20459 Obraz8 (22)

ó.

Sliu hanie wiersza W. SzumanósenyśWirirkidr. W. S/iminnnwnaó'/irVźrf<*A'ii/<*

l I toczymy tobie Kule Sn id ne Wille

Okrąglutkie I zinniiutkie.

Piłeczki

llśyuniule.

7 Zabawa imliow.i Śnieżki Dzieci Ióiiuum z    kule śnieżne.

Podrzucaj;) nimi do góry. Na umówiony sygnał stan na jednej nodze i przekładaj.) piłeczki pod unicsion.) nog.). Celuj.) do wyznaczonego przedmiotu.

H. (hlgadmyciczagidki wiersza 11. Ożgowskicj Ktolo?

11. ()żgow\ka Klotu?

\\i poilusftkujuż otl tonu / )ziwnygoSózawilul Nie tuszo sic, nie nie mówi O niesie nic pyto.

Twarz okrągło, nos - kottofel Oczy tiwuu\gielki Szyi nie ino, nógniewitluó A juk beczko wielki.

Koszyk stu ty juk koklusz Mu no czubku głowy Któż to luki? Czy już wiecie?

‘Ib... (tulwon Śniegowy).

Zagadka rysunkowa Bałwanek Kreślenie linii po wyznaczonym śladzie Dorysowywanie brakujących elementów postaci według własnych pomysłów(Wętiolotektoftotrofi,< /. I. v 75)

mml 2l Inspirowanie do twórczości plastycznej wzorami /•n /erpnietyini z natury

---------»

l'i/. dii i" li Ul* opowiadania I- WIK.....

Zimowe zab.i

Kukiełki wyko u.mc s.| z kordonków ozdobionych cekinami, kawałki iii włóczki, skrawkami materiału zało/onymi jak s liustki na głowy. Gotowe głowy kukiełek zakładamy na wskazujący palce ryki ubranej w rękawie/ky.

li. S/elbiirg Zurcnibimi O Klaruni Koronezaree i o zimowych w różhoeh

Hyla, hyło bibtileńka. Miolo tylko jedną wnuczkę, Klanntię. Iłabunia opiekowała się KI atu nią, o Klanmia opiekowała się btbunią. I \*brze im było nr dwie. lok mijały miesiące, przechiMlzilylata...

Powiedziała toz bibtdeńka: l\ilce mi zesztywniały, pierza Mo sąsiadek drzei me mogę. Plecy mi się zgubiły, wiązki chrustu nie udźwignę...Jakże iidclltcb dla nas zarobię?

Nie mattw się babuleńko. Chowahtś mnie, aż Ulitowałaś. Jestem silniejsza od ciebie i młodsza, Teiazja będę na nas pracowała pocieszała bilu ię Klanmia. Jakże ty będziesz pracowała? spytała lub ią.

Mam fulce zwinne, żwawe, mamy w komorze moiki lnianych nici, co je babuleńko sama uprzędlaś, zrohięgladkie kluki dmnńane.

Z. teg • widzę, że chcesz koronki robi?, koronce arką został? lak, bthuleńko, koronki ihcę robi/. Ale takie, jakich jeszcze oko nie widziało, ojakich mlio nie słyszało. Pozwól mi tylko w/wiat iU, rozejrzę/ się ju {wiecie. (idy zobaczę, czig»mi trzebi, wrócę.

Co było robi/. Dziewczynka tak prosiła, że babuleńka pozuMila wnuczce iU w/wiat. A wla/nie zbliżała się zima. - Zimy się nie zlęknę. Może ona me jest taka zła, jak o niej mówtą uspokajała bitnię Klanmia. Pożegnały się obie, wnuczka i bibulr ńka. I /uszła Klanmia w /wiat... Uszła molo - wiele. I jak myślicie, kogo spotkała? I f la/nieZimę...

Ib ty jesteś Klanmia? - zapytała Żarna, Ty jrowiedziala/, że się Zimy nie lękasz? Czy dlaltgs, że myślisz, że/ssle mnie silniejsza?

I:j, gilzie nn się lam mierz)/z Zimą! Powiedziałam, że się Zimy me lękam, l>o i Zima całkiem zla by/nie może, skoro dużo dobreg* robi na /wiecie...

- Cóż ty wiesz o tym, co dobng'robi Zima?

- A czyja to nie widziałam, jak w czasie zimy od/wzywają drzewa, krzewy i inne rośliny /u pracowitph dniach wiosny i lata? P inu też, że zlsoża śpią bezpiecznie pod puszystą śniegową pierzynką. A de radości daje dzieciom Zima! A lożemylcpi/ws/KUtialehaluHUiy, jeździ/na sankac li, ślizgi/się /*o lodzie!

-    Tb prawda, dziewuszko. Ib prawda. Ale {uwiedź mi, czemu akurat w tę jurę na wędrówkę się wybrałaś. Czemu w izbie z bihuletiką nie siedzisz?

Po postanowiłam korontzatką zosta/. I )la mojej bilmleńki, co mnie chowała, ebeę pracowa/ P ' świat się uybralam, żeby pięknph wzoiów koronek szuka/ i takie z należ/, jakich oko nie widziało, o jakich tu ho me słyszało!

-    Mam coś dla ciebie. Idź teraz prosto i pilrz uważnie diukola. A łoże s/utkasz

Zimowo 11 'różki. Iładż zJioukiI i z......t.......