człow iek mów i „postępuję sprawiedliwie” albo „postępuję zgodnie ze sprawiedliwością czy też „czynię zadość sprawiedliwości”, w wypowiedzi tej stw ierdza. żc jego działanie pozostaje w odnośni do czegoś, co się w pewnym wymiarze znajduje poza jego twórczą spraw czością Po prostu spraw iedliwość, kiedy indziej prawdomówność czy też miłość jawią mu się w kształtach dostana łości, do której on dąży. gdyż wic, że jest ona czymś osiągalnym, aczkolwiek tylko o tyle, o ile jest zdolny odtworzyć w swoim w lasnym działaniu zawarty w niej obraz doskonałego postępowania.
b) Kontynuując zapoczątkowany opis przeżycia wartości dochodzimy do kolejnego wniosku, że zawarte w ich treści ideały postępowania są w st»> sunku do poszczególnych konkretnych aktów czymś uprzednim i wcześnie i szym. a równocześnie czymś ku tym aktom zwróconym Tkw i w nicłi b»> wiem swoiste prawo duchowego ciążenia ku człowiekowi, i mocą tego cny żenią ideały te „chcą być urzeczywistniane” w rozumnych aktach ludzku li aby przez to tego człowieka udoskonalić, uczynić go „dobrym człowi. kicm". Pomimo to nawet wcielone w życic wyrażają w porównaniu ze sw yi<> realnym wcieleniem wyższy i doskonalszy kształt dobra. To, co zostało ui /• czywistmone, nie dorównuje nigdy idealnemu wzorcowi. Cechę tę mo/n by też określić jako swoistą nieosiągalność czy też ..niedościglość” waii« ści. akcentując w ten sposób jeszcze mocniej podkreśloną przeć chwilą u I transsubiekty w ność.
c) Pozostaje jeszcze jedna cecha charakteryzująca świat wartości Su dliskicm wartości jest świadomość konkretnych jednostek. Mimo to, cli nam przejaw iają się w przeżyciu poszczególnych jednostek, wyk.w w swej treści znacznie szerszy zasięg. Przedstawiają się im bowiem i wspólne w zorce postępowania dla w szy.stkich ludzi, a nawet jedne i te s.nm Z tego względu cieszą się one uznaniem ze strony społeczeństwa, w U rym każdy z nas żyje. i są pr/.cz to społeczeństwo zalecane jako konii • czynnik jego zbiorowego życia. Dzięki temu wartości w przeżyciu t/l" wieka przybierają cechę powszechności i stałości.
Zbierając wyniki dotychczasowego opisu należy stw ierdzić, żc dosw 11.1 czenic moralne ukazuje nam wartości jako transsubicktywnc, a zan/*n< niedościgłe ideały moralnego postępowania, pow szechne i społecznie uli w« lonc. tkw iące w świadomości moralnej każdego człow ieka
Wbrew pozorom omówione elementy przeżycia w artości nic wyczct|» ją wszystkich stron zagadnienia. Już potoczne doświadczenia, bardzie)
i> zczc nauki szczegółowe, przede wszystkim etnologia i historia, dostnr-•1*1 szeregu faktów, w świetle których zjawisko wartości nabiera innego yglądu aniżeli poprzednio.
tli Niejednokrotnie w życiu zdarzają się sytuacje, w których jeden czło-m k uważa za wyraz staranności czy pilności coś. co dla innego jest przc-m drobiazgowości. Dlatego pierwszy nazywa obow iązkowością to,
• ten drugi ocenia jako bezduszną pedanterię. A więc dwie jednostki »> iją różną miarę i wzorce dobra odnośnie do tego samego zachowana Historia mówi. żc w pewnych okresach historycznych uważano niewolnictwo za instytucję sprawiedliwą i słuszną, dziś natomiast widzi się
niej poniżenie godności człowieka. Ze świadectw etnologii wynika, że ■ p« w nych ludów miłość rodzicielska godzi się z zabijaniem ułomnych •bu ci jako aktem moralnie dopuszczalnym, w naszych zaś oczach stano-' • m niezrozumiałe okrucieństwo. Można w ięc wnosić, żc ideał spra-
• dliwości czy miłości uległ na przestrzeni historii zmianie. Przed-- d/<ńskie pożycie seksualne u jednych ludów pierwotnych jest usank-
i -nowanc moralnym obyczajem, ale u innych, a tym bardziej według .....ulności chrześcijańskiej, uchodzi za naruszenie moralnej cnoty
• ti/einiężliwości. Różne zatem kodeksy głoszą różne w artości, nawet M feobą sprzeczne.
• i Przytoczone tu fakty, a listę ich można by znacznie wydłużyć, prowa-i • kolei do w niosku, że wartości moralne pozostają w ścisłej zależności 1 l ‘.jHi/ycji i nastawień poszczególnych jednostek, od wielkich histo-
• v« iiycIi procesów rozwoju, od ogólnospołecznych warunków miejsca i cza-••• /tuczy to. że są one czymś zmiennym, czymś, czego zasięg ogranicza
u Iko do pewnych jednostek, grup czy też pewnych kulturowych krę-
• a, krótko mówiąc, są czymś relatywnym.
Ł (licowe wyniki dokonanego przez nas opisu przeżycia wartości odsło-JMły ięc przed nami pewną antynomię, jaka zachodzi pomiędzy dwoma «• ’ "ni charakteryzujących je właściwości. Z jednej strony ry sują się
• i ik o swoisty świat wartości obiektywnych, powszechnych i stałych,
......icj natomiast ukazują się jako układy zmienne i wszechstronnie zre-
" i/owanc. Fakt ten zmusza do postawienia pytania, jaki jest ostatccz-•• • • 'oczywisty status aksjologiczny wartości moralnych, jaka ich właści-> i nuktura Czy istnieją pewne przynajmniej wartości absolutne, to zna-i ik ie, którym przysługują cechy obiektywności i niezmienności? A może •' i.mych wartości nic ma, ponieważ wszystkie są w większym lub mniej-■ uopniu od czegoś w swej aksjologicznej treści zależne i jako takie •w i-i kategorię na wskroś relatywną
H '"O n