w Leyden, Louvain, Góttingen, w Lipsku, Halle kwitnących? Bo nie jest^S
z Anglii, za cóż by ci nauczyciele nasi nie wstąpili po drodze do akad
tego zdania, aby we wszystkich bez ekscepcji rodzajach wiadomości An | lł| najdoskonalszymi byli. Grotius Holender, Pufendorf Niemiec, są to włajj^l
~lesterj
I A"glS
prawodawcy narodów’|
Równolegle z zagranicznymi podróżami odbywało się pod czui 1 kuratelą ojca i stryja Michała praktyczne przygotowanie dziedzica Familii d«l sprawowania funkcji publicznych w Rzeczypospolitej. Wprowadzony w ^ 8 chanizmy funkcjonowania trybunałów, sejmików i sposoby zjednywania! kresek wyborczych, rozpoczął Czartoryski w roku 1756, ponawianą odtąd m! dwa lata, karierę poselską jako przedstawiciel ziem ruskich (w latach! późniejszych posłował także z Inflant, Wilna, Lublina). Właściwy jego start! w życiu politycznym nastąpił w roku 1758, po scedowaniu mu przez ojca! urzędu generalnego starosty ziem podolskich, zwanego Generałem Ziem! Podolskich, który to tytuł zrósł się odtąd nierozerwalnie z jego nazwiskiem;! poza funkcjami wojskowymi nie pełnił już później żadnego innego urzędu. 1 Następnym krokiem, wprowadzającym księcia Adama Kazimierza do czyn-! nego udziału w polityce Familii, było wysłanie go z początkiem roku 1759 do| Petersburga. W ciągu prawie rocznego pobytu miał wyrobić sobie pozycję na I carskim dworze, nawiązać kontakty z dyplomatami, zjednywać ich dla polityki* reprezentowanej przez siebie partii magnackiej.
19 listopada 1761 roku zawarł Czartoryski w Wołczynie ślub z młodszą! o lat dwanaście hrabianką Izabelą, córką podskarbiego wielkiego litewskiego, I Jerzego Flemminga i Antoniny z Czartoryskich, jedyną wnuczką i spadkobier-l czynią stryja Michała. Związek ten niewątpliwie odpowiadał rodowo mająt-| kowym interesom Familii, a jego przyszłą owocność dla polskiej kultury! trafnie przewidział Stanisław Konarski w napisanym dla uświetnienia weselnej I uroczystości łacińskim epitalamium: „Przybranych lepiej nigdyć do ołtarzaH Wieść się nie zdarza” (tłum. U. Szostowicza, 1778). Pierwszą rezydencją nowęS zaślubionego stadła stał się Pałac Błękitny przy ulicy Senatorskiej w War- ■ szawie.
Zaogniała się tymczasem coraz bardziej walka między ugrupowaniem ■ Familii, dążącym do radykalnej reformy systemu rządów i sparaliżowanego* parlamentaryzmu Rzeczypospolitej, a broniącą „złotej wolności” opozycją* Wstąpienie w 1762 roku na tron Katarzyny II, śmierć Augusta III w roku! następnym, przyspieszyły bezpośrednią rozgrywkę o przejęcie władzy; na I porządku dziennym stanęła sprawa kandydatur do polskiej korony. Z typowa-1 nych dwu młodych przedstawicieli Familii większą popularnością w kręgach I szlachty cieszył się książę Czartoryski, ale szanse kuzyna Stanisława przeważaj ły, a przesądziła je osobista protekcja carowej Katarzyny wspierającej militar-1 ną siłą planowany zamach stanu. Interes państwa i nakaz wewnątrzpartyjnej I solidarności wykluczały konkurencyjną walkę współkandydatów do tronu,! brak wszakże jakichkolwiek świadectw na to, że książę Adam Kazimierz skłonny byłby takie współzawodnictwo podjąć. Wręcz przeciwnie, oczekiwania
dm