14 M. Selvini-Palazzoli, L. Boscolo, G. Cecchin, G. Prata
czne i nagłe pytanie: „Czy dla Reginy lepiej jest wrócić do domu i mieszkać z nami?”.
Zgodziliśmy się co do hipotezy zbieżności dwóch różnych motywacji pochodzących z dwóch różnych podsystemów. Jeden to podsystem instytucji. Włochy w tym czasie znajdowały się w środku ideologicznej kontrowersji społeczno-politycznej, w swojej naturze — antyinstytucjonalnej, wyrażającej się w przeświadczeniu, że powrót do rodziny jest zawsze najlepszym rozwiązaniem. Nam jednakże wydawało się, że wydalenie z zakładu nie zostałoby podjęte, jeżeliby nie pasowało pod pewnym względem do homeostatycznych nakazów systemu rodzinnego stojącego w obliczu niebezpieczeństwa zmian. Konieczne było wysunięcie hipotezy co do natury tego zagrożenia. Z karty rodzinnej wiedzieliśmy, że Regina ma starsze rodzeństwo: 20-letniego pracującego już Paolina oraz 17-letnią Franceskę. Francesca właśnie uzyskała dyplom i poszukiwała pracy. Była więc tuż przed podjęciem kroku, który zakończyłby jej zależność od rodziny. Powrót Reginy do domu rodzinnego w tym momencie byłby najbardziej efektywnym sposobem zapewnienia spójności grupy. Z powodu swojej ślepoty (nie mówiąc już o zachowaniu psychotycznym) wymagałaby ona stałej opieki i uwagi. Francesca prawdopodobnie musiałaby porzucić plany pracy, by w ten sposób móc zostać w domu i pomagać matce. Powstałyby dodatkowe wydatki, w związku z kolejną osobą do wykarmienia i jest wysoce prawdopodobne, że Paolino musiałby w większym stopniu przyczynić się do utrzymania rodziny, być może poświęcając plany wakacyjne, dziewczyny, wyjścia z domu itp. Rozumując w ten sposób, zespół sformułował następującą hipotezę systemową: Rodzina, dostrzegłszy niebezpieczny moment zagrażający własnej homeostazie, „odkryła” obowiązek zabrania Reginy z powrotem do siebie. Powrót ten mógłby być niezwykle istotny dla powstrzymania Franceski lub Paolina (lub obojga) przed zwróceniem się ku zewnętrznemu światu.
Zgodnie z tą hipotezą zdecydowaliśmy, że sesja musi przede wszystkim włączyć Franceskę i Paolina, ich relacje z różnymi członkami rodziny, ich ewentualne plany, ich opinie dotyczące możliwego powrotu Reginy oraz wpływu, jaki — według nich — ten ewentualny powrót miałby na ich życie. Hipoteza ta została potwierdzona przez sprzężenie zwrotne zaobserwowane podczas rozmowy: kryzys rodzinny koncentrował się na adolescencji Franceski. Sprawiała ona wrażenie, jakby obawiała się go w podobnym stopniu jak inni. Problem różnił się całkiem od tego, który przedstawiła matka.
Wyżej opisana hipoteza jest spójna z epistemologią systemową. Zasugerowana została przez dwa rodzaje informacji:
1. Niektóre dane z badań nad rodzinami, w których jeden z członków wykazuje zaburzenia psychotyczne. Często kryzys schizofreniczny jednego członka rodziny zbiega się z zagrożeniem, że ktoś inny z rodziny, zwykle adolescent, ma odejść z domu. Funkcja ta może być ujęta w hipotezę. Tak się stało w powyższym przypadku, gdy stwierdzono nagłą zmianę w polityce rodzinnej.
2. Specyficzne informacje dotyczące konkretnej obserwowanej rodziny. Przystępując do sesji z już przygotowaną hipotezą, terapeuta jest w stanie przejąć inicjatywę. Postępując według określonego porządku, można regulować, przerywać, ukierunkowywać i prowokować transakcje, nie dając się wciągnąć w zalew niewiele wnoszącego pustosłowia.
Cyrkularność polega na tym, że terapeuta w trakcie sesji opiera się w swych poszukiwaniach na sprzężeniu zwrotnym z rodziną w odpowiedzi na informacje, które uzyskuje o relacjach; w ten sposób otrzymuje też informacje o różnicach i zmianach.
Przyswojenie takiej umiejętności wymaga, aby terapeuci wyzwolili się z językowego i kulturowego uwarunkowania, które powoduje, że wierzą oni, iż są w stanie myśleć w kategoriach „rzeczy”. Uwalniając się / tego uwarunkowania, zyskują możliwość ponownego odkrycia „głębszej prawdy, mówiącej, że wciąż myślimy w terminach relacji” [3, s. 173],
Bateson wyjaśnił i przedstawił to pojęcie już w 1968 roku.
„Tę samą ogólną prawdę, że cala wiedza dotycząca zewnętrznych wydarzeń jest uzyskiwana z relacji pomiędzy nimi, można uzmysłowić sobie poprzez inny fakt. Aby dokładnie spostrzegać, człowiek będzie zawsze odwoływać się do zmiany w relacji pomiędzy nim samym a obiektem zewnętrznym względem niego. Jeśli śledzi on chropowate miejsce na jakiejś powierzchni za pomocą dotyku, przesuwa swój palec po tym miejscu, wytwarzając w ten sposób lawinę impulsów nerwowych o określonej strukturze sekwencyjnej, z której może uzyskać kształt statyczny