tkanin drogocennych, barwnych, przejrzystych, o bajecznej ornamentacji.
W tatach c-d 1910 do 1914 noszono wicie walet, w których {'orno część ciała zaledwie była przykryta lekką tkanino, a rozcięcie u doki odsłaniało nogi. Suknie te, szyte z bardzo cienkich tkanin, zdradzały budowę ciała, toteż przyjęła się dla nich wówczas nazwa „nagiej mody” (ii. 112). Jakkolwiek uważano już dawniej, że wielka moda paryska wprowadzana była przez kokoty, to nigdy opinia ta nie była tak słuszna, jak właśnie w tym czasie. Nagą modę potępiło również duchowieństwo, a biskup z Leibach ogłosi; list pastorski, nawołując kobiety, w imię dawnych obyczajów chrześcijańskiej wstydliwości, do przeciwstawiania się jej.73 Stowarzyszenia katolickie ogłaszały rezolucje, które spowodowały, że w niektórych miastach zaprotestowały krawcowe, nie godząc rię na szycie przejrzystych i wydekoltowanych sukien. Protestowano także w Ameryce. Władze sianu Illinois wprowadziły w obronie „cnoty kobiecej'' szereg rygorystycznych przepisów. Zabroniły noszenia sukien krótszych niż sięgające 15 cm nad ziemię. Zakazały ściskania talii, ponieważ uwydatniało to bardzo kształty. Używanie gorsetów dozwolone było tylko z przepisu lekarza. Zakazano noszenia krótkich rękawów' i dekoltów, a 25 dolarów miała wynosić kara dla łych kobiet, u których „na przestrzeni między głową a jiasem można było zbyt dużo zobaczyć”. Podwójnie miały być ukarane kobiety, któro w miejscach kąpielowych pokazywałyby się niedostatecznie okryte.7*
W Połsce jedno z pism krakowskich ogłosiło następującą odezwę: „Od kilku lat wszyscy, którym dobro moralne społeczeństwa leży na sercu, widzą z przerażeniem, jak z roku na rok moda przybiera charakter coraz bardziej niewłaściwy. W ubiegłym roku przyłączyły się jeszcze do tego tańce poparte szumną reklamą, a uwłaczające również, jak owo stroje, wszystkim pojęciom przyzwoitości. Trudno oprzeć się wrażeniu, że jest w tym pewien system. Zdaje się jakoby wrogowie wiary i moralności chrześcijańskiej, widząc, że łatwo im przyjdzie pozyskać kobietę [...] proponują swoje idee przez modę. Kobiety nasze nie tyle przez złą wolę, ile przez bezmyślne hołdowanie modzie. Ile przez obawę narażenia się na śmieszność --przywdziewają suknie, które nie są nawet ani estetyczne, ani praktyczne, lecz jedynie nieskromne. Prosimy wszystkie kobiety. jak również wszystkie stowarzyszenia kobiece solidaryzujące się /. nami. aby zechciały przyłączyć się do naszej nkcjl" u.
Wiele cplukopnlów belgijski, włoski, nłemlec)tl I wielu biskupów francuskich potępinlu -/tirów no „nugą m Ir", |,||i