J«2 Problemy poetyki Doftofewiheio
żc sprawić wiadomość, żc mieszka on w kuchni, nic chce martwić swej adresatki - itp. Powtórzenia słów mają wzmocnić ich akcent lub zmienić ich odcień w przewidywaniu reakcji adresatki.
W przytoczonym fragmencie słowo odzwierciedlone -to ewentualne słowo Warcńki. W większości jednak wypadków opowieść Makarego o sobie kształtuje się pod presją odzwierciedlonych słów, „obcego człowieka”. Oto jak określa on tego obcego:
„Pani z pewnością nic wic jeszcze, co to znacz.y: obcy człowiek?... Proszę z łaski swojej zapytać mnie, a opowiem. co to jest obcy człowiek. Znam ja go, kochanie, dobrze znam; zdarzało się, żc jadłem jego chlcb. Niedobry on jest, Warcńko, niedobry, tak niedobry, żc serca ci nic starczy, bo szarpać je będzie wymówkami, naganą i złym spojrzeniem.” łł
Człowiek biedny, ale „honorowy", jakim w koncepcji autora jest Makary Dicwuszkin. stale czuje na sobie „złe spojrzenie” obcego człowieka, spojrzenie z pretensją albo - co może jeszcze gorsze - z kpiną. (Bohaterowie hardego dudu najgorzej znoszą obce spojrzenie z wyrazem współczucia.) Właśnie pod tym zl>m obcym spojrzeniem kuli się mowa Dicwuszkina. Podobnie jak „bohater z podziemia", Makary wiecznie wsłuchuje się w cudze słowa o nim.
„Biedny człowiek jest bardzo wymagający, inaczej jakoś patrzy na świat boży, na każdego przechodnia patrzy z ukosa i wodzi wokół smutnym wzrokiem oraz nasłuchuje każdego słowa, czy to przypadkiem nic o nim tam mówią?" 12
To oglądanie się na społecznic obce słowo określa nic tylko styl i ton mowy Dicwuszkina. ale i sam typ jego myślenia i reakcji uczuciowych, jego wrażliwość, pojmowanie siebie i swojego światka. W artystycznym święcie Dostojewskiego zawsze istnieje najgłębsza więź
>' Ib.. ». 60.
» Ib.. .. 7).
\
między czysto zewnętrznymi elementami mowy bohaterów, form:} ich wystawiania się - i podstawowymi zasadami ich światopoglądu. W każdym przejawie osobowości człowieka pisarz ukazuje jego istotę.
Nastawienie człowieka wobec cudzego słowa, cudzej świadomości - to właściwie główny temat całej twórczości Dostojewskiego. Stosunek bohatera do siebie wiąże się nierozerwalnie z jego stosunkiem do innych oraz ze stosunkiem innych do niego. Sam o wiedza bohatera cały czas ujmuje siebie na tle czyjejś wiedzy o nim: „ja dla siebie" na tle „ja dla innych". Toteż słowo bohatera o sobie kształtuje się pod nieustającą presją cudzego słowa o nim.
Temat ten w różnych utworach przybiera różne formy o różnej zawartości, na różnym poziomic duchowym. W Biednych ludziach samowiedza biednego człowieka odsłania się na tle społecznie obcej mu wiedzy o nim. Jego akceptacja własnego „ja" brzmi jak nieprzerwana ukryta polemika lub ukryty dialog o sobie z kimś innym, obcym.
W pierwszych utworach Dostojewskiego znajduje to jeszcze wyraz dość prosty i bezpośredni: dialog jeszcze nie sięgnął w głąb - by tak powiedzieć, aż do atomów myślenia i odczuwania. Na razie świat bohaterów jest ciasny, nic wyrośli oni na ideologów. W świetle nędznej pozycji społecznej ich ciągłe oglądanie się na innych. ich wewnętrzna polemika mają charakter nieskomplikowany i zbyt jawny; brak tu najwymyślniejszych uników psychicznych, urastających do całych konstrukcji ideologicznych, jakie zjawiają się w późniejszej twórczości pisarza. Ale głęboko dialogowa i polemiczna natura ich samo wiedzy i samoakceptacji jest zaznaczona zupełnie wyraźnie.
»W niedawnej prywatnej rozmowie wyraził się Eustachy Iwanowic/, żc najważniejsza obywatelska cnota to umieć nabić sobie trzos. Mówił to żartem (wiem, żc to był żart), ale wniosek z. tego taki, żc nic należy być ni-