majeranek 50 g anyżek 50 g
koper włoski 50 g
Zioła wymieszać, kilka łyżek wsypać do czajniczka z sitkiem, zalać wrzącą wodą, zaparzyć pod przykryciem kilka minut. Uzyskany koncentrat rozcieńczać gorącą wodą i popijać delikatną herbatkę w ciągu dnia.
Majeranek czyni ciało ciepłym, w XVII wieku medycy zgodnie powtarzali, że majeranek to gorąca krew, koper włoski zaś odchudza, starogrecka jego nazwa brzmiała „marathon”, co oznacza stawać się chudym. Anyżek pobudza piękne siły w organizmie i przekazuje dzięki temu moc do życia.
Ta herbatka pokona zimno w organizmie, nic w tym dziwnego, bowiem w jej skład wchodzi macierzanka, a tę nasi przodkowie nazwali kochanką słońca, wszak kocha słońce, chłonie promienie słoneczne całym swoim delikatnym ciałkiem. Jest drobniutka, ale mocna mocą słońca. Z babką lancetowatą lub szerokolistną tworzy doskonały duet - ona pełna optymizmu, uzdrawiająca radością, a babka nieugięta, silna jak „baba polska”, o której mówi się, że gdzie diabeł nie może, tam ją wyśle. Bezpiecznie poprowadzą organizm do odchudzania.
ziele macierzanki 50 g
liść babki lancetowatej lub szerokolistnej 50 g
Zioła wymieszać i herbatkę przygotować według wyżej podanego przepisu.
Tę herbatkę polecam rano zamiast kawy, bowiem rozmaryn to śliczny, wysportowany młodzieniec o błękitnych, wesołych oczach. Jego siła, jego żar życia sprawiają, że bez szczególnego wysiłku rozprawi się ze zmęczeniem i smutkiem. To zioło młodości, młodzieńcza energia, młodzieńczy zapał i młodzieńcza chęć do życia. Gdy zaś śliczny młodzieniec z macierzanką kochanką słońca przebiegną tanecznym, rytmicznym krokiem po organizmie, każdą komórkę pobudzą do życia, sercu przekażą swoisty luz, a myślom radość. I chce się żyć.
przepis:
ziele macierzanki 50 g
ziele rozmarynu 50 g
Zioła wymieszać, kilka łyżek wsypać do dzbanka z sitkiem, zalać wrzącą wodą, zaparzyć 15 minut.
Cykoria wędrowniczka - to urocza blondynka o modrych oczach, żądna przygód, ciekawa świata, dlatego uwielbia podróżowanie. Przyjemnie jest ją spotkać na wakacyjnym szlaku, przyjazna, słowiańska dusza dotrzyma towarzystwa. Nawet najbardziej strudzony w jej obecności odzyskuje siłę i chęć do dalszej wędrówki, zajmujące opowieści sprawiają, że myśli stają się pogodne, a radość zdrowym rytmem płynie po organizmie. Gdy zaś poczujemy głód, warto usiąść w jej cieniu, zerwać kilka błękitnych kwiatków, zjeść i po głodzie. Dlaczego? - bowiem otrzymamy od niej szybką energię, która nasyci organizm.
W czasie odchudzania polecam herbatkę z korzenia lub ziela cykorii w połączeniu z ziarenkami kopru włoskiego. Oszuka głód.
35