uleczalna. Akt bez dalszego ciągu ogłoszono J kiem w „Maskach” już po śmierci Kisielewskie! Nie grano i nie drukowano dramatu młodzieńcS go Parias (pisany ok. 1897 r.); rękopis spłonął ! 1944 r., tak że znamy dziś tylko ogólny zarys tref ci dzięki informacjom czytelników dramatu, Am ma Grzymały-Siedleckiego i Jana Zygmunta Ja kubowskiego. Tytułowym „pariasem” był diumist* adwokacki, oskarżony o kradzież i zawiedziony w swych zamiarach uczuciowych; samobójstwo głównego bohatera zamykało sztukę.^
W okresie zaniku sił twórczych pozostał KM lewski wrażliwym obserwatorem zjawisk teatralnych. Dwa tomy szkiców (Panmusaion oraz Życie dramatu) są przykładem krytyki impresjonistycznej, subiektywnej i ekscentrycznej, ale fascynującej, choć często wartościującej błędnie. Kisielewski atakował naturalizm, choć go sam przecież w swych najlepszych dziełach reprezentował, nie rozumiał groteski (słynna recenzja z Candidy, charakteryzująca Skawa jako „dramatycznego pajaca”), zachwycał się neoromantyzmem, symbolizmem i teatrem japońskim.
W kręgu epigonów Kisielewskiego na plan pierwszy wysunęła się Zofia Wójcicka. Jej Dyletimd (1900) analizują bałwochwalczy kult sztuki. Z trojga rodzeństwa brat przegrywa jako kandydat na pisarza, starsza siostra jako adeptka sztuki aktorskiej, a tylko najmłodsza ujawnia'fenomenalny t*
lent muzyczny, staje się to jednak w otoczce tra
i
y
r/
fk
r d*
v iest!
w
to 8
p 1 pi* i®
sec
jtfaoNą
M
W
gicznych okoliczności, które zaostrzają konflikt