-°<S$ŚD°-
- dwukrotne lub wielokrotne wystąpienie tego samego elementu językowego w obrębie pewnego fragmentu wypowiedzi;
- powtórzenie może dotyczyć pojedynczych głosek i ich układów, wyrazów, : grup wyrazowych, zwrotów, zdań, wersów i zwrotek.
- sluiy rytmizacji i ozdobieniu stylu, jego celem jest zwrócenie uwagi na określone fragmenty tekstu.
Odejdź, odejdź, ale nie po kjdzie. Odpłyń, odpłyń, ale nic po morzu. Odfrun, odfruń, dobry mój, ale powietrza nie tykaj.
(W. SZYMBORSKA, Sen nocy letniej)
--
- to rodzaj powtórzenia.
I - jest zjawiskiem polegającym na powtarzalności w utworze pewnych elementów podobnych do siebie (układów słownych, tematów, motywów), często tak samo zbudowanych.
- warunkuje powstanie rytmu, jego przejawem jest również rym; z tego względu paralelizm często stosuje się w liryce, np. w pieśniach.
- paralelizm składniowy jest układem powtarzanych zdań o lej samej lub podobnej strukturze.
Ja tu stoję za drzwiami - za klonowcmi I wciąż milczę ustami - rozkochanemi Noc odchodzi w me ślady - tą samą drogą Pociemniało naokół - nie ma nikogo!
(B. LEŚMIAN, Jn tu stoję)
lOd
■ il SKŁADNIOWE ŚRODKI STYLISTYCZNE I •
i-y^lt^TiWiWW^^^lł^ti.-irrŁimi.^^ITnrrr^y.rfffTriirriimiBaegTOtrłłTrBTrjn
-"©§©*-
- lo powtórzenie wyrazu lub gnipy wyrazów na początku kolejnego zdania, wersu lub strofy.
- występuje zarówno w prozie jak i w poezji (sprzyja rytmizacji wypowiedzi wierszowanej).
- powtórzone słowo zostaje podkreślone i mocniej zaznaczone.
- anafora była często stosowana w poezji średniowiecznej i barokowej.
jak powój, co pragnie się wić, jak zieleń rozhukana w maju, jak woda. co brzegi rwie, jak jaskółki, co w niebie śmigają po dwie,
(W. BRONIEWSKI, Anonim)
-=@§0°-
- to powtórzenie tego samego wyrazu lub gnipy wyrazów na końcu kolejnego zdania, wersu lub strofy.
- nie wpływa lak jak anafora na szyk wyrazów w zdaniu, ponieważ pojawia się w zamknięciach zdań.
- w utworach prozatorskich i poetyckich rzadziej spotykana figura
stylistyczna.
Ranny horyzont otworzył powieki oczekiwania. Niezapominajki piją rosę oczekiwania. Zalopolnly gniazda skrzydłami oczekiwania. Przemknął cień drapieżny szponem oczekiwania. (A. KAMIEŃSKA, Oczekiwanie)