30012 skanuj0113 (17)

30012 skanuj0113 (17)



Epoka piśmienna — doba nowopolska

222 terminologicznych: niemieckiego pod zaborem pruskim i austriackim, rosyjskiego pod zaborem rosyjskim. Wreszcie w rozczłonkowanym kraju nie było możliwości powołania do życia instytucji, które by mogły skutecznie działać na rzecz ujednolicenia terminologii naukowej i technicznej, a które by swoim zasięgiem objęły całość ziem polskich.

Wreszcie wpływem niemieckim i rosyjskim dotknięte zostały różne odmiany polszczyzny mówionej, zwłaszcza „najniższe" z nich: gwary ludowe, gwary miejskie, najmniej staranna polszczyzna potoczna itp. Jest to całkiem zrozumiałe: wobec bardzo silnego nacisku języków państw zaborczych unikanie germanizmów i rusycyzmów wymagało świadomego wysiłku: łatwiej się było na ten wysiłek zdobyć w sytuacjach szczególnych, uroczystych itp. (a więc w starannej polszczyźnic literackiej), trudniej w sytuacjach codziennych, gdy samokontrola użytkowników języka była z natury rzeczy słabsza (a więc w gwarach i najmniej starannej polszczyźnic potocznej). Toteż w gwarach ludowych, gwarach miejskich wielkich miast itp. do dziś funkcjonuje wiele rozmaitego rodzaju germanizmów (w zachodniej i południowej części ziem polskich) i rusycyzmów (w ich części wschodniej) nieznanych starannej polszczyźnie ogólnej.

Polszczyzna literacka natomiast została stosunkowo nieznacznie dotknięta wpływem języków państw zaborczych. W zasadzie ograniczył się tu on do pewnej liczby zapożyczeń wyrazowych i frazeologicznych. Niektóre z nich zostały przyswojone i wzbogaciły zasób wyrazowy polszczyzny. Inne, zbędne z punktu widzenia jej potrzeb, zostały samorzutnie usunięte po odzyskaniu niepodległości. A język artystyczny, język wielkiej literatury polskiej, nic tylko nie doznał w okresie niewoli narodowej żadnego widomego uszczerbku, lecz wręcz przeciwnie — przeżył podówczas czasy najwspanialszego chyba w swych dziejach rozwoju pod piórem wielkich poc-tów-romantyków w pierwszej połowie XIX wieku i wspaniałych prozaików realistów w jego drugiej połowic.

24. W WOLNEJ POLSCE

Wraz z odzyskaniem niepodległości radykalnie zmieniły się warunki funkcjonowania i rozwoju języka polskiego. Polszczyzna odzyskała w całej rozciągłości swoje stanowisko języka państwo-

węgo Języka administracji, sądownictwa, szkoły, środków prze- 223 kazu itp. Znów, jak to było w okresie Oświecenia, stała się jedynym narzędziem całej kultury narodowej. Młode państwo otoczyło język ojczysty wszechstronną opieką. Najważniejsze i najpilniejsze zadania w zakresie uprawy języka narodowego wiązały się z przezwyciężeniem skutków okresu zaborów — zwłaszcza tam, gdzie były one najwidoczniejsze i najbardziej uciążliwe.

Od podstaw zorganizowano szkolnictwo powszechne. Ustawowo wprowadzono obowiązkowa siedmioletnią szkołę podstawową.

W praktyce nie od razu udało się osiągnąć pełne urzeczywistnienie wszystkich zamierzeń oświatowych. Jedną z najpoważniejszych przeszkód był _biak nauczycieli. Najgorzej wyglądała pod tym względem sytuacja w byłym zaborze pruskim.^ gdzie w ogóle odczuwało się dotkliwie brak polskiej inteligencji humanistycznej. Pewnc^rezejj&iy-w-tym.względzic-najomiast miała była Galicja, toteż ona właśnie dostarczyła w pierwszych latach po wyzwoleniu najwięcej nauczycieli systemowi oświatowemu na terenie całego państwa. (Podobnie było w dziedzinie administracji państwowej.)

Z każdym jednak rokiem zaznaczał się wyraźny postęp. Opracowany został program nauczania języka polskiego na wszystkich szczeblach nauki, zapewniający temu przedmiotowi czołowe miejsce w szkole ze względu na jego naczelną funkcję kształcącą i wychowawczą. Zorganizowano system kształcenia nauczycieli szkół powszechnych (pięcioletnie seminaria nauczycielskie po szkole podstawowej, dwuletnie pedagogia po szkole średniej, wyższe kursy nauczycielskie). Nauczycieli szkół średnich kształciły przejęte przez państwo polskie galicyjskie uniwersytety w Krakowie i we Lwowie, a także odrodzone lub nowo powstałe uniwersytety w Warszawie, Poznaniu, Wilnie i uniwersytet katolicki w- Lublinie. ~

Wymiernym wskaźnikiem postępu w dziedzinie oświaty były wynik iw zwalczaniu analfabetyzmu. Spuścizna okresu zaborów' była w tym względzie przerażająca (np. jeszcze w 1897—roku było pod zaborem rosyjskim 59% analfabetów). Lata wojny światowej nic sprzyjały poprawie w tej dziedzinie, toteż w 1921 roku analfabetów było w Polsce jeszcze. 33%, natomiast dziesięć lat później, w- 1931 roku, już tylko 23%. Ostatecznie zjawiska analfabetyzmu nie udało się zlikwidować całkowicie w okresie międzywojennym. Postęp jednak był widoczny i św iadczył o energicznych działaniach


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
49141 skanuj0144 (14) Epoka piśmienna — doba nowopolska 284 Styl romantyczny pod piórem wybitnych po

więcej podobnych podstron