ROZDZIAI VI
ZAGADNIENIE ZASADY KONSTYTUTYWNEJ OBIEKTYWNYCH I ABSOLUTNYCH
U \KI()S( | MOR\| \Y( H
Problem, którym z kolei wypada się zająć, rodzi się z filozoficznego dążenia do ukazania ostatecznych uwarunkowań ustalonego uprzednio (aktu istnienia obiektyw nych i absolutnych wartości moralnych. Chodzi o to, aby wyjaśnić, z jakiego źródła biorą one początek i jakie czynniki od wewnątrz kształtują właściwą im rzeczywistość W tym krótkim sformułowaniu wyraża się jednak tylko ogólnie zarysowany kierunek zamierzonych rozważań. Nie wskazuje ono jeszcze wystarczająco, na czym polega istotny sens rozpatrywanego problemu Aby tego dokonać, trzeba nawiązać do wątku, który zaznaczył się już w poprzednich analizach, obecnie zaś domaga się specjalnego omówienia.
Rozważania nad specyficznymi cechami obiektywnych i absolutnych w artości moralnych ukazały charakterystyczną zależność, w jakiej pozostają one od poszczególnych kategorii działania ludzkiego Podkreślone zostało, ze wartości te różnią się między sobą o tyle tylko, o ile każda z nich wyraża wzorzec doskonałości gatunkowo odrębnej, jakiejś sobie właściwej kategorii aktów ludzkich. Równocześnie jednak przysługuje im wszystkim (różniąca się jednak treściowo od „wartościowości aktu”) nadrzędna racja wartościowości, czyli zacności moralnej, która urzeczywistnia się w każdej wartości i określa podstawowy element jej treściowej zawartości. Np. prawdomówność i sprawiedliwość tym się różnią między sobą. że pierwsza odnosi się do takich aktów, jak mówienie prawdy. druga natomiast odpow iada aktom zgoła od nich odmiennym, za jakie niewątpliwie należy uznać oddawanie bliźniemu tego, co mu się należy Ale zarówno prawdomówność, jak i sprawiedliwość, a także inne wartości wyrażają tylko różne uspekty nadrzędnej w stosunku do nich racji
wartościowości moralnej, w literaturze zwanej tej: „dobrem godziwym" Skoro się zaś przyjmie, że ta nadrzędna racja wartości moralnej występuje we wszystkich wartościach i stanowi jednoczące je ccntmm i fundament, wówczas nasuwa się pytanie, co określa jej wewnętrzną treść, dzięki czemu wartość moralna konstytuuje się właśnie jako wartość moralna, jak się to dzieje, że nie tracąc swej podstawowej okrcśloności rozszczepia się zarazem na różne i tak liczne wartości. Wyjaśnienie tych spraw pozwoli zrozumieć, z jakich obiektyw nych źródeł wypływa świat wartości, jak się przedstaw ia kształtująca je siła twórcza, innymi słowy, co stanowi właściwą im „zasadę konstytutywną”.
'Zasadnicze stanowiska filozojiczno-etyczne
Nic można powiedzieć, ze zagadnienie zasady konstytutywnej wartości moralnych interesuje wyłącznic abiolutys tyczne kierunki filozoficzno-etycz-ne. Zagadnienie to. oczywiście w odpowiednio zmodyfikowanej formie, występuje również na gruncie kierunków relatywistycznych. Wyraża się ono w pytaniu, jaka jest geneza moralności, czemu zawdzięcza ona swoje powstanie i co określa prawa jej rozwoju Dokonany we wstępnym rozdziale aksjologicznego traktatu ogólny przegląd historyczny dostarcza dość materiału do zorientowania się, jakie ze strony tych kierunków dano rozwiązania Gwoli przypomnienia wystarczy przy toczyć przynajmniej podstawowe idee niektórych rozwiązań. 1 tak utyhtaryzm genezę wartości wyjaśnia za pomocą koncepcji dążeń zmierzających do maksymalizacji sumy szczęścia we wszech-świecie (tzw „rachunek szczęścia"), podczas gdy historycy7”1 * ewolucjo* nizm etyczny odwołują się do takich kategoni jak dobro grupy, narodu, rasy czy innych struktur społecznych. Jeżeli jednak w poprzedniej tezie dowiedzione zostało istnienie obiektywnych i absolutnych wartości moralnych, to tym samym również krąg dalszych rozważań zacieśnić należy wyłącznic do analizy rozw iązań obiektyw istycznych
Plntoni/m l fenomenologia. Dw ie szczególnie koncepcje wydają się interesujące: platońska i fenomenologiczna Pierw sza, jak wiadomo, ostateczne podstawy obiektywności wartości moralnych upatruje w świccie idei, druga natomiast w św ięcie wartości. Oba te św iaty pojmują omaw iane kierunki jako rzeczywiste, niezależne od poznającego je umysłu. O ile jednak platoński świat idei podstawy swej rzeczywistości zakłada w porządku transcendentnym, otyłe fenomenologia świat wartości umieszcza w obrębie rzeczywistości zjaw iskowcj, ale przyznaje mu równocześnie swoistą autonomię względem świaia rzeczy.
Pomimo wspólnego punktu wyjścia oraz niewątpliwej filozoficznej powagi obu tych ru/w iązań. etyka chrześcijańska ustosunkowuje się do nich kry •