Image14 (12)

Image14 (12)



Elektronika dla nieelektroników EdE


Elektronika: łatwa i przyjemna czy koszmarnie trudna?


Kilka miesięcy temu w EdW w Poczcie pojawiła się idea utworzenia nowego działu lub rubryki o roboczej nazwie Juk to działa? Nic ma tu jednak nic wspólnego ze stałym konkursem o takiej nazwie. W nowej rubryce miałyby się ukazywać szczegółowe i hard/o przystępne opisy podstawowych rozwiązań układowych oraz elementów. W dwóch kolejnych numerach EdW

Zupełnie początkującym, młodym elektronikom wydaje się, że aby zrozumieć elektronikę, wystarczy przeczytać parę artykułów w czasopiśmie lub jakąś książkę. W przypadku innych dziedzin nierzadko to wystarcza. Tymczasem elektronika jest bardzo szeroką dziedzina i dobre jej poznanie wymaga nie tylko czasu, ale też sporej dawki wiedzy i doświadczenia zdobywanego podczas działań praktycznych.

Szczerze mówiąc, dziś nikt nie ma szans na poznanie „całej elektroniki”, bo jest to dziedzina zdecydowanie zbyt obszerna. Ale jest spory kłopot nawet ze sprawami podstawowymi. Młodzi Czytelnicy EdW dość często piszą w listach, żeby im prosto i łatwo „wytłumaczyć elektronikę*’, w tym zwłaszcza działanie poszczególnych elementów i układów. Nie jest to łatwe między innymi dlatego, że elementy elektroniczne to specyficzne

w Miniankiecie pojawiły się dodatkowe pytania dotyczące takich planów. Po przeanalizowaniu Waszych licznych opinii, sugestii i propozycji, skrystalizowała się ostateczna postać tej idei. Przede wszystkim okazało się, że istnieje bardzo duże zapotrzebowanie na taki materiał. Znaczna liczba respondentów podkreślała, że materiał powinien być podany „łopatologicznie”, czyli w bardzo prosty i przystępny sposób. Ponieważ tematyka dotyczy przede wszystkim osób początkujących, a nawet takich, które zupełnie nie znają zasad elektroniki, materiały nowego cyklu będą wchodzić w skład cyklu EdE. Zaprezentowane zostaną zarówno popularne elementy, jak też wybrane układy. Materiały będą mieć rozmaitą formę, w zasadzie będzie to cykl, ale poszczególne odcinki będą zupełnie niezależne i będą stanowić oddzielne jednostki, ponieważ będą prezentować albo jeden element, albo wybrany układ. Cykl będzie twory, mające dziwne właściwości i w naszym codziennym życiu nie ma dobrych analogii, które pozwoliłyby szybko i bezboleśnie wyobrazić sobie i zrozumieć ich działanie. Przykładowo, wcale nie jest łatwo zrozumieć i poznać jakże popularny, „zwyczajny” tranzystor -tranzystor bipolarny. Zanim w następnym odcinku zacznę Ci w możliwie prosty i jasny sposób tłumaczyć działanie i parametry tranzystora. muszę wcześniej pokazać, dlaczego absolutnie niemożliwe jest przekazanie Ci „wszystkiego o tranzystorze”. Artykuł ten ma Cię natomiast zachęcić do praktycznych działań, do dalszej nauki i do czerpania radości z wszelkich sukcesów, ale też ma uświadomić ograniczenia i pokazać, że nauka elektroniki to ciągły i długotrwały proces i że tylko od Ciebie zależy, jak głęboko ją poznasz.

Zacznijmy od charakterystyk.

nosić tytuł Pod lupą. Niektóre odcinki cyklu, prezentujące elementy, mogą mieć formę nie tyle artykułów, co plakatów. W każdym razie wspólna cechą bedzie maksymalnie jasny i przystępny spsoób przedstawienia informacji. Do zrozumienia przcdstuwiwnych informacji wymagana jest jednak elementarna wiedza o napięciu i prądzie stałym oraz zmiennym. Informacje te zostały podane w dwóch wcześniejszych odcinkach.

Pierwszym elementem, który' weźmiemy pod lupę i dokąłdniej mu się przyjrzy my, będzie tranzystor, zwykły, bipolarny tranzystor. Tranzystor jest jednak elementem o dziwnych właściwościach. Ponadto nie tylko w przypadku tranzystora w grę wchodzą dodatkowe okoliczności. Dlatego poniższy odcinek zawiera szereg informacji wyjaśniających pewne trudne zagadnienia, będące dla wielu początkujących elektroników przeszkodą nie do pokonania.

Charakterystyki

W elektronice bardzo często wykorzystywane są charakterystyki elementów i układów mające postać rysunków. Najprostszym, banalnym przykładem jest charakterystyka napięciowo-prądowa rezystora. Graficznie pokazuje ona zależność napięcia i prądu w danym elemencie. Charakterystyki kilku rezystorów są pokazane na rysunku 1. Dla dowolnego punktu takiej charakterystyki można obliczyć rezystancję jako stosunek napięcia i prądu (bo przecież R U/I) dla rezystora Jak też pokazuje rysunek 1, nachylenie charakterystyki to po prostu wartość rezystancji. I tę prostą zasadę powinieneś zapamiętać: nachylenie charakterystyki napięciowo-prądowej jest miarą rezystancji. Czym charakterystyka bardziej „plaska” (bliższa poziomej), tym wartość rezystancji

22


Listopad 2005


Elektronika dla Wszystkich



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Image16 (10) Elektronika dla nieelektroników EdEElektronika dla nieelektronikówPomiary i przyrządy
Image15 (12) Elektronika dla nieelektroników EdE Napięcie kolektor-em ter V<;fc [V] jest większa.
Image17 (11) ■ Elektronika dla nieelektronikówflf/? przyrządu w pewnym stopniu zmienia stan układu.
Image18 (10) Elektronika dla nieelektroników EdE Rys. 14 200mV oraz oczywiście napięcie odczytane na
Image17 (10) Elektronika dla nieelektroników EdE 211 222 końcówkowego modelu czwómikowcgo. 7. kolei

więcej podobnych podstron