100
10k
2 0k
Wygładzanie charakterystyki częstotliwościowej systemu audio możliwe jest przez zastosowanie jednego z dwóch rodzajów korektora: graficznego lub parametrycznego.
Korektor graficzny jest zbudowany z pewnej liczby strojonych filtrów aktywnych, zazwyczaj w ilości jeden filtr na jedno pasmo częstotliwości. Pomimo swej złożoności, korektor taki umożliwia tylko regulację wzmocnienia lub tłumienia w odpowiednich pasmach. Niezależnie od dokładności, z jaką obliczane były elementy filtrów, w rzeczywistości charakterystyka nigdy nie zgadza się z położeniem potencjometrów na panelu sterującym. Korektor parametryczny zazwyczaj liczy znacznie mniej elementów. Co więcej, możliwa jest regulacja nie tylko wzmocnienia lub tłumienia filtrów, ale także ich częstotliwości środkowej i współczynnika dobroci Q.
W schemacie, który przedstawiamy, częstotliwość środkowa jest ustawiana potencjometrem P2 w każdym z trzech pasm częstotliwości (20...200Hz, 200...2000Hz, 2...20kHz), wybieranych przy pomocy przełącznika S1. Potencjometr P1 umożliwia zmiany współczynnika Q w zakresie 0,25...2,5. Zmiany wpływają na nachylenie zboczy charakterystyki.
Wzmocnienie/ttumienie ma zakres od +12dB do -12dB.
Krzywe na wykresie zostały wykonane dla różnych ustawień ko
rektora, począwszy od górnej
krzywej:
a) największe wzmocnienie, najmniejszy współczynnik Q,
b) największe wzmocnienie, największy współczynnik Q,
c) największe tłumienie, największy współczynnik Q,
d) największe tłumienie, najmniejszy współczynnik Q.
Przedstawiony układ potrafi wytworzyć tylko jeden pik lub dołek w całym paśmie akustycznym. Jeżeli to nie wystarcza, można użyć kilku takich korektorów w każdym kanale. Jest to jedna z przyczyn, dla których zalecamy wstawić na wejściu prosty wzmacniacz buforujący. Drugą przyczyną użycia bufora są znaczne zmiany wejściowej impedancji korektora, przede wszystkim w czasie ustawiania charakterystyki.
Kilka uwag na temat konstrukcji. Układy scalone IC1a oraz IC1b symulują strojony obwód LC, równolegle połączony z S1 i P2. Reaktancje symulowanej impedancji indukcyjnej i pojemnościowej zaledwie nieznacznie się zmieniają w całym zakresie częstotliwości środkowych, ustawianych przy pomocy P2. Potencjometr P1 funkcjonuje jako niezależny regulator współczynnika dobroci. Napięcie wyjściowe z filtru podlega buforowaniu
przez IC2a, po czym jest mieszane z sygnałem dochodzącym z emitera tranzystora T1 w proporcji, którą określa położenie suwaka potencjometru P3. Można dokonać obejścia całego filtru, przełączając S2, co umożliwi „obserwację" efektu działania filtru.
Układ potrzebuje napięcia wejściowego 75...100mV, czyli poniżej standardowego poziomu linii. Ponieważ filtr pobiera prąd o wartości tylko 25mA, więc napięcie zasilania może być pobierane z przedwzmacniacza, z którym filtr współpracuje. Wielkość zniekształceń THD + N nie przekracza 0,008% przy częstotliwości 1 kHz (P3 w środkowym położeniu).
Wartość rezystora R15 nie jest standardowa i trzeba go wykonać łącząc szeregowo-równoleg-le inne rezystory. Podobny kłopot stwarza kondensator C7, chociaż jego wartość jest standardowa w (często trudnym do zdobycia) szeregu E24. Ten kondensator też może wymagać złożenia z kilku innych egzemplarzy.
R. Shankar
Pobrano z: