62534 skanuj0096 (26)

62534 skanuj0096 (26)



Epoka piśmienna — doba śretiniopolska

188 (za panowania Sasów siłą rzeczy rozwinęły się dość żywe kontakty kulturalne między Warszawą a Dreznem i Lipskiem). Wyszedł on,

\ także w dwu tomach (w latach J 744 i 1737 w Lipsku), jako,słownik - _ fra ncusk o - n ic mi cc ko-polski: Nouveau dicliotmaire franęois, ~afie-matul et polonois. Dopiero w roku 1764 wyszedł tom trzeci pod tytułem Mowy dykcyjonarz, io jest Mownik polsko-niemiecko--francuski.

Troi/ wprowadził w swoim słowniku wiele dziś już powszechnie przyjętych nowości. Do najważniejszych trzeba zaliczyć numerowa^ nic znaczeń (od najważniejszego do rzadkich i drugorzędnych) obrębie artykułu hasłowego oraz zastosowanie nowoczesnych w kształcie kwalifikatorów (czyli określeń charakteryzujących wyraz hasłowy pod względem chronologicznym i stylistycznym oraz wskazujących na jego przynależność do terminologii określonej dziedziny nauki czy techniki - wykorzystał bowiem Trotz obszerny zestaw źródeł literackich i naukowych. Nie znamy (brak dotąd stosownych obliczeń) dokładnej liczby haseł w.słp.wniku Trotza, nie ulega jednak wątpliwości, że jest to słownik bogatszy w wyrazy od wszystkich poprzednich.    . _Ą    ę

Od rozpisania na kartki słownika Trotza rozpoczął gromadzenie materiału wyrazowego do swego wielkiego dzieła SaoiueL.. Bogumił Linde, następca Trotza na lipskim lektoracie. Ale o Lindem będzie mowa w następnej, ostatniej już części niniejszej książki.

Jak już wspomnieliśmy wcześniej, pierwsze uwagi gramatyczne o języku polskim (np. o istnieniu, a potem zaniku iloczasu) zawdzięczamy autorom najstarszych traktatów ortograficznych: Jakubowi Parkoszowicowi i Stanisławowi Zaborowskiemu. Pewne informacje gramatyczne zawierają także dziełka w rodzaju druku Wietorowego z 1541 roku, przeznaczonego dla wrocławskiej młodzieży szkolnej, a zatytułowanego Polskie książeczki wie/mi potrzebne ku uczeniu się polskiego i po niemiecku wyłożone. Właściwe podręczniki gramatyki, w ścisłym tego słowa znaczeniu, pojawiły się w wieku XVł^.a liczba ich wzrosła w XVII i XVIII (do połowy XVIII wieku wyszło ich około czterdziestu). Wszystkie miały cel i charakter praktyczny: służyły cudzoziemcom, głównie Niemcom, do nauki języka polskiego. Wśród autorów' zdecydowanie przeważają spolonizowani cudzoziemcy.

Pierwszeństwo należy się przybyszowi z Francji, nauczycielowi, 189 a potem rektorowi kalwińskiego, a później ariańskiego gimnazjum w Pjńczó\yie, jednemu z tłumaczy BiblirbrzeskJei (1563) — Piotrowi Statoriusowi-Stojeńskicmu. W r$68j^>ku w Krakowie .wyszło jego dzieło Polonicae grammatices institutio pierwsza gramatyka języka polskiego. J*- p 0 \ 0 r ;it£

Zadanie Statoriusa nie było łatwe, gdyż, po pierwsze, brakowało jakichkolwiek wzorów, a po drugie, norma polskiego języka literackiego nie była jeszcze całkowicie ustalona. Uczony Francuz poradził sobie w lej trudnej sytuacji zupełnie dobrze. Swój opis gramatyczny oparł głównie na materiale Rejowego Wizerunku, a ponadto uwzględnił utwory Kochanowskiego i język potoczny, który słyszał na co dzień. Zdołał trafnie wyodrębnić zjawiska i właściwości językowe objęte normą ogólnopolską. Świadczą o tym trafne uwagi o dialcktyzmach (z gramatyki Statoriusa pochodzi pierwsze bezpośrednie świadectwo o mazurzeniu, a także o różnych przejawach wpływów ruskich na polski język literacki, głównie zresztą w zakresie słownictwa i słowotwórstwa). Nad dziełem Statoriusa niekorzystnie zaciążyły,kategorie gramatyki łacińskiej — ale było to podówczas nieuniknione: długo jeszcze jego następcy nie potrafili się uwolnić od łacińskich schematów gramatycznych.

Gramatyką Mikołaja VtSłcktnara'Compendium linguae polonicae (Gdańsk 15941) znanego nam już autora trójjęzycznego słownika łacińsko-nierriiecko-polskiego. otwiera długą listę gramatyk i innych podręczników (słowników, rozmówek, wzorów listów itp.), przeznaczonych dla uczących się języka polskiego Niemców pomorskich. O potrzebach w tym zakresie na tym dwujęzycznym obszarze najlepiej świadczy fakt, że do lat siedemdziesiątych XVIII wieku (głównie jednak w wieku XVII) ukazało się tam takich podręczników bez mała sto!

Podobnie jak na Pomorzu dzieło Volckmara, tak na Śląsku: drugim obszarze dwujęzycznym, szereg gramatyk języka polskiego otwiera Klucz do polskiego i niemieckiego języka Jeremiasza Rotcra . (Wrocław 1616). 1 tutaj rynek był bardzo chłonny, toteż pod względem liczby różnego rodzaju podręczników Śląsk niewiele ustępuje Pomorzu.

Nie ma tu ani możliwości, ani potrzeby wymieniania wszystkich czy choćby tylko większości podręczników do nauki języka poi-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
55690 skanuj0062 (44) Epoka piśmienna — doba średniopolsk; 122 w pełnię praw politycznych i stąd chę

więcej podobnych podstron