86 A. MICKIEWICZ
Więc osiadł w dobrach i zostawił granice bez obrony, a nieprzyjaciel wzmógł się, i przyciągnął do dóbr jego, i zaczął niszczyć.
Tedy on wódz zerwał się, i wyjechał do ludu, i zaczął wołać: Uzbrójcie się, a idicic za mną bronić dóbr moich, jak dawniej chodziliście za mną, kiedyśmy zwyciężali zwycięstwami wielkimi.
Ale ludzie rzekli: A co ty jesteś za jeden, głupi człowieku, żebyśmy szli za tobą bronić dóbr twych? iwo Dawniej szliśmy za tobą, boś nas wzywał w imię królowej, ale teraz już nie jesteś hetmanem jej, i jesteś prosty człowiek, jako i drugi. I odpędzili go.
Bo królowa już sobie wybrała drugiego prostego żołnierza, a ten stał się wodzem, i słuchano go, i zwyciężył.
Otóż królową jest Wolność, a wodzem jej bvl Francuz.
XXII
Gdy w ^jjjelgczymstwie Waszym przyjdziecie do miasta jakiego, błogosławcie mu mówiąc: Wolność 1290 nasza niech będzie z wami. Jeśli Was przyjmą i usłuchają, tedy wolni będą; a jeśli Wami wzgardżą, i nie usłuchają Was, i wyipędzą, tedy błogosławieństwo Wasze do Wa's powróci.
Odchodząc z miasta i kraju bezbożnego, niewolniczego i ministerialnego, otrząście proch z obuwia Waszego, a zaprawdę powiadam Wam, iż lżej było Tulonowi, i Nantes, i Lugdumoiwi w dniach Kon-
vrw. 1288—1289 Gdy... przyjdziecie do miasta — Mat. 10, 11—13. ww. 1295—1296 otrząicie proch z obuwia Waszego — Mat. 10. 14; Mar. 6, 11; Łuk. 9, 5.
wencji. ni źli będzie miastu on emu w dniach Konfederacji Europejskiej.
isoo Albowiem gdy Wolność zasiędzie na stolicy świata. będzie sądzić Narody.
I rzeknie do jednego Narodu: Oto byłam napastowana od zbójców, i wołałam do ciebie. Narodzie, o kawał żelaza do obrony i o garść prochu; a tyś mi dał artykuł gazety. A Naród ów odnowie: Pani moja, kiedyż wołałaś do mnie? I odpowie Wolność: Oto wołałam ustami tych .pielgrzymów, a nic słuchaliście mnie; idźcie więc w niewolę, kędy będzie świst knuta i chrzęst ukazów, mo I rzeknie Wolność do drugiego Narodu: Oto by-
ww. 1297—1298 Tulonowi i Nantes, i Lugd-unowi w dniach Konwencji — w r. 1793 w miastach tych doszły do władzy kontrrewolucyjne żywioły żyrondystowskic i rojalistyczne. Jakobiński Konwent zdusił te powstania stosując wobec przedwników okrutne represje. Na mocy dekretu Konwentu Lyon (zwany przez Mickiewicza z łac. Lugdunum) został zburzony, a ponad 1600 więźniów stracono. W Nantes utopiono parę tysięcy osób. ww. 1300—1301 Albowiem gdy ZUolność zasiądzie na stolicy Świata — obraz sądu Wolności nad narodami stanowi parafrazę ewangelicznego opisu sądu ostatecznego (Mat. 25, 31—46). w. 1302 do jednego Narodu — mowa o jednym z państw zachodnio-europejskich. jak wynika z dalszych wywodów tego i następnego rozdziału, najprawdopodobniej o Anglii, klasycznym kraju swobód konstytucyjnych. Misia dyplomatyczna powstańczego Rządu Narodowego starała się w Anglii o kredyty na zakup broni — bezskutecznie. Natomiast przychylna Polsce opinia publiczna doszła do głosu na łamach prasy, a potem podczas obrad w parlamencie (18 kwietnia i 28 czerwca 1832). w. 1309 świst knuta i chrzęst ukazów — na raf faza często powtarzanej w Ewangelii charakterystyki piekła (Mat. 8, 12: 13, 42; 22, 13; 24, 51; 25, 30; Luk. 13. 28). W sądzie Wolności karą dla potępionych jest — jak na to wskazują słowa knut i ukaz — despotyzm podobny carskiemu.
w. 1310 do drugiego Narodu — do Francji, w której emigranci poszukiwali „opieki prawa*', a na mocy ustawy o cudzoziem-