zacjaeh artystycznych i w jaki sposób artykułowane są jej główne sensy.
Na początek obserwacja narzucająca się niejako „na pierwszy rzut oka”: uniezależnienie się od schematu morfologicznego bajki magicznej decyduje o znacznym zróżnicowaniu „rozmiarów” baśni literackiej. Z jednej strony mamy więc do czynienia z krótkimi opowiadaniami Składającymi się, z niewielu epizodów, często łączącymi elementy epickie z lirycznymi, z drugiej zaś — z rozbudowanymi, często wielowątkowymi fabułami zbliżającymi się pod względem kompozycyj-nym do powieści. Przypadek pierwszy to m.in. liryczne etiudy baśniowe Andersena, w rodzaju Choinki, Słowika czy Brzydkiego kaczątka, drugi natomiast — najpopularniejsze w literaturze światowej utwory w rodzaju Alicji w krainie czarów, Dziadka do Orzechów, Piotrusia Pana czy Mary Poppins, w literaturze polskiej zaś m.in. Baśń o krasnoludkach i sierotce Marysi M. Konopnickiej, Królestwo hajki i Ogród króla Marcina E. Szelburg-Zarembiny, Kajtuś Czarodziej J. Korczaka, Klechdy sezamowe i Przygody Sindhada Żeglarza B. Leśmiana, O księciu Gotfrydzie rycerzu Gwiazdy Wigilijnej H. Górskiej, Rękopis pani Fahulickiej H. Januszewskiej czy Porwanie w Tiutiurlistanie W. Żuk-rowskieigo.
Wśród tych rozbudowanych, nadających się raczej do samodzielnej, cichej lektury utworów wyróżnić można specyficzne cykle baśniowe stanowiące rodzaj „szeregowego” połączenia pojedynczych wątków baśniowych opartych często na podobnej zasadzie kompozycyjnej; i tak np. w Mary Poppins rdzeń każdej przygody bohaterów stanowi przekraczanie przez dzieci, dzięki czarodziejskim umiejętnościom ich guwernantki, bariery dzielącej świat realny od baśniowego, a następnie powrót do codziennej rzeczywistości w sposób równie tajemniczy i nieoczekiwany, jak jej opusz-
czenie. Druga grupa rozbudowanych fabularnie tekstów zbliża się pod względem kompozycyjnym do powieści. Jako ilustrację tego zjawiska należałoby przede wszystkim potraktować znaną baśń Konopnickiej
0 krasnoludkach i sierotce Marysi z jej skomplikowaną strukturą fabularną opartą na przeplataniu się ze sobą kilku równorzędnych wątków, a także złożoną strategią narracyjną, decydującą o swoistej polifonicz-ności utworu5. Baśni takich jest zresztą znacznie więcej — najczęściej są to utwory synkretyczne łączące kilka modeli gatunkowych i sposobów prowadzenia narracji (Porwanie w Tiutiurlistanie, Przyjaciel wesołego diabła) bądź oryginalne opowieści o niezwykłych bohaterach znanych z tradycji podaniowej czy baśniowej („smocza epopeja” Pagaczewskiego iw kilku tomach opowiadających ' o przygodach Smoka Wawelskiego
1 jego towarzyszy, m.in. Porwanie Baltazara Gąbki, Baltazar Gąbka w krainie Deszczowców i inne).
Jednym z istotnych kierunków rozwoju baśni literackiej było dążenie do wypracowania takiego jej modelu, jaki odpowiadałby znacznemu zróżnicowaniu formułowanych przez poszczególnych twórców treści i propozycji światopoglądowych nie ograniczających się do tradycyjnej problematyki gatunku. Interesującym i inspirującym dla innych pisarzy okazała się pod tym względem zwłaszcza twórczość J. Ch. Andersena, wyrażającego w swych utworach nie tylko typowy dla baśni tryumf dobra i piękna nad złem i brzydotą, lecz również treści kryptoibiograficzne (Brzydkie kaczątko), elementy krytyki społecznej (Nowe szaty cesarza) czy nie pozbawione goryczy, a niekiedy ironii refleksje nad zmiennymi kolejami ludzkich losów, dla których punkt wyjścia stanowiła baczna obserwacja realiów współczesnego pisarzowi życia. Wprowadzenie do baśni tego rodzaju problematyki wiązało się z istotnym rozszerzeniem jej adresu czytelniczego. Baśń przestała być ga-
99