W jaki sposób omawia się z dzieckiem trening za pomocą planu punktowego? Ważne jest, by wyjaśnić zasady jego funk-cjonowania, gdy jest spokojne, a nie wtedy, kiedy zachowuje się problematycznie. Należy unikać przy tym „kazania moralnego”, mówić przyjaźnie i rzeczowo. Nagrodą powinna być rzecz, której dziecko bardzo pragnie, albo jakaś czynność sprawiająca mu ogromną radość - czyli na pewno coś niecodziennego
Poniżej następujący protokół z rozmowy z dziewięcioletnim Remikiem:
Mama: Ostatnio mieliśmy sporo problemów w dogadaniusie ze sobą, w szczególności dlatego, że często wpadałeś w szał, kiedy coś szło nie po twojej myśli. Często krzyczałeś i kopałeś, co Z kolei nas bardzo denerwowało i karciliśmy cię. Spróbujmy od dzisiaj inaczej. Przed sobą masz plan wzmocnienia. Jest to plakat treningowy. Wspólnie zastanowimy się, co powinno się w naszych relacjach zmienić i nad czym moZesz popracować, teby te relacje lepiej się układały. Po czym poznajesz, Ze dochodzisz do punktu, gdy jest juZ ci bardzo tle i za chwilę stracisz panowanie nad sobą?
Remik: Wtedy mam takie mrowienie w brzuchu oraz w nogach i uczucie, jak gdybym miał zaraz zacząć wyć.
Mama: Co mógłbyś zrobić, kiedy zauwaZysz, Ze zaczyna jię takie mrowienie?
Remik: Mógłbym spróbować się uspokoić.
Mam: W jaki sposób najlepiej?
Remik: Muszę u/tedy wstać i zacząć się ruszać.
Mama: Dobrze. A więc będziesz pracował nad tym, by-jeżeli się zdenerwujesz — wyjść z pokoju i przebiec rundkę po podwórku. Zgadzasz się?
Jeśli więc przy kolacji poczujesz, Ze coś cię bardzo wkurza, to motesz wstać i pobiegać na dworze. Jeśli uda ci się uspokoić, to
możesz unrócić, i wszystko będzie w porządku. Poza tym na swoim planie będziesz mógł wpisać punkty, które będziesz gromadził, a potem wymienisz na jakąś nagrodę, np. za 50 punktów kiedyś pójdziemy do kina.
A teraz napisz, proszę, na plakacie:,Jeśli się zdenerwuję, wyjdę na dwór i uspokoję się”.
Oboje podpiszmy to postanowienie i potwierdzimy naszymi podpisami, tak aby każde z nas przestrzegało tej umowy. Ty będziesz się uspokajał na dworze, a ja zatroszczę się o to, abyś dostał nagrodę, której sobie tyczysz. Maszjeszcze jakieś pytania?
Na końcu trening Remika omawiany jest wspólnie z rodzeństwem. Obie starsze siostry uważają, że próba ograniczenia wybuchów brata przy jedzeniu to dobry pomysł, i są gotowe pomóc chłopcu.
Trening ograniczający ataki złości w szkole: przykład
Daniel jest czarnoskórym chłopcem. W czasie przerw, na podwórzu szkolnym, często traci panowanie nad sobą. Kiedy z jakiegoś powodu, nawet jakiejś drobnostki, naprawdę się zdenerwuje, to przebiega przez podwórko, wdrapuje się rynną na dach dwupiętrowego budynku szkoły i tam siedzi. Nie można w żaden sposób skłonić go, żeby zszedł na dół. Na nic się zdają wołania, prośby i groźby. Dla nauczyciela, który właśnie ma dyżur, to sytuacja straszna, bo ciągle się obawia, że chłopiec spadnie, a on zostanie za to pociągnięty do odpowiedzialności.
Koncepcja treningu dla chłopca wygląda następująco: Na początku ćwiczono z nim, żeby reagował na sygnał „stop!”. Kiedy więc jego nauczycielka powie „stop!", chłopiec ma wszystko zostawić, mieć wolne ręce i po prostu stanąć w miejscu. Pani pedagog wypróbowuje to wielokrotnie i stopniowo „zakodowuje” chłopcu ten sygnał. Na jej zawołanie „stop!", Daniel staje i czasami musi