£ 0g*#ouc*A-F<*vsuur
Oj^y^aw Mmc
U3
fafattwowe trudności dydaktyczne uczniów w Polsce
1, CZYTANIE » technika czytania oraz umiejętność czytania ze zrozumie-
niwa
JPrry RMpomaniu dysleksjt należy wykluczyć jako przyczyny: zaburzenia czoku, zaburzenia słuchu, upośledzenie umysłowe, brak motywacji do na-ufa czytania oraz niewłaściwe metody nauczania, bowiem te wszystkie czyn* mb są przyczyną zwykłych trudności w opanowaniu umiejętności czytania* (Kosmrwski. 199$: 5).
Sprawne czytanie wymaga umiejętności rozpoznawania postrzeganych wy* rasów, ao znaczy należy je rozróżniać i wiedzieć, co znaczą. Przez wiele lat są* śsono. że istnieje tylko jeden sposób rozpoznawania wyrazów — przez składa* me ich z poszczególnych liter. Tak też było z nauką nie tylko języka polskiego. Marun Falski (z wykształcenia inżynier, a nie nauczyciel) przebywając w Kra* Iowie na przymusowej emigracji, do której zmusiła go carska policja, pro waśni przez pewien czas lekcje w szkole powszechnej. Zauważył wtedy, że trądy* cyjny system nauki czytania i pisania, polegający na rozpoznawaniu liter i sylab, £ następnie składaniu ich w słowa, nie sprawdza się. Opracował nowy system, oparty na nauczaniu całych wyrazów. Elementarz Falskiego był obowiązują* cym podręcznikiem w klasach pierwszych jeszcze na początku lat siedemdziesiątych XX wieku. Potem wprowadzono w klasach „0" podręcznik „Mam sześć lat* Przyłubsktch, a w klasach pierwszych „Litery" — obie książki ponownie po* łożyły nacisk na rozpoznawanie liter.
Tymczasem już na początku XX wieku E. B. Huey (1908) badając ruch oka przy czytaniu, doszedł do wniosku, że oko przebiega wiersz druku szeregiem skoków i przerw spoczynkowych, podczas których odbywa się postrzeganie. Oko wprawnego czytelnika przebiega cały wiersz, zatrzymując się trzy do pięciu razy na 1/8 sekundy. W czasie tej przerwy spoczynkowej rozpoznaje dwa lub trzy wyrazy. Niemożliwe jest, aby wciągu tak krótkiego czasu ktokolwiek zdążył dokonać ich literowej analizy — więc są one rozpoznawane po długości i ogólnym kształcie, foszczegółne wyrazy mają charakterystyczny wygląd, ponieważ litery naszego alfabetu różnią się wysokością, wychylają się do góry albo w dół, co ułatwia ich rozpoznanie. D. H. Russell (1949) zwraca uwagę, że „ani dojrzały człowiek, ani dobrze uczone dziecko nie składa każdego wyrazu z poszczególnych liter. Czytelnik obserwuje wyrazy jako całość i wielką ich liczbę rozpoznaje jednym rzutem oka z wyglądu. Przy obserwacji wyrazu jako całości najbardziej rzuca się w oczy początek i koniec wyrazu oraz jego długość. Jeśli czytelnik ma trudności, rozbija wyraz na części, sylaby, litery".
Jak z tego wynika, kierunek postrzegania wyrazów, a więc uczenia czytania, powinien przebiegać od całości do części. Psychologia także dostarcza podstaw