praw, lecz na ustalanie typów n„,i . porównawczego badania biografii. TcnSffl badanie biografii brał się z prakonn^ Thomasa i Znanieckiego, że osobowość społeczna w jej całokształcie przejawia się dopiero w ciągu całego życia, a nie w jakimś jego wybranym fragmencie” *7. Inaczej mówiąc, chcąc wyjaśnić zachowanie się jednostek, badać trzeba nie wzięte w oderwaniu postawy, lecz ich konfigurację; nie stan psychiczny, lecz stawanie się osobowości w toku życia. W psychologii społecznej, tak samo Jak w socjologii, powinien dominować punkt widzenia rozwoju. „Jest stosunkowo łatwo — pisali Thomas i Znaniecki — sklasyfikować temperamenty i charaktery, lecz U klasyfikacja jest zupełnie bezowocna, o ile nie posłuży za wstęp do badania ich ewolucji, w którym chodzi o określenie ludzkich typów jako dynamicznych typów, typów w rozwo-
jul__
Thomas i Znaniecki wyróżnili trzy zasadnicze typy osobowości społecznych: filistra, cygana i jednostki twórczej. Zasadą tego wyróżnienia był stosunek jednostki do grupy społecznej; dążności jednostek do przyjętych norm czy teżyie-finicji sytuacji”, uważanych w grupie za wiążące. Filister to konformista, który nie chce niczego zmieniać; pragnienie nowych doświadczeń jest u niego słabe, zdominowany Jest przez pragnienie bezpieczeństwa. Cygan stanowi jego zaprzeczenie: w jego przypadku pragnienie nowych doświadczeń góruje nad wszystkimi innymi, jest jednostką nie ustabilizowaną i podatną na zmiany. Jednostka twórcza—uważana przez autorów Chłopa polskiego za typ najbardziej pożądany w społeczeństwie — stanowi uosobienie dynamicznej równowagi: pragnienie nowych doświadczeń kojarzy się u niej z dążeniem do stabilizacji; odrzucając zastane definicje sytug.
* CHP, i Ul %. U cji, stara się ona wprowadzić na ich micjace nowe, gwarantujące doskonalszą organizację **.
Jak łatwo zauważyć, teoria kształtowania się osobowości społecznych była nade wszystko teorią socjalizacji. Wykazuje ona niewątpliwie pewne podobieństwa do Durkheimowskiej koncepcji homo duplex czy — bardziej jeszcze — do Freudowskiej koncepcji tłumienia id przez superego. Istotnie, w ujęciu autorów Chłopa polskiego rola temperamentu jako „wrodzonego zespołu postaw jednostki” w toku rozwoju osobniczego stopniowo maleje, rośnie natomiast wpływ wywierany na Jego postępowanie przez społecznie uwarunkowany charakter. Różnica wydaje się dość zasadnicza. Jednostka nie jest tu biernym przedmiotem socjalizacji; przystosowuje się do społeczeństwa czynnie i w znacznej mierze świadomie. Z tego m.in. powodu Thomas i Znaniecki odrzucają pojęcie nawyku, spopularyzowane w amerykańskiej psychologii społecznej przez Deweya, wprowadzając pojęcie definicji sytuacji, które uwydatnia właśnie nie-odruchowy, refleksyjny charakter procesu adaptacji jednostki do grupy.
„Osobnik — czytamy w Chłopie polskim — nie przyjmuje biernie gotowych sytuacji, dokładnie podobnych do sytuacji dawnych: on musi świadomie określić każdą sytuację jako podobną do pewnych minionych sytuacji, jeśli chce zastosować do niej to samo rozwiązanie, co do poprzednich. I właśnie społeczeństwo oczekuje, że dany osobnik tak uczyni, kiedy wymaga od niego stabilności życiowej; nie chce, aby reagował instynktownie w ten sam sposób na te same materialne warunki, lecz chce, ażeby przez refleksję tworzył podobne społeczne sytuacje nawet wtedy, kiedy warunki materialne się zmieniły. Jednolitość zachowania, którą społeczność stara się narzucić Jednostce, to nic* Jod-
M Por. W. I. Thomas, On Hooial Oroanlznttun ... wyd. cyt., »s. m-m.