Zespół wierzeń i praktyk odnoszących się do rzeczy świętych (tzn. wyodrębnionych i zakazanych) i jednoczących wyznających je ludzi we wspólnotę moralną zwaną kościołem.
Ą. Nazwa nawiązuje do amerykańskiej filozofii pragmatycznej, stawiającej na piedestale filozofii działanie i podporządkowującej jego skuteczności cały system. Łatwo się domyślić, że w tych warunkach i religia służy sprawności działania człowieka. Dla odróżnienia od samej szkoły filozoficznej jej teorię nazywa się teorię religijną pragmatyczno - przeżyciową.
B. Nazwa jest zaczerpnięta z tytułu dzieła Williama Jamesa „Różnorodność przeżyć religijnych” z 1902r. Szkoła ta wyrosła z filozofii, a nie z religioznawstwa porównawczego. W. James popularyzował, głównie na podstawie własnego bogatego życia wewnętrznego, tezę o ogromnej różnorodności tego, co nazywamy wewnętrzną stroną religii. Szukając jakiejś formuły, znalazł ją w całościowym przystosowaniu się do działania w określonym środowisku. Szkoła pragmatyczno -przeżyciowa znalazła podatny grunt w Ameryce, gdzie również teraz ma wielu zwolenników.
C. Szkoła ta stanowi właściwie zamaskowaną psychologię religii w połączeniu z filozoficzną tezą o nadrzędnej wartości działania skutecznego. Łączy się z tym programowa nieufność wobec próby definicji religii. Szkołę cechuje zapoznanie społecznego uwarunkowania religii, jej roli jako spójni cywilizacyjnej oraz niedostrzeganie historycznych form życia religijnego ludzkości. Słowem, szkoła absolutyzuje psychologię religii jako całe religioznawstwo.
D. Szkoła wydała cały szereg psychologów religii w USA, pracujących na kwestionariuszach i ankietach. Ukazało się ciekawe studium o religijności osób starszych. Przynależność do określonego wyznania schodzi tu do roli drugorzędnej. Podstawowym czynnikiem - w myśl pragmatyzmu - jest działalność życiowa osoby badanej.
JE. Na pytanie, czym jest religia, przedstawiciele szkoły nie dają odpowiedzi. Wskazują na indywidualne przeżycia religijne jako formę najwyższego ukierunkowania działalności człowieka (próba uchwycenia istoty religijności).
F Amerykańska szkoła pragmatyczno - przeżyciowa jako psychologia działania religijnego indywiduum ma swój ciekawy obszar badawczy. Ale już jako psychologia religii byłaby ujęciem zbyt jednostronnie dynamicznym.
Dyfuzjinizm:* skrajny (angielski) - teoria heliolityczna = całość kultury ludzkiej wywodzi się ze starożytnego Egiptu
• klasyczny (niemiecko - austriacki), szk.. kulturowohist.
• umiarkowany - amerykański
Reakcją przeciw uproszczonym i faktograficznie słabo udokumentowanym schematom kierunku ewolucjonistycznego była szkoła kulturowohistoryczna, rozwinięta w Europie szczególnie na obszarze języka niemieckiego. Do szkoły tej zaliczyć można Josepha Francois Lafitau, Fryderyka Ratzela, Leona Frobeniusa, Bernarda Ankermanna i Fritza Graebnera. Główneym reprezentantem tej szkoły (k -hist) był Wilhelm Schmidt, ksiądz katolicki, werbista (SVD), a do jego wybitnych współparacowników należeli: Paul Schebesta (badacz Pigmejów Bambuti), Wilhelm Koppers, F. Borenmann, Martin Gusinde, Hóltker . Prawą ręką Schmidta był podobno zakonnik Josef Henniger. Dyfuzjonizm zrywa z ewolucjonistycznymi tezami o liniowym, stopniowym rozwoju kultur od form prymitywniejszych do coraz doskonalszych, kładąc nacisk na dyfuzję kultur - ich wzajemne przenikanie się, rozprzestrzenianie i nakładanie.
Proces akulturacji - mieszania, nakładania się kultur na siebie; akultur. Na większych obszarach wymaga więcej czasu niż na mniejszych
Graebner jest twórcą teorii o kręgach kulturowych (centrum + promieniowanie z centrum we wszystkich kierunkach, które w jego rozumieniu stanowią pojęcie przestrzenne, odnoszą się do obszaru.. Samo pojęcie, nazwa „krąg kulturowy jest podobno wynalazkiem Leo Frobeniusa (- cytat z Margula: „taki zespół o wspólnym wielostronnym wzorcu kulturowym nazwał Frobenius kręgiem kulturowym”).
Według Schmidta „krąg kulturowy obejmuje różnorakie /heterogeniczne/ elementy kultury materialnej i duchowej połączone jednorazowo w jednym miejscu w organiczną całość, która zaspokaja ważne potrzeby ludzkie - tu krąg kulturowy jest pojęciem treściowym , nie przestrzennym.