3
Her, 3to ne h, 3to kto-to ;jpyroH erpa/iaei. ^ 6bi raK He Morjia, a to, hto cjiyHHJiocb, HycTb nepubie cyKHa noKpoiOT,
H nycTb ynecyr (fjOHapw...
Honb
4
FloKa3aTb 6bi re6e, iiacMeiiiHHue M jnoÓHMHue bccx Apy3ew, UapcKocejibCKOM Becejion rpeuiHHue, Hto CiiyHHTCfl c acnTiibio tboch — Khk Tpexcora», c nepe^aneio,
Uoj\ KpecTaMH óy^enib CTOJiTb W cboch cjxe30K> ropaneło HoBoro^HMH jie;i upo^curaTb.
Fhm iTopeMHbiH Tonojib KanaeTCfl,
H hm 3Byxa — a CKOJibKO thm HenoBHHHbix >kh3hch KOHMaercw...
5
CeMHa/maTb MecHijCB KpMMy, 3oBy tc6« j\omoh.
Kw^ajiacb b hoih inuiany,
Tbi CbiH h y)Kac moh.
Bce nepenyTajiocb naBeK,
M mhg ne pa3o6parb Tenepb, kto 3Bepb, kto hcjiobck,
M ĄOm O Jlb Ka3HH >K/iaTb.
Nie, to nie ja to ktoś inny cierpi.
Ja nic mogłabym tak, a to, co się /darzyło. Niech czarne sukna zakryją.
I niech uniosą latarnie...
Noc.
4
Gdyby ci ktoś pokazał, zbylnicy 1 przyjaciół swych ulubienicy, Carskosielskiej wesołej grzesznicy.
Co się kiedyś z twoim życiem stanie Że z. wałówką, trzechsetna, z biednymi Pod Krestami będziesz marznąc stała | swoimi łzami gorącymi Noworoczny lód przepalała W turmie topola w srebrnej opończy. Ani jednego dźwięku a ile Tam się niewinnych istnień kończy...
Siedemnaście miesięcy krzyczałam. To wołało cię moje męczeństwo.)
I katowi do nóg się rzucałam,
Tyś mój syn i tyś moje przekleństwo Pomieszało się wszystko na wieki. Jak rozeznać w lej krwawej łaźni, Kto jest bestią, a kto człowiekiem.
! czy długo czekać nam kaźni.
299