L. ...bicie się przekorna....ać? Na pewno. Nie ....odzi tu o żadne kł..,.tnie, ale o droczenie się, p....)jazną wymianę myśli,
celem jest p.,..erwanie popoł....dniowej n....dy.....artujemy
wi....c i dra....nimy się, żeby p....yjemniej sp....dzić
M. ..tółbyin oczywiście zagł...j|g& się w po....czającej lektjHBfe,
ale dob.Se j||Ei.,..artobliwie posp.—eaBj się z
jaci....łmi. And....ęj powiedział*!że był na najwy....szej g....rze świata. To nieprawda, ął^nikt nie ża»...uca And....ejowi kłamstwa, bo wszyscy dob....e wiedzą, w jaMjn celu pordupyl tęn # mat. Żeby,* przekomae^ąfc!. ....odzi o to, żeby kt(Anąiyąbt
|, miast podni..,.sł inny proHtai: czy ta g....ra, na kt.lfej An- _ drzej ....ekomo był, ....eczywiście jest najwy....sza na świecie. WM
I sp....eczamy się o to j....ż od p....ł godziny.....yba jednak czas
na p...,erwę, bo p....epaliła się żar....wka w ....yrandolu i ktoś
m.,..si ją wymienić.....aden elektryk, ....aden -me....anik,
p....ecież to nic sk....plikowanego. Najwy....ej t....eba b....dzie ....arówkę k....pić. I to jest ....yba najbardzi®jdok....czliwe, bo
I
ktoś m....si wyjjiina zewnątrz,
mieć i śnlM.na ku..»;a,wa. Ci....gniemy wi....c losy. I nie ma mowy, by ktoś z nas osz....kiwał, bo przecie.... osz,...stwo to „aniebna ....ecz.