Beauty Mask
CERA NORMALNA, MIESZANA I TŁUSTA smoothing mask with Alpha Hydroxy Acids 1 >AX
l'.UV£l | ||
Happy Time | ||
s^gg=i |
—— | |
Ostatnio istną furorę robią kremy zwane BB. Cały urok tych kremów polega na tym, że są one połączeniem kremu i podkładu, dzięki czemu wystarczy nałożyć na twarz tylko jeden kosmetyk i już nasza skóra jest jednocześnie nawilżona i ma poprawiony koloryt. Coraz więcej firm wypuszcza na rynek własne linie kremów BB, pytanie tyko - czym one się różnią? I, oczywiście, czy taki krem naprawdę ma magiczne właściwości?
Niestety, krem nie jest tak niezwykły jak mu się to przypisuje. Nie dajcie się zwieść -owszem, powstają kremy BB różnych rodzajów: prze-
ciwzmarszczkowe, do cery tłustej, suchej, mieszanej. Na dodatek z każdego rodzaju tych kremów można się doszukać kilku odcieni, żeby lepiej móc dopasować go do własnego odcienia skóry. Brzmi idealnie, ale jednak tak nie jest. Kremy te rzekomo łączą w sobie zalety kremu i podkładu, ale w rzeczywistości nie dorównują żadnemu z nich. Jak na krem są zbyt mało wyspecjalizowane, by zadbać o naszą skórę w odpowiednim stopniu, jako podkład natomiast nie kryją doskonale niedoskonałości.
Smutna prawda jest taka, że kremy BB są idealne, ale dla nastolatek, które mają zdrową cerę niewyma-gającązbyt wyspecjalizowanego kremu, a delikatna formuła maskująca idealnie wyrównuje kolory ich cery sprawiając, że nie muszą nakładać na twarz za dużo kosmetyków.
Co zwraca dużą uwagę podczas wizyt w drogerii to mnogość nowości. I tusze, i cienie, i róże, i pomadki, i kredki, i wiele, wiele więcej. W tym miesiącu zwróciłam jednak szczególną uwagę na nową serię kosmetyków Maybelline. Na serię tę składają się pogrubiający tusz do rzęs, 9 ocieni cieni do powiek, oraz pasujące do nich kredki. Całość robi naprawdę niezłe wrażenie, a na dodatek, w przypadku kupienia kompletu 3 kosmetyków, można liczyć na rabat.
Nowy produkt firmy Perfecta, maseczka na twarz dla skóry zmęczonej i pozbawionej blasku to mój nowy hit miesiąca. Maseczka ma bardzo przyjemny zapach i lekką, kremową konsystencję, dlatego po nałożeniu jej wcale nie czuć dyskomfortu jak w przypadku niektórych kosmetyków tego rodzaju. Efekty są natomiast widoczne gołym okiem. Już po jednym zastosowaniu maseczki cera wydaje się ożywiona i znika efekt zmęczenia. Zdecydowanie polecam paniom,
które nie potrafią uwolnić się od pytań „Nie wyspałaś się?”.
Niestety, nowa seria balsamów do ciała firmy Nivea to strzał w kolano dla firmy o tak dużej renomie. Seria balsamów z olejkami z migdałowca może i pachnie przyjemnie i dobrze spełnia swoją rolę nawilżającą, ale ma naprawdę tłustą konsystencję i bardzo długo tiwa zanim się wchłonie, przez co trzeba odczekać nawet 10 minut od nałożenia balsamu przed ubraniem się, w przeciwnym wypadku można liczyć się z tłustymi plamami na ubraniach.
13