Egz. pojedynczy.
Raszewskiego z Wydziału Postępowań Karnych Delegatury AB W w Białymstoku z zawiadomienia T. Sudnika (sygn. akt 3 Ds. 91/14, RPS - 1/2014/B1) wynikało, że przedstawione przez świadka fakty były już badane we wspomnianym postępowaniu.
W trakcie przesłuchania twierdził, że posiada szeroką wiedzę na temat afery podsłuchowej, ale nie ujawni jej w obawie o swoje życie. Żądał gwarancji bezpieczeństwa oraz przeniesienia go na przesłuchania do zamkniętego, najlepiej utajnionego ośrodka (ja^ stwierdził: tak jak się przesłuchuje świadków koronnych). Równocześnie w trakcie całej opowieści oraz przy odpowiedzi na każde pytanie wracał do wątku jego współpracy z augustowską policją i wymieniał nazwiska funkcjonariuszy z Augustowa: Karola Harko i Roberta Harko, jako osoby zamieszane w niezgodne z prawem działania i zagrażające życiu jego i jego rodziny. W te sprawy mieli być zamieszani również inni, niewymienieni z nazwiska policjanci, którzy rzekomo mieli działać na jego szkodę.
W trakcie przesłuchania usiłował oskarżać funkcjonariuszy policji, prokuratorów i sędziów w woj. podlaskiego o ignorowanie go, działanie na jego szkodę, zaniechania oraz przestępstwa kryminalne o charakterze korupcyjnym. Przesłuchiwany pytał m.in., czy ABW zajmie się sprawa korupcji sędziów z Sądu Okręgowego i Apelacyjnego w Białymstoku, gdyż on rzekomo posiada na to dowody.
T. Sudnik twierdził, że wielokrotnie kierował do różnych instytucji korespondencję dotyczącą różnych nieprawidłowości. Dla uwiarygodnienia tego okazał potwierdzenia wpływu korespondencji od nie go równych instytucji. Na przykład do Kancelarii Premiera Rady Ministrów skierował ponad dwadzieścia listów. W późniejszej rozmowie w Dziale Ewidencji Aresztu Śledczego w Giżycku potwierdzono, że T. Sudnik jest wyjątkowo aktywny, pisze wiele skarg i pism do różnych instytucji w całej Polsce.
Świadek żądał również dosłownego spisywania jego słów, a najlepiej nagrywania całego przesłuchania. W trakcie odczytywania protokołu trzykrotnie zmieniał wcześniej zaakceptowane przez siebie zeznania. Pomimo spełnienia jego żądań, na ostatecznie podpisanym przez siebie protokole dokonał dwóch odręcznych poprawek.
Oceniając wypowiedzi T.Sudnika uznaję, że są one niewiarygodne, T. Sudnik prawdopodobnie powtarza usłyszane w mediach wątki, miesza je ze sobą i tworzy nową rzeczywistość, usiłując cały czas wskazywać na fakt krzywdzenia swojej osoby przez organy ścigania, łącząc to z największymi aferami. W naszej ocenie może to wynikać z chęci „zabicia” nudy, która towarzyszy mu w wieloletnich pobytach w zakładach karnych, lub też może być związane z ewentualnymi zaburzeniami psychicznymi manifestującymi się w ten sposób.
y
/™jr Maciej Chabrowski WPK DABW w Olsztynie
w WrKDABW-°U*y~