44360 P1030294

44360 P1030294



f Bftfto

IjłPragnicnia serca sa pokrętne jak korkociągi. jO ile samobójstwo jest logiczne, o tvie jest zarazem nierzeczywiste — bo nazbyt proste, nazbyt przekonujące, ITS-rbyt całkowite — jak któryś z owych paranoicznych systemów w rodzaju Kredytu Społecznego Fzry Pounda. służących szaleńcom do objaśniania wszcchświa U.Logika samobójstwa jest czymś odmiennym. Przypomina raczej niewyjaśnioną logikę nocnego koszmaru, czy też obrazu rodem z science fiction, ukazujące- . go nagłe przeniesienie się w inny wymiar: wszystko ma sens i trzyma się swoich ścisłych reguł, a równocześnie jest inne, zniekształcone, postawione na głowie. % |Z chwilą gdy człowiek postanawia odebrać sobie życie, wkracza on w zamknie / ty. nieprzepuszczalny, lecz całkowicie przekonujący świat, w którym wszj^Fkie t szczegóły pasują do siebfe, a każde Zdarzenie umacnia go w postanowieńiuJBy . łe sprzeczka z nieznajomym w barze, oczekiwany list, kfóry nie nacłchoclzi, nie ten głos w słuchawce telefonu, omyłkowe pukanie do niewłaściwych drzwi, nawet zmiana pogody — wszystko wydaje się naładowane jakimś szczególnym znaczeniem, wszystko ma swój wkład.Rwiat samobójcy jest światem człowieka „ zabobonnego, pełno"wiiim znaków^Freud w samobójstwie widział wieTIą'!^' miętńo?£ podobnie jak w zakochaniu: „W obu tych przeciwstawnych sytuacjach, w miłości i samobójstwie, ego jest przytłoczone przez obiekt, chociaż na dwa całkowicie odmienne sposoby." Tak jak w miłości coś, co człowiek z zewnątrz uznałby za nieciekawe, nużące czy zabawne, potrafi nabrać olbrzymiej wagi dla tych. których potwór trzyma w swym uścisku — podczas gdy najrozsądniejsze kontrargumenty wydają im się absurdem.

Ta nieprzenikliwość wobec wszystkiego, co się znajduje poza zamkniętym światem samozniszczenia, powoduje czasem obsesję tak absolutną, tak osobliwie psychotyczną, że sama śmierć staje się kwestią uboczną. W dziewiętnastowiecznym Wiedniu jakiś siedemdziesięcioletni starzec wbił sobie w czubek głowy siedem trzycalowych gwoździ za pomocą ciężkiego kowalskiego młotka.

Z jakiegoś powodu nie zginął od razu, toteż zmienił zdanie i zalewając się krwią, pomaszerował do szpitala.62 W marcu 1971 roku pewien biznesmen z Belfastu zabił się poprzez wywiercenie sobie w głowie dziewięciu dziur świdrem. Znany jest też przypadek pewnej nieszczęśliwie zakochanej młodej Polki, która w ciągu pięciu miesięcy połknęła cztery łyżki, trzy noże, dziewiętnaście monet, dwadzieścia gwoździ, siedem zasuwek okiennych, mosiężny krzyżyk, sto jeden szpilek, kamyk, trzy odłamki szkła i dwa koraliki z własnego różańca.63 We wszyst kich tych wypadkach sam samobójczy gest miał chyba większe znaczenie niż jego wynik. Kiedy człowiek próbuje zginąć w tak bardzo operowym stylu, to znaczy, że bardziej opętała go myśl o środkach niż o celu, podobnie jak fetyszystę w większym stopniu zaspokajają jego rytuały niż sam orgazm, do którego prowadzą. ów starzec wbijający sobie w głowę gwoździe, szef firmy z wiertarką

62 Parz S. A. K. Strahan, Suicide and Insanity, London 1893, Kr. 103 61 Patrz G R. Fedden. op cii., ar. 305.

i zraniona w miłości dziewczyna — wszyscy oni zapewne działali w jakiejś obłędnej rozpaczy. A jednak, Zęby łak wialnie postępować, musieli przedtem bez końca przemyli i wad szczegóły, wybierać, zmieniać, udoskonalać je niczym afty -lei. zanim wreszcie wymyślili ten jeden niepowtarzalny krok, który wyrażał ich szaleństwo w całej jego wyjątkowości. W takich okolicznościach może dojść do śmierci, ale wówczas stanowi ona dodatek.*4

Istnieje tez pewien rodzaj samobójstwa pozbawiony całej tej psychotycznej dramaturgii, bardziej pospolity, ale zarazem groźniejszy, będący po prosta skrajną postacią zadawania sobie cierpień. Psychoanalitycy sugerowali, że być może nic dlatego człowiek popełnia samobójstwo, iż chce umrzeć, ale ponieważ nie ! może znieścjakiegoś pojedynczego aspektu własnej osoby. Taki samobójca to 1 perfekcjonista. Usterki w jego własnej naturze drażnią go niczym jakieś tajem- l nicze swędzenie, którego nie może podrapać. Działa więc gwałtownie, ostro, j wyprowadzony z równowagi AiVa przykład Kiriłow z Biesów popełnia samobój- ' stwo, jak sam mówi, po to, aby pokazać, że jest Bogiem. Ale naprawdę, choć w tajemnicy, czyni to dlatego, iż wie, że nim nie jest. Gdyby miał skromniejsze ambicje, zapewne poprzestałby na próbie samobójstwa bądź na samookaleczeniu. Uznał jednak swoją śmiertelność za swoiste niedopatrzenie, za błąd, który odczuwał jak nieznośną obelgę. Pociągnął więc za spust, żeby zrzucić ją z siebie niczym zużytą odzież; nie wziął jednak pod uwagę tego, że ta odzież to w rzeczywistości jego własne ciepłe ciało.

W porównaniu z innymi rewolucjonistami w tej powieści Kiriłow wydaje się człowiekiem rozsądnym, prawym, o dobrym sercu A mimo to, może przez swoje skupienie na kwestiach boskości i metafizycznej wolności, zawędrował aż na przedmieścia psychozy. A to odróżnia go od większości mieszkańców zamkniętego świata samobójstwa. Dla nich nie jest to akt operowy ani żaden gwałt, ani też świadectwo niezrównoważenia. Jest to raczej swego rodzaju ukryte powoła-nie.^Kiedy człowiek znajdzie się w tym zamkniętym świecie, wydaje mu się. że nigdy nie był wolny od samobójczej obsesjn Podobnie jak pisarzowi wydaje się.

64 Doskonały przykład samobójstwa, które podsumowało całe Zycie człowieka i jego tęsknoty, miał miejsce w marcu 1970 roku. Ciało samobójcy znaleziono wciśnięte w jakąś szczelinę, pod urwistymi klifami wysokości stu stóp. nieopodal Land's End. Miał na sobie pełen uniform „miejskiego dżentelmena”: prążkowane spodnie, czarną marynarkę, wypolerowane buty i melonik. Pod pachą trzymał schludnie zwinięty parasol. Nie miał żadnych dokumentów i siedział zwrócony twarzą na zachód, w stronę morza. Zmarł od przedawkowania pigułek nasennych. W końcu policja odkryła, że był to pewien Amerykanin, mocno zanglicyzowany aagiofil, który od dawna mieszkał i pracował w Londynie. Popsuło mu się małżeństwo i w końcu opuścił swoją zonę. Postanowił umrzeć na Land's End, ponieważ było to miejsce najbardziej wysunięte w stronę Ameryki. Zaklinowawszy się w skałach, mógł patrzeć ku Stanom, dopóki nie stracił przytomności. Inny. choć już mniej dziwny przykład to pewien amerykański alpinista, bardzo utalentowany i pełen uroku, który wpadł w ciężką depresję po rozstaniu z dziewczyną. Pewnej soboty odwiedził z rana przyjaciół w Shawangunks. popularnej miejscowości wypoczynkowej na północ od Nowego Jorku. Sprawiał wrażenie odprężonego: bawił się w ogrodzie z dziećmi przyjaciół, które zawsze lubił. Potem pojechał na pionowe urwisko o wysokości dwustu do trzystu stóp i skoczył. Do samego końca pozostał fizycznym perfekcjonistą: skacząc, wykonał idealną jaskółkę.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
4 -    czy są osoby poszkodowane (a jeśli tak - ile ich jest) -    dan
Układ Krążenia0016 Tony serca są to zjawiska akustyczne towarzyszące prawidłowej akcji serca. Podcza
6 (424) -t- InH Ho itiootaj rue * S- g}l ysJ Sa.1 ~
02 03 20044 3 Inhibitory ACE a niewydolność serca • Są to leki pierwszego rzutu w leczeniu niewydol
61210 P1030276 mm porowaci    tego zsaka są potą&i    ą szio
test 5 N -bardziej charakterystycznym objawem in -nosc Pra veJ komory i niewydolności .-isioinowej
DSC02584 Skurcze wszystkich części serca są zsynchronizowane i mają charakter falowy Mięsień se
Wm ho ot. i jego doradoe d sa rzecz nieś łyehanaj dla olcki wagi. Roosev lt Jest niewątpliwie w cały
P1030225 (4) Podsumowanie Odczyny popromienne w skórze są ważnym skutkiem ubocznym radioterapii, prz
87813 IMG61 p 20- Lekami antyarytnucznymi stosowanymi w koim»rmvycłi zaburzeniach rytmu serca są •)

więcej podobnych podstron