(1955) prowadziła w okresie miedzy w o Jennym badania takie na wyspie Bali i poświęciła więcej miejsca niż w pracy o Gwinei socjalizacji dzieci i roli teatru <w tym procesie.
Bali posiada swoją długą historię i jej kultura wykazuje dyfuzję kulturową: na skutek migracji i handlu krzyżowały się tam wpływy Wschodu i Zachodu; oplatają się zatem elementy starej i nowej kultury. Każda wieś ma swój styl, innych świętych, inne rytuały. Mieszkańcy jednak mówią: każda wieś jest inna, wszystko w Bali jest takie same. W odczuciu ludności ich kultura, będąc zróżnicowana, stanowi jednakże niepodzielną całość: jest balijska.
Balijczycy wierzą, ie ludzie po śmierci rodzą się na nowo w tej samej rodzinie. Życie ludzkie przebiega w cyklu kolistym, jest nieskończoną serią urodzin. Noworodka przyjmuje się jako istotę niebiańską, duszę przodka, który powraca. Kilka miesięcy po urodzeniu wnosi się niemowlę uroczyście przystrojone przez specjalne drzwi do domu i wita jak boga, który zaszczycił rodzinę. Dzieci nazywają „smali human being” (małe istoty ludzkie) i wszędzie biorą je ze sobą. Dopóki nie umieją chodzić, matki noszą je na plecach i biorą ze sobą do pracy, bawiąc się z nimi w czasie odpoczynku. W tym okresie uczą je „tańca rąk”, ażeby w ten sposób w czasie uroczystości razem z dorosłymi brały czynny udział. Jeszcze są w ramionach matki, a już ach ręce „tańczą” podobnie jak wszystkich zgromadzonych.
Edukacja dzieci, które umieją już samodzielnie poruszać się, staje się trudniejsza. Uczy się je orientacji w przestrzeni i hierarchii społecznej. Kierunki przestrzenne rozróżnia się -według położenia „sacrum” (miejsca świętego), jakie stanowi najwyższa góra wyspy. Ona wyznacza i układ miejsc społecznych w. czasie
wspólnych ^romadaeń: najbliżej mają pesrwo znajdować aę tylko osoby z najwytnej kasty.
Orientacja w rótnicacb społecznych zaczyna dziecko od raErótniania pici i związanydi z nią sposobów zachowania. Póiniej wskazuje mu się. jakie miejsce może zajmować, jakich słów i gestów używać, ażeby wyra-•zdć cześć osobom z kasty wyższej. Dowiaduje się, że kiedy Starsi z kasty wyższej, którzy zajmują wyższe miejsce, skierują doń jakieś słowa, nie wolno mu ich utyć w odpowiedzi. Uczy się, że kwiat rzucony na ?ae-firię (przez ofiarodawcę nóe może być podniesiony, gdyż byłoby to oznaką braku szacunku. Głowa każdego człowieka jest czymś świętym, jest najważniejszą częścią ciała i dlatego przystraja się ją najstaranniej. Dzieci, będąc ciągle w kontakcie z dorosłymi, wcześnie zaczynają stosować się do tych instrukcji, a ponieważ obserwują wokół siebie zachowania innych zgodnie z tymi wzorami i rytuałami, starają się upodobnić do wszystkich, nauczyć się sposobu „bycia Bali jeżykiem”.
Ich ..wrastanie w kulturę*’ nie jest spontaniczne, opiera się na orientacji w przestrzeni fizycznej i społecznej, która porwała na określenie własnego miejsca we wspólnocie i poczuciu łączności z rodziną oraz na zachowaniu wymagań hierarchia społecznej. Jest to specyficzny proces uczenia się kultury, oparty na instrukcjach rodziców i osobistym, bardzo emocjonalnym doświadczeniu. Taniec rąk w niemowlęctwie nie jest tu bez znaczenia dla ogólnej stymulacji rozwoju dziecka i jego związków ze wspólnotą. Na specjalną uwagę zasługuje oryginalna taktyka dorosłych, którzy nie chcą dopuścić do zachowań agresywnych, a starając się umocnić samodzielość dzieci, wprowadzają pewne kontrasty do doświadczeń dziecka: jest ono na przemian kołysane i strącane z kolan, pieszczone, to znowu straszone, prowokowane do płaczu.
43