Od stycznia do Trzech Króli (6.1.) dnia patrzają, jakie te dni takie miesiące bywają.
Zorza poranna w pierwszy dzień (roku), przyszłej plagi groź. ny cień.
Gdy Makary jasny, będzie wrzesień krasny.
Gdy Makary pogodny, cały styczeń chłodny.
Gdy Trzy Króle pogodą obdarzą, nie zasypiaj ranków, gospodarzu.
Królowie pod szopą — dnia na kurzą stopę.
Na Trzech Króli każdy się do pieca tuli.
Od Trzech Króli będą mrozy do Gertruli (17.111.)
W dzień święta Trzech Króli człowiek w kożuch się tuli.
Fabian i Sebastian, gdy mróż dadzą, srogą zimę przyprowadzą.
Fabian i Sebastian, gdy mróz dadzą, srogą zimę przypro-
Jeśli dzień chmurny w Sebastian święty, powietrzem takim będzie rok przejęty.
Jeśli na Agnieszkę pochmurno, to o len nietrudno; a jeżeli; jasno, to o len ciasno.
Święta Agnieszka wypuściła skowronka z mieszka.
Święta Jagna taje bagna.
Gdy na Wicka i Pawła słonko podśwituje, dobre latko obiecuje.
Gdy Wincenty za pogody — więcej wina niili wody.
Gdy w Wincenty słonko świeci, żyta dość i wina wzniecić Na święty Wincenty nieraz mrozek cięty.
Światłość jasną w dzień Wincenta niesie chojne nam prezenta. <23.I.)
Ody jasny dzień na Pawła Nawrócenie, całego roku dobre będzie mienie.
Gdy w Pawła jest pogoda, to we żniwa jest dogoda.
W świętego Pawła suchy dzień, suche też lato, sucha jesień.
W świętego Pawła Pustelnika mawiają: pół zimy — pół Chleba z sąsieków, z szopy połowa precz.
424.1.)
Na Święty Tymeus kup se capke nie kapelus.
429.1.)
Na Świętego Franciszka przyleci pierwsza pliszka.
Ody wiatr silny w lutym wieje, gbur dobrą ma nadzieję. Ody w początku lutego burze i śniegi, początek wiosny już niedaleki, ale gdy słońce ciepło świeci, wiosna tak prędko nie przyleci.
Kiedy luty — obuj buty.
Luty — to pluty, oblecz buty, a jak nie masz, to nie wytrzymasz. Spyta luty: maszli buty?
42JI.)
Ody gromnice patrzą z śniegu, wiosna przyjdzie nam w szeregu, ale gdy się jaśnie świecą, nie tak prędko spiekę wzniecą.
V Ody w gromnice pięknie wszędzie, tedy dobra wiosna będzie.
j Ody w gromnice słonko grzeje, śnieg i lód dość plag nam' daje.
f Kiedy w gromnice słonko świeci, choć jeno tak długo, jak chłop na konia siada, to się len obrodzi, a kiedy chmurno — to nic.
Na święto gromnicy napije się bydło na ulicy.
157