66666 P3100018

66666 P3100018



13 2 Polityczne i makroekonomiczne uwarunkowania...

To, co wyróżniało Polskę spośród innych krajów regionu to skala zjawiska, gdyż warto pamiętać, że opisywane procesy miały miejsce w sytuacji, gdy połowa ludności wciąż jeszcze zamieszkiwała obszary wiejskie. Okól-ski podaje, że już w latach 50. do pracy dojeżdżało około 500 tys. osób, w latach 1964—73 liczba ta zwiększyła się z 1,5 min do 2,8 min osób, a mieszkańcy wsi mogli stanowić 70-80% spośród tej grupy osób. Skala dojazdów do pracy była przy tym o wiele większa niż napływ do miast mieszkańców wsi. W 1973 roku do pracy w mieście dojeżdżało około 2,4 min osób (napływ do miast wyniósł 470 tys.), w 1978 — 2,8 min (620 tys.) a w 1983 — 2,5 min (450 tys.) (Stpiczyński 1989).

Sytuacja zmieniła się w sposób diametralny w latach 70., kiedy wraz z przyjęciem nowej strategii gospodarczej zaczęto odchodzić od dotychczas forsowanej idei rozwoju przemysłu ciężkiego i dynamicznej industrializacji, m.in. na rzecz promocji rozwoju nowoczesnych technologii i zwiększania produkcji dóbr konsumpcyjnych. Wyraźnie spadł popyt na pracę, zwłaszcza niewykwalifikowaną, co doprowadziło do zmniejszenia skali dojazdów do pracy1. Tym samym grupa osób funkcjonujących dotychczas w przestrzeni między miastem i wsią znalazła się w sytuacji, w której nie była pewna swojej przyszłości a jednocześnie niewiele było przesłanek pozwalających wiązać swą przyszłość z miastem. Okazało się jednak, że za sprawą liberalizacji zasad ruchu granicznego u progu lat 70. i w zasadzie brakiem formalnych barier w przekraczaniu granicy, w drugiej połowie dekady (por. powyżej) pojawiła się nowa, dotychczas bardzo ograniczona forma aktywności ekonomicznej związana z wyjazdami za granicę.

Okólski postawił hipotezę, że za dynamicznym rozwojem migracji z Polski, w tym w dużej mierze o charakterze czasowym czy krótkookresowym, stoi zjawisko niedokończonego procesu transformacji przestrzennej. Decyzje o charakterze polityczno-ekonomicznym doprowadziły do zatrzymania na obszarach wiejskich sporej rzeszy ludności, która była tam w sensie ekonomicznym zbędna. Miała już jednak doświadczenia związane z mobilnością (wewnętrzną) i wydaje się, że zostały wytworzone pewne

6. Uwarunkowania migracji z perspektywy kraju wysyłającego

133


mechanizmy społeczne, sankcjonujące i ułatwiające członkom tej grupy funkcjonowanie w formule migranta czasowego czy cyrkulacyjnego, którego sam Okólski określa mianem migranta niepełnego.2

Moim zdaniem, opisywane zjawiska dowodzą, jak dużą wagę mogą mieć decyzje polityczne, choć ich konsekwencje wielokrotnie przerastają oczekiwania pomysłodawców. Propozycja Okólskiego jawi się przy tym jako klasyczny przykład osadzenia pewnego typu mobilności w kontekście strukturalnym, w tym przypadku związanym z procesami industrializacji i urbanizacji. Badania potwierdzają, że duża część migracji Polaków w latach 80. i 90. (a także we wcześniejszym okresie, choć wówczas miały one raczej pionierski a nie masowy charakter) może być traktowana w taki właśnie sposób. I wreszcie, co być może najważniejsze, kategoria migranta niepełnego w doskonały sposób odpowiada potrzebom analizy zjawisk obserwowanych w okresie transformacji społeczno-ekonomicznej (por. część

n

*

Powojenna historia migracyjnej Polski wskazuje na czynnik polityczny, jako ten element, który decydował o skali i kierunkach wyjazdów zagranicznych Polaków. Najbardziej spektakularne decyzje dotyczyły migracji o charakterze osiedleńczym, co obrazuje rysunek 8.

Niezależnie od wiarygodności oficjalnych danych statystycznych, które pokazują jedynie te wyjazdy, w przypadku których miało miejsce wymeldowanie z pobytu stałego, wpływ decyzji władz na skalę mobilności jest bezdyskusyjny. Nie sposób jednak oddzielać zmian w sferze politycznej od przemian społeczno-ekonomicznych czy czynników instytucjonalnych. Nie bez powodu podsumowując swoją pracę na temat mobilności zarobkowej w okresie PRL-u Stola pisze, że zachowania społeczne tego okresu to ro-dzaj gry: gry z władzą i gry z systemem. Migracje zagraniczne stanowiły

1

22Okólski (2001) pisze o 1-1,5 miliona osób, których dotychczasowe zatrudnienie stało się zagrożone.

2

Należy przy tym wyraźnie podkreślić, że koncepcja nie wymaga, by te same osoby, które niegdyś dojeżdżały do pracy w miastach po zmianach w latach 70. i kolejnych zaangażowały się w mobilność międzynarodową. Chodzi raczej o stworzenie pewnego wzorca zachowania, normy społecznej, kształtującej zachowania w zakresie całej zbiorowości (np. wsi czy małego miasteczka) a nie poszczególnych jednostek.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
68025 P3100010 116    _Polityczne i makroekonomiczne uwarunkowania,, czyniła to wbrew
P3100007 110 Polityczne i makroekonomiczne uwarunkowania Rys. 5. Relacja PKB per capita wg parytetu
27474 P3100013 122 Polityczne i makroekonomiczne uwarunkowania. małności wyjazdowych liczba wyjazdów
P3100012 120 Polityczne i makroekonomiczne uwarunkowania... 4.    W 1968 roku wprowad
P3100013 122 Polityczne i makroekonomiczne uwarunkowania. małności wyjazdowych liczba wyjazdów do te
P3100015 126 Polityczne i makroekonomiczne uwarunkowania,., emigrantów około 8,5%. Procesy migracyjn

więcej podobnych podstron