do kolejnych ustępstw na rzecz nauki oraz do stałych „reinterpretacji” opisu biblijnego.
Do bardziej znanych w problematyce kosmogonicz-nej przedmiotów konfliktu między teologią a nauką należy m. in. kolejność powstania dal i zjawisk astronomicznych. Księga Rodzaju każe powstać wprzód „światłu" i „dniowi”, następnie — „ciemności nocy” (I, 3—5), przed stworzeniem Słońca (I, 14—18), a więc „światłość” powstała w pierwszym dniu stworzenia, natomiast Słońce, Księżyc i gwiazdy w czwartym. W trzecim dniu stworzenia — o dzień wcześniej niż Słońce — miały powstać rośliny (I, 11—12); wiadomo tymczasem, że rośliny zielone nie mogą żyć bez światła słonecznego. Nauka wyjaśniła, że powstanie Słońca i gwiazd wymaga o wiele dłuższego czasu niż „dnia czwartego”, a więc takiego odcinka czasu, który dzieli powstanie roślin od powstania zwierząt (pamiętamy, że rośliny powstały dnia trzeciego, a zwierzęta piątego); nauka nie godzi się także z tym, że Ziemia powstała wcześniej (w „pierwszym dniu” stworzenia) niż Słońce (w czwartym dniu) oraz że zmiana pór doby nastąpiła wcześniej niż stworzenie Słońca (I, 5. 8. 13).
Sprzeczności te dostrzegli oczywiście i teologowie chrześcijańscy, którzy starali się „uzgodnić” tekst biblijny z wynikami postępów nauki58. Różne kierunki tych usiłowań częstokroć zwalczały się wzajemnie**,
M Bliżej o tych próbach zob. np. ks. S. Styś: Biblijne ujęcie stworzenia świata wobec nauki, Lublin 1955, wyd. 3; ks. M. Peter, tamie, s. 43—13; ks. E. Dąbrowski: Studia biblijne, Poznań 1951, wyd. 3. rozdz. I I IV; ks. Cz. Jakubiec: Wprowadzenie do ksiąg Starego Testamentu, Warszawa 1954, „Pax”, rozdz. IV i V.
» I tak np. ks. M. Peter krytykuje jako nieudane próby uzgodnienia kosinogonll biblijnej z wynikami współczesnej astronomii przedsięwzięte przez H. Manusklego w artykule Próba interpretacji On iS l -je. te—te, „Coilectenea Theologlce". Warszawa 1953, r. 23, a. lii—W, zob. ks. M. Peter. op. dt., s. 45, a często także w tego rodzaju wewnętrzne spory egze-gezy biblijnej ingerowały najwyższe władze Kościoła, nierzadko w formie ogłaszania dogmatycznych orzeczeń «o. Wszystko to nie mogło jednak usunąć bezspornych faktów świadczących o naiwnym antropo-morfizmie opowieści biblijnej oraz o jej sprzeczności z nauką81.
2. KOSMOGRAFIA RELIGIJNA
Następną — po problematyce kosmogonii — grupę zagadnień kosmologicznych stanowią: struktura kosmosu, jego poszczególne przejawy, formy istnienia itp., czyli to wszystko, co w literaturze teologicznej nazywa się zwykle „kosmologią szczegółową”*1. Lepiej jednak zwać ten obszar problematyki „kosmografią religijną”, dla odróżnienia go od naukowej kosmologii szczegółowej. Ze względu na ogrom zagadnień kosmografii skoncentrujemy się na trzech centralnych zapewne jej kwestiach:
— koncepcja struktury świata i „ładu kosmicznego”,
— koncepcja czasu i przestrzeni,
— poglądy na życie.
Gdybyśmy chcieli bowiem zająć się szczegółową i systematyczną prezentacją religijnych poglądów na najrozmaitsze, konkretne zjawiska kosmologiczne, to trzeba by napisać właściwie odrębny zarys dziejów
M Najważniejsze a nich to odpowiedsi Komisji Biblijnej a M czerwca 1909 r. 1 1« stycznia IMa r. oraz encykliki: Leona X1U Procłdenlipsi mus Deus z M listopada 1891 r. I Plusa XII Kumam generia a U sierpnia 1990 r.
Si Ostatnio głośny spór wywiązał slą wokół książki; w. Keller: ...und dle Kibel hel doch recki. Hamburg UH O tum. poi. A jednak pismo OuHąts ma racje, Warszawa MM, „Pex“>.
a zob. np. ks. Wais: Kosmologia azerapołowa, Gniezno 1S3S.
183