73 —
ZARYS WIEDZY O TURYSTYCE
wąskiego grona osób, niestrudzonych poszukiwaczy nawet niebezpiecznych przygód. Okres powojenny w wielu krajach łączy się także z podróżami sentymentalnymi do miejsc, które są historycznie związane z działaniami zbrojnymi. Cmentarze wojenne lub miejsca bitew po zakończeniu wojen stają się atrakcjami turystycznymi, przypominającymi o krwawych wydarzeniach minionych lat. Przykładem takich „atrakcji” mogą być, między innymi, wybrzeża Normandii lub w Polsce cmentarze z czasów pierwszej wojny światowej na Podkarpaciu. Podobnie dzieje się w przypadku, gdy operacje militarne lub zamachy terrorystyczne doprowadzają do zniszczenia jakiejś atrakcji turystycznej, np. WTC w Nowym Jorku.
Wojny, zagrożenie bezpieczeństwa powodowane napięciami politycznymi i zamachy terrorystyczne w znaczący sposób przyczyniają się do kryzysu przemysłu turystycznego. O kryzysie turystycznym można mówić wówczas, gdy jakieś wydarzenie lub istniejąca sytuacja zagraża normalnemu funkcjonowaniu branży turystycznej i niszczy pozytywny wizerunek określonej destynacji turystycznej, dotychczas postrzeganej przez turystów jako bezpiecznej i atrakcyjnej. W konsekwencji przyczynia się do spadku przyjazdów turystycznych do danego kraju lub regionu i osłabienia jego sfery ekonomicznej. Władze danego kraju, który został objęty kryzysem, powinny natychmiast podjąć stosowne kroki w celu złagodzenia zaistniałej sytuacji. Odpowiednie środki marketingowe są niezbędne, aby rozpocząć odbudowę pozytywnego wizerunku miejsca i przywrócić dawną pozycję i równowagę w branży turystycznej. Przykładem takiego kraju, który po zamachach terrorystycznych w latach dziewięćdziesiątych odbudował swój wizerunek turystyczny, jest Egipt.
Na niniejszą skalę zagrożeniem raczej dla pojedynczych turystów lub małych grup są napady, działających na niektórych akwenach, piratów. Zdarzały się również ofiary śmiertelne takich, wydawałoby się, akcji charakterystycznych dla minionych epok. Niepokojące są przewidywania dotyczące większego niebezpieczeństwa w przyszłości związanego z możliwością użycia broni masowego rażenia (biologicznej, chemicznej i nuklearnej). Przypadek użycia przez terrorystów broni masowego rażenia miał miejsce w tokijskim metrze (12 ofiar oraz 5,5 tys. rannych). Terroryzmu nie da się wyeliminować natychmiast. Konieczna jest efektywna walka z tym zjawiskiem podjęta nie tylko przez kraje dotknięte falą zamachów, ale przez szeroko pojęty przemysł turystyczny na całym świecie. Wydaje się, iż nie wykorzeni się terroryzmu siłą, konieczne są także rozwiązania na innych, przede wszystkim społecznych płaszczyznach. Potrzebne są konstruktywne rozwiązania, dodatkowe badania, współpraca pomiędzy pracownikami branży turystycznej, przedstawicielami rządów i środowiskiem akademickim. Ważne jest wspieranie finansowe krajów biedniejszych przez bogatsze w walce z terroryzmem. Obecna sytuacja w Iraku nie pozostawia cienia wątpliwości, iż branża turystyczna już zaczęła odczuwać skutki trudnej, niespokojnej sytuacji w tym regionie. Rozwój turystyki w innych regionach świata nie powoduje jednak tak bardzo dotkliwych strat w skali globalnej. W najbardziej optymistycznych scenariuszach dotyczących aktywności turystycznej na świecie nie brakuje nawiązań do zjawiska terroryzmu i zagrożenia ze strony tzw. nieprzewidywalnych dyktatur i systemów politycznych (Różycki, Fudalej, 2004).
Istotnym czynnikiem determinującym rozwój turystyki są katastrofy i kataklizmy naturalne w różnych częściach świata. Odbijają się one zawsze szerokim echem na całym globie. Szczególnie dramaty nagłośnione przez media wywierają znaczący wpływ na turystykę. Katastrofy zawsze przynoszą ogromne straty, jednak w miejscowościach turystycznych często po ustąpieniu zagrożenia mogą występować lub nawet potęgować się problemy związane z brakiem