372 l>l/Nk unio
w /u,m«n za cyny. ale foki ten będzie bardzo trudny do udowodnieniu, «.lv/ tkfo.lv -.tai ..........i eksploatacji tego kruszcu zostały zupełnie znisz
czone w średniowieczu. Prof. Hu ko w* kl przypomniał przy tej okazji. /r || .1 iiun.lt I J .Icnsen rozpatruje ekonomiczno pndstuwy rozwoju kultur kuru nor.lv,skłogo stwierdzili, żo w poczgtku opoki brt|/.u wystąpił bardzo obfity napływ miedzi, a potom bn,zu. Zjawisko to w środkowej epoce brązu uległo załamaniu Pod kreślił leż, ze w Jego przekonaniu pr/v rozpatrywaniu problematyki pomorskiej trzeba stale mice ou uwadze importy, jako wyraz oddziałujących tu wpływów obcych kultur Podkreśląjąc Jeszcze raz konieczność ostrożnego oceniania roli bursztynu Jako przedmiotu handlu przypomnluł, że na Pomorzu znamy dotipl tylko jeden ,,magazyn" tego surowcu, odkryty w Pruszczu Gdańskim.
Dr Horst przedstawił pogląd, że kontakty na osi poludnie-północ wyznaczajii trzy główne cieki: l.aba, Odra i Wisła. Nijżywotnlojszy l najdłużej funkcjonujący był szlak wzdłuż łaiby. Wyruzlł też przekonanie. ze sprawa eksploatacji bursztynu nie przedstawia się zbyt Jasno, ale chyba bursztyn śródlądowy nie wchodził tu w rachubę- Stwierdził dalą), że o Ile w HC zofozo było w całości Importowane, to w HD było go Już relatywnie dużo i nie stanowiło przedmiotu dalekosiężnego handlu. Zastanawiał się też nad tym, czy w obrębie jednej grupy lub grup sąsiadujących nie zachodziła tylko prosta wymiana oraz czy nie natrafiamy na ślady zwykłych podurunków, trybutów, ofiar itp. Wymianu między plemienna miała nulomlaal raczej churuktor zorganizowanego handlu. Wymagał on dużych środków m.ln. nu /.upewnienie bezpieczeństwa. Przykłady nu to obserwowano na terenie NRD.
Mgr Wesołowski nuwli|zuJi|C do dyskutnwunych kwestii był zdaniu. rekonstruując przebieg s/luków handlowych wzdłuż głównych rzek I za Ich wyznaczniki uznając importy, odrywamy się od realiów osadniczych. Szlaki te wytyczane były raczej przez mnlojszo rzeki i skupiska osadnicza Natomiast pi• >i Bukowski poinformował, żo znane mu hii od kilku lut prowadzone, systemutyezne badania nad wymiunij handlowa w Europie. Di|źy się w nich do modelowego opracowania handlu dla obszaru Europy środkowej, zwłaszcza do rekonstrukcji organizacji wymiany t J«»J charakteru.
Ij.h- Wożniak, w nawiązaniu do referatu prof. B, Bouloumló, zauważył, ze w okresie lic kontakty /. rejonami położonymi nad Adriutykiem iu| dobrze udokumentowano materiałem zabytkowym. Natomiast w okresie MD za wyznaczniki takich kontaktów z kręglem etruskim uznać chyba należy zapinki typu Curiosa Prof Malinowski zgodził się następnie ze zdaniem prof. Bouloumló, Iż raczej należy
wykluczyć fizycznq obecność Etrusków nnd Bałtykiem, podczas gdy prof. W. SznlVnńskl Jest odmiennego zdanie.
Doc. Węgrzynowicz, nnwlqy.ujqc do omawłuncj kwestii „etruskiej", zwróciła uwagę nu możliwość bardzo różnej Interpretacji mato rlułńw archeologicznych. Wyniku to z jednej strony z subiektywności Hpojrzonla badaczu, u z drugiej zuś z faktu. czy dysponuje on rnuterlułem oryginalnym, czy to* tylko publllcuq](|. Klasycznym przykładem może tu być Interprctuęjo przedstawień nu popielnicy z Sochaczewa, zaproponowana przez prof. Szu Irańskiego. Badacz ten, znajqc wymieniona popielnicę tylko z fotografii, dopatrzył się na niej przedstawienia bogini
kobiety rodzi|coj, podczas gdy ryt znajdujący się ns nsczynlu ewidentnie przedstawia mężczyznę z dwoma oszczepami i koniem. Dół popielnicy Jest źle zachowany i uzupełniony gipsem.
Prof. B. Bouloumlć odpowiadając ns niektóre poruszone w dysku ą)ł kwestie stwiordził, żo wprawdzie szlak adriatycki na północ jest dobrze udokumentowany, to chyba Jednak nie należy wlqzuć go z Etruskami. Znajdowane na północy zapinki typu Certosa. o ile nie sq nailadownictwumi, datować trzeba na schyłek epizodu etruskiego Obecnoić Etrusków poza Iluliq stwierdza się na południu Francji I slamtqd właśnie szły Ich oddziaływania na północ, nie byli oni Jednak zainteresowani zakładaniem faktorii. Podkreślił raz Jeszcze, ze fizyczna obecność Etrusków no Pomorzu należy wykluczyć.
Prof. Malinowski, na marginesie wypowiedzi dra M. Kwapińskie-go i O. BikchNonschiitz.u zauważył, ze środowisko archeologiczne rui ogól dość sceptycznie odnosi się do Interpretacji przedstawień plastycznych. Wymienieni referenci zaprezentowali Jednuk odmienne niż dotychczas podejście do tomutu. u ich wnioski interprelucyjne wydala się głębiej udokumentowane I życzyć sobie natęży, by one i łrn podobne uturly sobie drogę do świadomości ogółu archeologów. Dalej stwierdził, ze lezę mgra J. T. Podgórskiego, iż grupę wlelkowiejska traktować należy Jako flizę przejśclowa, uważa za słuszna
Mgr Wesołowski zwrucujq«' się do mgra R. Wolqgiewłczu /nuwuźyl. żo z braku innych danych, młodszy horyzont grupy górzycklej datowany Jost przy pomocy ustaloó stylistycznych. Obserwuje się. żo w pewnym momencie zanika piękna, charakterystyczna dla tą) grupy ceramika, a na JoJ miejsce pojawiała się materiały wychodzące poza *iyl typowo górzyckl I najprawdopodobniej roprezenlala ono uboga (fasę późniejsza Prof. B u k o w a It I z ubolewaniem atwierdsi! przy tym. ze niestety nie sq ogółowi znane nowo pozyskane materiały <dotqd nie publikowane), które być może pozwolą skorygować dotychczas rozpoznany zasięg grupy górzyck lej i rozszerzyć go na północy
Dr M. Kwuplóski powiedział, ze zgadza się z wypowiedzią pry