Jeżeli w wypadku jest zabity lub ranny, kierujący pojazdem jest obowiązany ponadto:
- udzielić niezbędnej pomocy ofiarom wypadku oraz wezwać pogotowie ratunkowe i policję;
- nie podejmować czynności, które mogłyby utrudnić ustalenie przebiegu wypadku;
- pozostać na miejscu wypadku, a jeżeli wezwanie pogotowia lub policji wymaga oddalenia się - niezwłocznie powrócić na to miejsce.
Niewielu kierowców potrafi udzielić pierwszej pomocy ofiarom wypadku. Należy więc zastosować tryb działania według naczelnej zasady Hipokratesa: primum non nocere - po pierwsze, nie szkodzić. Staramy się rozpoznać stan osoby poszkodowanej, jeżeli znajduje się w miejscu, w którym grozi jej dalsze niebezpieczeństwo - przemieścić w miejsce bezpieczne, przy czym należy czynić to niezwykle delikatnie, ażeby nie spowodować pogorszenia stanu.
W razie wątpliwości, co należy czynić w ramach przedlekarskiej pomocy osobie rannej, najlepiej zaczekać na fachową pomoc medyczną.
Przybycie karetki pogotowia to kwestia kilkunastu do kilkudziesięciu minut.
PAMIĘTAJ
Czas, który mija od wypadku do rozpoczęcia reanimacji jest niezmiernie ważny i jedynie w wyjątkowych przypadkach udaje się uratować człowieka, który nie oddycha dłużej niż 4 minuty!
64