SlrtfKrifc
[,iv pnytccznc Są mrówki.
Sc winUlalcm.
AK uh mrowkkfl to naprawdę KuouiMWDC. wspaniale budowle.
Ale s/a. *daj^ nil się.
\Z& Kay dychać pukamt dztfdoła.)
Namiar II: tanienia tobie i/uka I (Syegow drzewo puka OoabciB.
Stajniki wyjada
Idardun, poczciwy ddcdoŁ
Naftałor I; Swoim pukaniem wszystkich ifwdłów w fosie pobudzi...
Narrator D:
Ak Ktdobnc. że śę dla nas wszystkich trudzi TeadaetaydńędoŁ
Mflly Król:
Kto tu jeuae przybyć może?
Tjfc widzę wspaniałości... i zdobywam wiadomości Niezwykle ważne.
(hx tensę przebiegła kolejno: lis. tając, urna, rriarórka.)
Lto: Jestem chytrym lisem.
Zając; Jestem tchórzliwym, bojailiaym zającem
■Sarenka: Jestem zwinną, płochliwa sarenką.
Wiewiórka:
Jestem wesołym rudzielcem I wspaniałym ogrodnikiem W swoim życiu posadziłam Niejedno drzewa
Przenosząc nasiona i zakopując je* ziemi.
(WlzytAk zntcrzfta klanmją się Jadam i to-kjno wydsołtą)
Mały Król (rotffąda aę. pamrmti Ale jednak wrócić muszę..
Już późno.
(Wraca.)
Narrator I:
Wraca teraz Mały KróL Wraca dróżką pośród póL
(.Mały Król przedarła pntz seat. z kvtj watty. za kula wjehodń bólom.)
Królowa (do Mulego Króla):
Gdzie hyleś tak długo, kochanie?
Od dawna już czeku śniadanie.
I dworzan zastępy cale Chcą złożyć ci uszanowanie.
Król 'do kmbraeit Nic wiedziałem.
Że w moim królestwie Są tukie dziwy.
I r/eba je tylko umieć dostrzec.
Zaraz oznajmię o tym Wszystkim poddanym. -
Chodźmy!
(Wychodtą. ,\ojpienv król z knHmy. polon narratorzy.)
Drodzy Czytelnlcyl
Od stycznia 2007 roku Redakcja zmieniła siedzibę. Oto nasz nowy adres; ul. Miedziana 11,00-835 Warszawa telefon; 022 890 00 56