Rozdział ten jest odmienny w stosunku do poprzednich rozdziałów. 6 do 10. poświęconych projektowaniu, ponieważ nie podaje zamkniętych metod wymiarowania. Praktyka wyprzedziła tu teorię. Cięgna bez przyczepności są na dużą skałę stosowane w praktyce, a nie nadążają za tym normy projektowania ani podręczniki. Stąd powstała konieczność oparcia się bezpośrednio na wynikach nielicznych prac badawczych, co spowodowało bardziej opisowe potraktowanie tu zagadnienia.
Zastosowania cięgien sprężających w kanałach niewypełnionych iniekcją, a więc bez przyczepności, pojawiły się najpierw w Stanach Zjednoczonych. Huty amerykańskie produkowały druty ze stali sprężającej, odporne na korozję dzięki powłokom metalicznym lub polimerowym, a wyeliminowanie pracochłonnej operacji inlektowania dawało istotne oszczędności wobec drogiej robocizny w tym kraju, lak więc stosowano cięgna bez przyczepności, pomimo pewnych niedobrych doświadczeń, na przykład zgromadzonych w czasie wielkiego trzęsienia ziemi w Anchorage na Alasce.
Zalecenia europejskie dotyczące realizacji konstrukcji kablobetonowych, w tym także przepisy polskie, nakazywały jak najszybsze wypełnienie kanałów kablowych Iniekcją z czystego lub modyfikowanego zaczynu cementowo-wodnego (patrz p. 3.2.7), jednak były odstępstwa od tej zasady. Było to oczywiste w sytuacjach, w których zewnętrzne prowadzenie cięgien wymuszone było samą technologią, na przykład w przypadku sprężania obwodowego zbiorników metodą nawijania (p.3.3). Zewnętrzne cięgna sprężające okazały się również przydatne przy wzmacnianiu konstrukcji. W Polsce zagrożone kablobetonowe dźwigary dachowe typu KBO i KBOS (p.
15.1) były z powodzeniem naprawiane za
pomocą zewnętrznych cięgien w postaci grubych prętów ze stall wysokostopowej z zakotwieniami gwintowymi. Chodziło tu o dodatkowe sprężenie osiowo rozciąganego pasa dolnego, a dla takich elementów przyczepność betonu i stali nie ma większego znaczenia wytrzymałościowego.
Szczególnym bodźcem do stosowania cięgien zewnętrznych była nieoczekiwana opóźniona korozja cięgien w postaci grubych prętów ze stali stopowej hartowanej i odpuszczanej. Kłopoty te napotykano przede wszystkim w krajach, które szeroko stosowały takie stale do sprężania konstrukcji mostowych, a więc Niemcy (stale Sigma i Neptun) oraz Wielka Brytania (stałe Macai-loy) (por. 3.2.2.4). Stale te oczywiście wycofano i zastąpiono stalami o naturalnej wysokiej wytrzymałości, ale szereg istniejących obiektów trzeba było wzmacniać, a do tego celu cięgna zewnętrzne nadawały się znakomicie.
Udoskonalone konstrukcje cięgien i ich zakotwień znalazły zastosowanie w nowoczesnych mostach wiszących i wantowych, a ostatnio w ustrojach typu extradosed czyli .belkowych mostach dopręźonych górą'.
W tych ustrojach współpraca przyczepnoś-clowa betonu i stall staje się bezprzedmiotowa, natomiast pojawia się bardzo istotna potrzeba możliwości wymiany całych cięgien lub pojedynczych elementów cięgna wielosplotowego.
W mostach belkowych lub ramowych wykonywanych metodą wspornikową (nazywaną też nawisową) kable bez przyczepności są stosowane Jako montażowe i służą do czasu zrealizowania ostatecznego ustroju. to jest do połączenia wsporników w przęsło belkowe.
Na stosunek do konstrukcji sprężonych cięgnami zewnętrznymi wpływała także ogólna ocena Ich trwałości. W Wielkiej Brytanii