rmituitfi, f»nsfni(ułi'ttii?/tt, fttychoantllit*
mmm „ n >»u i<‘łvvłlślcitJ i" ntęMcwyim i ^'ojcowskich” kobita, w ki<i nut hilc KiioIct Kiit' nic N<) konlccunfr /.vviij/.rtiu' / I>m»I, Par.i tloksalnie, wykorzystując psycho.iiiatizę do femlnlNtycrnych im terprctacii (ego rodzaju, kryty ko wn no ją jednocześnie xn brak ^i>triii'|n)u t'm.inv vpiu y/m*|łtł i sotlycznośc. frcml jen! lii więc i a i'wj „mężem M niż „kocliAnkienr1.
Jak pisze Jactjueline Rosc, największym błędem w wykorzysta mu myśli Freuda przez feminizm wielkich opowieści było właśnie zmarginalizowanie kategorii nieświadomości i tym samym pozbawienie psychoanalizy jej filozoficznej specyfiki". Zdaniem Rost, feministki wielkich opowieści zakładały, te „wszywanie” w kulturę, mimo że bolesne, przebiega bez większych zakłóceń, dając efekt zunifikowane; i stabilne; tożsamości rodzajowej. Tymczasem główną przesłanką psychoanalizy jest właśnie brak jakiejkolwiek silne; i ostatecznie osiąganej tożsamości. Poslugujjjc się terminami psychoanalitycznymńpodmiot pojawia się tam, gdzie krzyżują się różne rodzaje mowy, W szczelinach i pęknięciach. Antropologiczny aspekt psychoanalizy Freuda ukazuje człowieka jako istotę dźwigającą nieświadomy bagaż przeszłości, który skazuje go na życic będące ciągiem rcpetycji i błędów.
Na ten aspekt psychoanalizy zwróciły uwagę feministki nowej różnicy, uznając koncepcję Freuda za wielkie wyzwanie dla tradycyjne; wersji teorii feministycznych. Zwolenniczki tego stanowiska dystansują się zarówno w stosunku do ujęcia inspirowanego psycholo-' gią ego i nazwanego przez firennan „charakterologią kobiet”,
) jak i do interpretacji opartych na koncepcji „relacji z obiektem”, w których nacisk kładziono na uniwersalne przekształcenie procesu kuhuracji dziecka w związkach z rodzicami. Feministki nowej różnicy uważają, że w odniesieniu do koncepcji Freuda bezzasadne jest nic tylko stosowanie weryfikacyjnych procedur, wypracowanych przez nauki ścisłe, lecz także traktowanie jej jako gotowego narzędzia. fod wpływem Lacana odkryto w psychoanalizie alternatywną teorię podmiotowości, wiedzy i prawdy. Feminist-Ici nowej różnicy skierowały zainteresowanie ku nieświadomości pojętej jako odrębna sfera, a nie inny, mniej ważny aspekt świadomości. Stało się to przyczyną radykał nie*odm iennego ujęcia
Iffttinizm i pryrhoanalita - itrang* hłdf$llou*t
pmlimi>lii i co za tym idzie ~ wszystkich Inmmstyt/nyvh koH woni, (Tiiifłifefcfytfyc/fic dli) teorii nowej różnił y otlr/^idnlc Pfcti-d»l wydobyło na j.iw/Liklui konstrukcję p‘<yclu;aiialiiyuncgo poiltntotn, )"»or|/i«łloii(:^o na świadome ego, któff podcjnHij* c Ity IłjiMU' wysiłki uwierzeniu w \w,j oinuipoiencję* i „ja”, e/yli pod miot nn śwwdotwvi< i nieustannie obalający roszczenia ego. To konstytutywne pęk męuc przypomina o tonie /a sprawy symptomów, pomyłek i zakazanych przyjemności seksualnych. W ramach feminizmu nowej różnicy p*ycIioarrali/a nie jest juz teorią poka-żującą, jak kobiety są „wszywane” w patriarchaty lecz „zamiast tego staje się jednym z kilku obszarów w naszej kulturze, gazie to, źc większość kobiet nic wślizguje się z łatwością w swoje kobiece role, o ile w ogóle to robi, rozpoznaje się jako coś więcej niż fakt indywidualnej patologii”9. Kategoria kobiety-podmiotu jest tu niestabilna, nigdy niedefiniowalna ostatecznie, a koherencja między płcią i rodzajem, opisywana w metanarracjach rozwoju dziecięcego (teorie „relacji z obiektem”), zostaje odrzucona. Rodzaj nic stanowi więc już minie tycznego odwzorowania substancji pici. Różnica seksualna przypomina raczej Szekspirowską maskaradę kostiumów z Jak wam się podoba niż uporządkowany schemat binarnych zależności10. Rodzaj nic wynika z wewnętrzną koniecznością z anatomii ciał, nie stanowi po prostu społccz-ncj/kulturowcjjiadbudowy nad biologiczną materią. Jak pisze Judith Butler: „Zarówno feminizm, jak i psychoanaliza zmierzają do tego, aby oddzielić płeć i rodzaj. Wtłoczenie rodzaju w binarną relację sugeruje rezydualny mimetyzm między płciami, ujętymi tak samo binarnie jak rodzaje. Tak więc pogląd na płeć, rodzaj i pragnienie, który zakłada metafizyka substancji, sugeruje, że rodzaj i pragnienie są rozumiane jako atrybuty, odsyłające poza siebie do substancji pici, i mogą być pojęte jedynie jako jej odzwierciedlenie”".
Podobnie jak feministki wielkich opowieści, które inspirowały się badaniami transseksualizmu dla oddzielenia płci i rodzaju, tak feministki nowej różnicy wskazają na świat Drag Queen$, aby uwidocznić nierozdziełność tych kategorii i iluzyjność mimetycz-nej zależności: „Królowa przebieranek mówi: mój «zewnętrzny»