Znaniecki przejmuj* to o4krvrU . pn autor Zegadomta u.-,,,,,',; ' 7*wtał*
E£ ****“; ,uh cctfiTSSSS'
nj-liJ wewnttrznłe. czasem zhczonychmiedtzT sobł, Nieraz pozbawwrr.cn nńlkiMo związku.
SiSM to myśl poznawcza sarna wytwarza jedność w rózr.ych dziedzinach doświadczenia Jeźdź przyroda dla nas jest jedna, to dlatego, żeśmy niektóre jej zjawiska ze sobą powiązali, co da innych zaś przypuszczamy, że zdołamy je poważać, kiedykolwiek zechcemy, z większym lub mniejszym nakładem wysiłku myślowego"". To, co nazywamy światem, jest „nieprzejrzaną różnorodnością”. i jako takie ogarnięte być nie może”. „Stosunki nie są dane w zjawiskach samych, my je wytwarzamy””.
Godząc się na ujęcie świata Jako bardziej lub mniej kompletnego chaosu, Znaniecki nie przyjmuje jednak irracjonalistycznych wniosków, da Jakich mogło ono prowadzić. Okazuje dęta dużo bliższy neokantysty Ridcerta (a także Kasa Webera, którego nie zna) niż Bergsona czy Jamesa, tek mu bliskich w wielu innych pasid Występuję jako bezwzględny rzecz-ntfc nejmaknue. efcsć ma to być racjorobOT Mwy.bpaspralej ES tożsamy z rttjortalizmero (■Hddprai sndri tmaiwiB zakłada, że X-) oh tuBfńcuać jest zasadniczo racjo-ośna. że wszystko, co tylko może śę stać pndawtzu myśli łódzkiej (_) wszystko, co jer, Wb po prostu wszystko może być racjonalnie ujęte" ®.
Charakterystyczne dla Znanieckiego jest przekonanie, iż właśnie kategoria wartości pozwala na rozciągnięcie postulatu racjonalności świata
" F. Znaniecki: Znaczenie rozwoju.., wyd. cyt, i «■-« zwf. s. ta •• ZWF, «. 100.
“ ZWF, a 15, por. też i. 23.
f
na całą rzeczywistość empiryczną *’ Teza o rs-cjmlooM „caiej rMetywliIfltó" nie ma jednak — wbrew niektórym aformulowamom — charakteru ontołogicznego: nie (kii niczego
o strukturze świata. stwierdzając jedynie, t» świat — jakikolwiek jeat — mole zostać racjonalnie ujęty. Najkrócej mówiąc, oznacza to jedynie, iż nie ma takich stosunków pomiędzy zjawiskami, które by się wyodrębnić nie dały, i wyodrębnione stosunki muszą dać się ująć w ogólny system pojęciowy"«. Oczywiście, ujmujemy w ten sposób nie całą „rzeczywistość bezpośrednią", lecz „kompleks prostszy” [„(...) pewną część, a raczej pewną stronę rzeczywistości, gdyż myślenie racjonalne zjawisk jest właśnie wyodrębnieniem pewnych jedynie stosunków między zjawiskami z nieograniczonej ilości stosunków, które by również wyodrębnić można”44]. Owe „kompleksy prostsze” Znaniecki nazwał we wczesnych swych pracach „układami odosobnionymi” **.
Wprowadzając to pojęcie, Znaniecki powoływał się często na przykład nauk przyrodniczych- Taka była istotnie jego geneza. Autor Za-padstemo wartości w jilozofu uwazai iż procedura wyodrębniania „pewnych jedynie ata—■ ków między zjawiskami” nu i muauu mim mm~ wersalne. jest właściwa wazehciej bez wyjątku aktywności poznawczej. Nie znaczy to jednak by w czymkolwiek wycofywał się oc z pozycji antynaturaiistycznjrfa. zajętych w SłosoEi wartości. Operując pojęciem układu odosobnionego, a nawet powołując się na mechanikę czy termodynamikę, traktuje on o wartościach, a nie rzeczach, o kulturze, a nie o przyrodzie. Stosunki między zjawiskami, „powiązania przedmiotu", o których mowa, nie mają egzys-
« ZWF, 1*. Ul 1 nnst. “ ZWF, sł 15—1*.
« ZWF, B. 15.