5S- -
W grudniu 1942 r. na terenie Puszczy Ładzkiej, w pobliżu gajówki Podbcrowisko /Sara luki/, itfieacy z nieustalonego bliżej oddziału policyjnego lub wojskowego, stacjonującego w szkole w Lewkowie Starym zamordowali dwóch mężczyzn narodowości żydowskiej: jednego na miejscu, drugiego po odprowadzeniu nieco dalej od miejsca zatrzymania
vii Połowcach z rąk żandarmów niemieckich zginęła Nadzieja Karpiuk, w rera miskach' - w 1942 r. - Stefan Gmoktunowicz, liczący 1.47.
Eksterminacją ludności zajmowała się także straż leśna. Jetien z oddziałów znajdował się w iopile , stacjonował on w pomieszczeniach nadleśnictwa, wspomniana straż podlegała 0ber-fcrstmeishrowi Wagnerowi z Białowieży. Komendantem straży w iopile był Georg Klaman, członek N3LAP, który poc koniec okupacji przekazał swoje stanowisko nieustalonemu bliżej gajowemu, pochodzącemu z iyrolu. Liczba strażników uległa zmianie, począt mowo było ich ośmiu, ll.in.służbę pełnili tam - August Y.olke ,
2hpde/mówiący nieco po polsku gwarą mazurską, pochodzący z byłych rrus Wschodnich./, a także .Schmidt i Kuschmitz. V 1942 r. strażnicy otrzymali uzupełnienie w postaci plutoąu Wehrmachtu. Po pev.’nym czasie od zajęcia tych terenów - prawdopodobnie w czerwcu 1942 r. - władze hitlerowskie dokonały wysiedlenia mieszkańców wsi: Biała, Goroszćwka I, Gorcszówka II, llszanka i Kiły. Podczas tej akcji terrorystycznej strażnicy zamordowali Pawła Siduaa, który w okresie władzy radzieckiej był sekretarzem Komsomołu oraz dwóch mężczyzn narodowości żydowskiej i chłopca narodowości‘cygańskie j. mieszkańców wspomnianych wsi wywieziono pod Kobryń, natomiast ich mienia zrabowali sobie Niemcy. Zebudowa wsi uległa spaleniu.
. Po kilku dniach komendant Hlaman wraz Z9 strażnikami jechał furmanką prze a wieś Pies iszczą . 77 pewnym momencie z jednego z domów tej wsi wyszło na ulicę kobieta narodowości cygańskiej -Estera. Zwróciła się ona do strażników z pytaniem, guzie oni wywieźli jej syna. Kie wiedziała ona, ża je j syn przed kilku dniami Z03tał zamordowany wraz z Siaunem przez tychże strażników. Klaman polecił aby istera wsiadła na furmankę i jechała z nimi, to ją zawiozą dc syna. .7 momencie, gdy wspomniana furmanka znalazła się na moście nad rzeką 3isłą na rozkaz Kłamana ustera została wrzucona przez strażników do wody. Kie utonęła ona jednak - wbrew zamierzeniom Kłamana, gdyż uchwyciła się za jeden z pali podtrzymujących most. wówczas strażnicy oddali do niej kilka strzałów z karabinów, zabijając ją na miejscu. Kas-
tępnego dnia zwłoki 3stery zostały wydobyte z rzeki i zakopane 11.0/
na brzegu.
Prawdopodobnie w sierpnia 19^2 r. z radzieckiego oddziału partyzanckiego zdezerterował jeden z żołnierzy. Zgłc3ił się on do dowódcy oddziału wojskowego w iopile i wskazał osoby, któr9 udzielały pomocy partyzantom. Między innymi wymienił nazwisko leśniczego Mikołaja Protasiesiczą 1.40 ze Starzyny. Protasiewicz stawiony do oczu zdradzieckiego partyzanta przyznał się do przekazania na rzecz oddziału partyzanckiego karabinu z amunicją. łJiemcy wyprowadzili Protasie'wieża do lasu na odległość około 200 metrów od budynku nadleśnictwa i rozstrzelali.
7V podobnych okolicznościach zginęła Simermanowa lat okoro 36 z Hajnówki. Była ona kochanką strażnika Kuschmitza, który uprzednio pełnił swcje obowiązki w Hajnówce, gdzie zawarł bliższą znajomość z Zimarmancwą. Kiedy Kuschmitz przybył do Topiła postarał się, aby zatrudniono Zimęrmanową w charakterze gcspo-