330
W5PÓŁCZE5NI EZECHIELE
dotyczą zwykle mających nasrąpić kataklizmów, a nawet apokaliptycznych zmian na Ziemi, które oni i uprowadzani przez nich ludzie mogą złagodzić.1
Przypadki przedstawione przez dr. Bullarda dostarczają fascynującego dowodu, że Nadzorcy od tysięcy lat do chwili obecnej rozsiewają te same apokaliptyczne przepowiednie. Przypadki te nadają poza tym szczególnego znaczenia faktom historycznym, wskazując, że szereg dawnych apokaliptycznych proroctw, jak na przykład te zawarte w Biblii, pochodzi z pozaziemskich źródeł. Odkrycie dr. Bullarda wskazuje, że Nadzorcy nadal manipulują nami, co znajduje odzwierciedlenie w oświadczeniu: „Wy, ludzie, postępujecie źle [ale my nie mamy zamiaru przyznać się, że to my stoimy za tym wszystkim] i nastąpi katastrofa. Nie bójcie się jednak, ponieważ my, anielskie dusze, ocalimy was. Wypatrujcie nas i naszych posłańców, którzy przyniosą wam ocalenie". Ta wypowiedź jest jakby żywcem wzięta z Machiavelliego.
Ufonauci wciąż przybywają i podają się za Boga. Jednym z przypadków, w którym miało to miejsce, było wzięcie Betty Ann Andreasson, które zostało dokładnie zbadane i starannie udokumentowane, a następnie szczegółowo opisane przez Raymonda E. Fowlera w intrygującej książce The Andreasson Affair (Sprawa Andreassonów).
Wzięcie Betty Andreasson miało miejsce 25 stycznia 1967 roku. Po latach, będąc w stanie hipnozy, przypomniała sobie, że została uprowadzona ze swojego domu i zabrana na pokład statku obcych istot, w którym przetransportowano ją w nieznane miejsce, gdzie przeprowadzano ją przez coś, co vvyglądało jak czerwone i zielone podziemne koiytarze położone wewnątrz jakiegoś miasta. Następnie doznała przeżyć, które sprawiają, że dla wielu ludzi jej historia wydaje się niewiarygodna, z kolei dla nas są one tym, co ją wręcz uwiarygadnia.
Betty twierdzi, że porywacze zaprowadzili ją w miejsce, gdzie czekał ją, jak to określiły badające jej przypadek osoby, „najboleśniejszy i najsilniejsty pod względem emocjonalnym fragment jej przeżycia"2. Na wprost niej stał wielki ptak, któiy mierzył około 4,5 metra wysokości. Przypominał orła, lecz miał od niego dłuższą szyję. W rzeczywistości była to replika feniksa, który wyglądał jak żywy. W czasie gdy Betty mu się przyglądała, przeszedł on proces transformacji. Na początku poczuła wzmagające się promieniowanie cieplne, które było tak silne, że aż krzyknęła z bólu w czasie transu hipnotycznego, w trakcie którego przypomniała sobie ten epizod. Gdy promieniowanie zanikło, zaczęła odczuwać chłód. W miejscu gdzie stał „wielki ptak”, dił się teraz mały ogień. Po chwili przygasł i oczom Betty ukazał się maleńki stos szarego popiołu z czerwonymi węgielkami w środku. Gdy popiół ostygł, wypełzła z niego:
Teraz wygląda to jak glista, jak duża gruba glista. Wygląda po prostu jak duża gruba glista... jakaś duża gruba glista leży tam.
To, co zobaczyła Betty, było przedstawieniem legendy o feniksie zaaranżowanym na jej użytek. Jak sobie przypominamy, feniks jest symbolem Bractwa wykorzystywanym do promocji apokaliptyzmu oraz uzasadniania nie kończących się ludzkich cierpień. Mimo iż „wizja feniksa” stanowiła tylko drobną część jej przeżycia, osoby badające jej przypadek wysunęły następujący wniosek:
...nie ulegało wątpliwości, że dostarczenie Betty przed oblicze ptaka było głównym celem jej przeżycia, wydawało się oczywiste, że jej podróż przez czerwoną i zieloną strefę miała to na celu.3 4
Betty Andreasson stwierdziła w trakcie hipnozy, że po przedstawieniu jej tej mistycznej wizji między nią i głosem brzmiącym jak mieszanina wielu głosów miała miejsce następująca rozmowa:
Zwrócili się do mnie po imieniu i powtórzyli to samo jeszcze głośniej. Odpowiedziałam im wówczas: „Nie, nie rozumiem, co to znaczy, nie wiem nawet, po co tu jestem". Oni - czy co tam to było - odrzekli, że „vyybrałem cię”.
— W jakim celu wybrałeś mnie? — spytała Betty głos.
— Wybrałem cię, by pokazać ci ten świat.
— Czy jesteś Bogiem? — zapytała z ciekawością w głosie Betty. — Czy jesteś Panem Bogiem?
— Ukażę ci się, kiedy nadejdzie twój czas — odpowiedział wymijająco głos.5
Betty Andreasson jest głęboko wierzącą chrześcijanką, w związku z czym starała się interpretować to przeżycie pod kątem swojego apokaliptycznego systemu wiaiy. Kierujący badaniem Raymond Fowler próbował sprawdzić jej punkt widzenia:
RAYMOND FOWLER: Czy mają one [NOLe] coś wspólnego z tym, co my nazywamy ponownym nadejściem Chrystusa?
BETTY: Z całą pewnością.
RAYMOND FOWLER: Kiedy to ma nastąpić?
BETTY: Nie do nich należy odpowiedź na to pytanie.
RAYMOND FOWLER: Wiedzą to?
BETTY: Wiedzą, że Pan się przygotowuje, że ma to nastąpić już niedługo.6
Jeśli przeżycie Betty Andreasson jest prawdziwe, to jest ono doniosłe. Czyni ono z niej kolejnego proroka, któremu bez pytania o zgodę przedstawiciele społeczności Nadzorców zaszczepili apokaliptyczne posłanie religijne. Podobnie jak w przypadku poprzedzających ją „Ezechieli” jej relacja wskazuje, że w czasie gdy znajdowała się
WSPÓŁCZEŚNI EZECHIELE 331
Thomas E. Bullard, „Aductions: A Comparative Study" („Wzięcia - studium porównawcze"), MlIFON UFO Journal, Mutual UFO NetWork, Inc., Seguin, nr 238, luty 1988, str. 4.
Raymond E. Fowler, Tlie Andreasson AJfair (Sprawa Andreassonów), przekład Ryszard 1. Fiejrek, Agencja NOLPRESS, Białystok 1991, str. 99.
Tamże, str. 103.
'Tamże, str. 218.
Tamże, str. 103.
Tamże, str. 218.