artyzmu, na przykład yt// Matki Boskiej pod krzyżem, który śmiało uznać można ** arcydzieło. W czasach renesansu, a zwłaszcza baroku, liryka wzbogaciła się o nowe cechy i akcenty* filozoficzne, eschatologiczne, metafizyczne, z czym wiązała rię zmiana formy, ponieważ owe filozoficzne wątki nie mogły być wyartykułowane w utworze modlitewnym czy pieśni błagalnej, jednkk na dobrą sprawę - zawsze Obca jej była mistyka Mickiewicz w paryskich wykładach o literaturze polskiej mówił, że literatura nasza jak żadna inna obfituje w kolędy i pastorałki, które ujawniają, że nasze życie religijne zawsze bliższe było obrzędowości niż refleksyjne »ści. Uwagi te mają charakter ogólnie informujący, toteż wartej je zakończyć spostrzeżeniem, że w naszej tradycji religijnej bardzo wysokie miejsca zajmowały tłumaczenia biblijnej księgi Psalmów, która była zawsze wyzwaniem dla poetów od czasu Psałterza floriańskiego i Puławskiego, poprzez poetycką parafrazę Psałterza Dawidowego Kochanowskiego, Psalmodię polską Kochanowskiego aż po Miłosza, którego traralatorskie dokonania budzą najwyższy szacunek i podziw zarówno dla wierności oryginałowi, jak i niezwykłej trafności językowo-stylistycznej tłumaczenia, nadającej całości charakter podniosły, c hoć nie patetyczny. Liryka religijna przybiera dość zróżnicowane formy gatunkowe. Najbardziej podniósł) i dostojny jest hymn, który ma z reguły i od najdawniejszych czasów charakter meliczny. Jest to najczęściej pieśń ku czc i boga Boga . odznaczająca się bardzo uroczystym nastrojem, a wyrażająca błaganie, prośbę lub podziw. Bogarodzica, Hymn na rocznicę ogłoszenia Królestwa Polskugo Alojzego Felińskiego, który znany jest i dzisiaj i po wprowadzeniu istotnych dla jego treści zmian śpiewany pod tytułem Boże, coł Polskę. Kochanowski z właściwym sobie mistrzostwem umiał połączyć w swoim hymnie podziw dla Boga z codziennością postaci, w jakiej się mu objawiał:
Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary?
Czego za dobrodziejstwa, których nie masz miary?
Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie,
I w otchłaniac h, i w morzu, na ziemi, na niebie.
M
lobie k’wo!i rozliczne kwiatki Wiosna rodzi, lobie k woli w kłosianym wieńcu Lato chodzi.
Wina Jesień i jabłka rozmaite dawa,
Potym do gotowego gnuśna zima witawa.
(rytm 2, XXV)
Jakkolwiek twórczość tego typu może być manifestacjami potrzeb społeczności c hr/.rśc ijanskiej zorganizowanej w Kościele i jako taka formą uczestnictwa w życiu pieśń, litania, psalm — to jednak w literaturze stale pojawiają się utwory będące najzupełniej „prywatnym” i intymnym przeżyciem uczuć religijnych, wyrazem naturalnej tęsknoty człowieka do transcendencji, refleksją nad życiem i śmiercią oraz ich sensem. Miłosz, którego religijności trudno by dowieść, pisał:
Im więcej razy na dzień je*leś znieważony.
Im śmieszniejsze na ciebie wkładają korony I krzyczą urągając: pokaż *woją siłę.
Albo liczą cię między pamiątki niebyłe,
Im więcej żalu, drwiny, gniewu, oskarżenia,
Bo słowo twoje 7. miejsca nie ruszy kamienia,
Tym bardziej pewnym mogę być jednego:
Ze ty jesteś, zaiste, Alfą i Omegą.
(im ańfcrj
Z kolei ksiądz katolicki Jan Twardowski, całą poetycką twórczość poświęca swemu indywidualnemu przeżyciu Boga, wyrażając swoją wiarę w sposób najzupełniej „niezinstytucjonałizowany”:
Boże, po strokroć święty, mocny i... uśmiechnięty — fżeś stworzył papugę, zaskrońca, zebrę pręgowaną — Kazałeś żyć wiewiórce i hipopotamom — teologów łaskoczesz chrabąszcza wąsami — dzisiaj, gdy mi tak smutno i duszno, i ciemno — uśmiechnij się nade mną.
Liryka filozoficzna
Liryka filozoficzna stanowi jakby naturalną kontynuację tych wewnętrznych potrzeb człowieka, które wyrażają się pytaniami o charakterze religijnym, filozofia formułuje nieco odmienny niż religia zestaw pytań i inaczej uzasadnia słuszność formułowanych na nie odpowiedzi. Są to pytania o istotę bytu, możliwości poznania świata i systemy wartości etycznych, i jest oczywiste, że niektóre utwory liryczne swoim językiem próbują na te pytania odpowiedzieć i że odpowiedzi te formułują w „duchu epoki”, w duchu filozofii właściwych danym epokom. Z czasem pojawi się jako temat liryczny również aspekt społecznej egzystencji człowieka, sens dziejów, rola jednostki w historii.
Liryka, naturalnie, nie może pretendować do formułowania założeń systemu filozoficznego i jego wykładu, a nic może dlatego, że język, jakim się ona może posługiwać, najzupełniej się do takich celów nie nadaje. Jest to bowiem język obrazowo-metaforyczny, którego elementy podporządkowane są w wypowiedzi-u-tworze nie logicznemu porządkowi, lecz logice przeżyć i odczuć. Toteż poszczególny liryk może być zaledwie ilustracją pewnej doktryny filozoficznej.
Na terenie liryki można znaleźć ekspresję najrozmaitszych filozoficznych przekonań, pragnień, iluzji i niepokojów. Historia uczy, że trwałą wartość i permanentną aktualność zachowują tylko te utwory, które odwołują się do wartości uniwersalnych, na których budują swoje przekonania podmioty liryczne, oraz te, z których esnasmge niepokój, niepewność i mądra zaduma nad ludzkim losem.
901