Brania. Na przykład dziecko — na podstawie obserwacji dzielenia się matki z innymi otrzymaną w prezencie czekoladą— uczy się nie Bfco dzielenia swoimi słodyczami, lecz także, najogólniej mówiąc, wyrabia w sobie nawyki okazywania innym swej życzliwości, współczu-^■przyjaźni, niesienia im konkretnej pomocy lub wsparcia, urozma-■ania im życia na różny możliwy sposób. Nie zachodzi więc potrzeba ■dzielnego kształtowania każdego przejawu zachowań czy postaw spo-fccznie i moralnie pożądanych, np. oddzielnie w przypadku nabywa-^■łoświadczeń w ustępowaniu miejsca osobom starszym i kalekim, ■izielaniu informacji, o które pytają przechodnie, uważnym wysłuchiwaniu cudzych nieszczęść, dramatów, tragedii, niesieniu pomocy liFliagłych wypadkach lub podnoszeniu na duchu ludzi zasmuconych ^Bbzpaczonych. Oddzielne kształtowanie tego rodzaju przyzwyczajeń A* uzasadnione jedynie w odniesieniu do małych dzieci.
„Logika” następstw w stosowaniu metody modelowania
^■Dczywiście błędem byłoby oczekiwać zadowalającej skuteczności ■tody dawania dobrego przykładu wyłącznie na podstawie jednego pb kilku zaledwie przejawów postępowania społecznie i moralnie pojmanego. Warto też zwrócić uwagę na to, iż obowiązuje tu pewna nieubłagana logika następstw w zachowaniu osoby pełniącej funkcję mo-Jela. Przykładowo, jeśli matka lub ojciec pomogli staruszce wejść do autobusu, to byłoby wskazane, aby ułatwili jej wyjście z autobusu, sko-^Pylko mają ku temu okazję. Podobnie ustąpienie miejsca osobie, któ-s .0 własnych siłach nie jest w stanie wysiąść z autobusu, pociąga za ■bą obowiązek ułatwienia jej tego. Przykłady takie można by przytaczać bez końca. W każdym jednak wypadku zachowań altruislycznych ■cezą pożądaną jest postępowanie w miarę konsekwentne, a przynajmniej pozostawanie wiernym ogólnemu nakazowi moralnemu, według ■frego nigdy nie należy wyrządzać nikomu szkody i krzywdy.
■Ogółem upodabnianie się do innych osób nie zawsze odbywa się 32 zasadzie świadomego i celowego naśladownictwa lub odwzorowywania tego, co robią inni ludzie. Najczęściej mamy tu do czynienia ^procesem podświadomym, polegającym na bezwiednym czy odruchowym powtarzaniu zachowań osób, z którymi łączy nas bliska znajo-■ość i szczera zażyłość. Przedmiotem upodabniania mogą być zarów-ao zachowania wychowawczo pożądane, jak i niepożądane. Zależy to głównie od tego, czy pełnią one wobec danego obserwatora funkcję wzoru czy modelu postępowania, jaki aprobuje on wewnętrznie (por. ■Eisenberg-Berg, E. Geisheker, 1979).
Metoda modelowania | 9 3