margul (16) []

margul (16) []



Nammu. zwaną potem przez BahiU

m1^lidStŻtar-    2

i ia1<Sni ■">2 Sumcra zwraca 1»2V

SB®1    o. Afn w mroku oraocconu Utwnnula    ^


S hrt«kmł poaztiżem i stwórcą wszystkiego na <2:

~rrrK2Ctm ***»

wm m


***    aminu, zwaną potem przez BahnJI

MfwnnH. BO oto W mroku praoccanu utworzyła sfc iJ! _ H^Zh^Zkma. Ao-Ki Niebo objął we władanie bóg An, fi£22£5ŁK«. Óbjęfiśię^cnym udkiem, a

Słowem wsadzie, szumiał wieczny ocean

»WsSf"5' niabtpm^l.P^em ' sw?b.°?>-    !

§ MaiZcSygodnk pomędzy » spiec,™™, aulami rod2£> », podczas gdy An dźw,gn»l sąnroteK JJ kłoń Pomiędzy płaski krąg ziemi i twardą kopułę niebios wiarpJJ f 1 ożywczy watr. Dokonało się tu zatem rozdzielenie męskie®, żeńskiej ziemi, podobnie jak w mitologii odległej Polinezji; dowftjTloki i uporczywego powracania do pewnych wspólnych motywów gonkznych w zupełnie odizolowanych od siebie cywilizacjach.

Zjawili się teraz i inni bogowie. Enlilowi powiła En kiego—^ cę ziemskich wód, sama Nammu, a może Ki, bo co do tego nicbj zgody. Pojawiła się również Inanna, bogini miłości, tak potempw lama isztar-Asztarte. Boga An otoczył wianuszek dziatwy z2w Annunaki. Cale niebo i ziemię zamieszkali bogowie. Oni to za|W pierwsze ziemskie miasta, a wdzięczni mieszkańcy umieli wypfe^i aę bogom-założydełom żarliwym i wyłącznym kultem.

Te pierwsze wydarzenia musiały się dziać, niestety, w ponurym ciemnościach. Pod kopułą niebios nie jaśniało żadne światło. Abr zaradzić kłopotliwej sytuacji, bóg powietrza Enlil postanowił wet z jedną z wybranek serca zrodzić jasnego Nannę, b lad oświatą księżyc. A oto; historia tej błogosławionej miłości.

Wśród boskich mieszkańców miasta Nippur, założonego przez Ea-lila, błyszczała urodą młodziutka Ninlil. Ambitna matka, dumna i urody dzieweczki, postanowiła wydać ją za boga, patrona miasta, Enlila. Trzeba było jedynie ułatwić pierwsze spotkanie młodych. Resztę pozostawiała kobiecemu sprytowi córki. Zwróciła się więc da Ninlil tymi słowy: „W czystym strumieniu wykąp się córko, w ap tym strumieniu, Ninlil. Promiennooki bóg będzie się przechadzał brz^pem i ujrzy Gię na pewno”. 2 Posłuszna córka ochoczo usłudu-d tej rady. Pobiegła nad strumień i zanurzyła się w przejrzyste fale. Spacerujący nadbrzeżem Enlil nie pozostał nieczuły na ten uroczy tiifci. Nawiązał z miejsca zalotną rozmowę, jednak nieśmiałe dziew-gę odpowiadało wymijająco na propozycję pocałunku. „Me usta są lityt małe i nie umieją całować..." Niczrażony, a nawet zachęcony gń miękkim oporem Enlil wezwał swego nieodstępnego powiernika ('opowiedział mu o swej miłości od pierwszego wejrzenia. Zaradny jfysku postarał się natychmiast o łódź. Enlil wypłynął na środek czc-chwycił w objęcia kąpiącą się i uczynił ją matką nowego boga, hladoiwietłistego Nanny.

Zuchwały i gwałtowny czyn wzbudził ogólne zgorszenie wśród po-ukutych bóstw. Nie bacząc na to, że Enlil był ich przełożonym jako najstarszy syn boga An, osądzili go surowo i ogłosili bezwzględny wyrok: „Enlilu, bezwstydniku, idź precz z miasta”. I Enlil musiał Udać się na wygnanie do wyznaczonego mu podziemia. Panował tam jeszcze taki sam mrok jak na całym świecie. Sklepieniem była tu plajta od spodu tarcza ziemi, w dole zaś toczył swe wody bezkresny pra-ocean. Ninlil nie opuściła swego kochanka w ciężkiej dobie. Wiernie, cioć ociężale kroczyła jego śladem: utrudniał jej ruchy owoc namięt-pego spotkania na rzece. Sanna. Enlil stąpa powoli z opuszczonym czołem, zatopionym w głębokiej, przykrej zadumie. Oto jego syna-czek, ten, który miał roztaczać promienny blask po sklepieniu niebios. ma teraz marnie wegetować w mrokach podziemia. Z winy ojca będzie musiał zamienić światło na ciemność. Przenigdy.

Zasady panujące w podziemiu były jednak surowe i bezwzględne. Nikomu nie wolno wyjść na powierzchnię tarczy ziemskiej, jeżeli nic pozostawi w podziemiu swojego zastępcy. Otóż w przystępie ojcowskiej miłości bóg Enlil postanawia dać nie jednego, a trzech zastępców. aby tylko ocalić nic narodzonego jeszcze pierworodnego syna. W tym celu ucieka się do wyrafinowanego podstępu. Wyprzedza posuwającą się za nim z trudem nieodstępną małżonkę i przybiera na się kształty strażnika podziemnej bramy. W tej postaci wita nadchodzącą Ninlil, uprowadza ją do sypialni i jako mąż-niemąż czyni ją matką Ncrgala. który w ten sposób jeszcze przed poczęciem został przeznaczony do roli bóstwa podziemnego. Postępuje tak jeszcze dwukrotnie, przeobrażając się kolejno w strażnika podziemnej rzeki i w przewoźnika. Zamiast jednego Nanny zostawi pod ziemią trójkę nowych bóstw.

W tej sytuacji nikt nie mógł kwestionować prawa Nanny do opuszczenia podziemia. Uwolniony bóg księżyca wzniósł się bez przeszkód

1

Saw.Lfladoo, 196l,zruqwuwki Icfoż aulom Sunierian Mytliology. PbiltfklpWa 191-

2

Tł I Mrtępac wjptHKÓń «ąęte muly z kurtki Samuela N. Kramera Minory W”


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
128 giem wąwozu, potem, przez las (w trzech miejscach ławki) na szczyt, około i godz.; 2) z Chr
132 w dół dalej ku płd. przez mostek na wschodni brzeg potoku (ławki), potem przez mostek na za
i8o Iwanówka, 1122, z szałasami). Stąd dalej pierwotną drogą, potem przez most na potoku Ja-rząbczym
skanuj0102 (16) ■Patio biologiczne wywołane przez ultradźwięki w tkankach ^Bp«c mocy akustycznej. Pr
16 30 . v • *    aktywowany Jeat przez oAMP: • ) kinMt 0***>*lWM«, K» kuuuK A. ,
geo8 I Zestaw 16 ^p/Podzial gruntów budowlanych Przez grunt budowlany zgodnie z norma, PN-86/B-0248
2 CJRANJfl budowa spektroskopu jest następująca: światło przechodzi najpierw przez szczelinę, potem
margul (18) [] pnrł Akadów Utniphztifl), a przez Hebrajczyków Noe). pełen bojaźni hokej. Cnotliwemu
16.    Kwota iyczałtu określonego przez organ podatkowy stanowi pięciokrotność stawek

więcej podobnych podstron