r
5ic prar* iiv iwumnM-'*. Z» praylłiuloln biskupa puddnUtoMiW
n u>rnh‘ otranfo sic dowudni". « Bri«vsl«w jęićll mml A-—————..-5^—
nan/a a tr/liftfu partarwa slowinriskfcjio lit wnirem Bolesława Chrobre,,,^'-/viii-inlt-n l>ył i•< ■ >iiv-/■’<' naprzt^d o nliuiiwltłnlti kościelnej. Znmlnsf więc ■ • U) /Ii/sIt a relikwii ś. Wfoldecha, które miały byd mkladein nowej merropoL^N tkief ty rv.-idr«-. /epic*/ było wskrzesić ilnwnij stolicę MctotlcRo (<>czywtytl_ hturtzji słowiartskiejł. i upriinrować nu niej za zgodą papieża własną pro\v, csesku-mnrnwnką, poczenl dopiero można było bezpieczniej próbować f.in w Isyii S jtoręzni) Tcuconjif. Zależność kościelna Bohcmjl od Gicti^H-me iist.il.~i rinwer i wtedy, kiedy cesarz Henryk IV podniósł księcia czeaNi Wriirys/awn do godiioki królewskiej (1085). Bo Jakie co było królestw^'*! nioirin było ocenić wedle tego, ze biskupi czescy (było jut dwóch: prask, , *0
muniećhi). Jakkolwiek mianowani przez nowych królów czeskich, brali inwestytury i konsekrację od królów i metropolitów niemieckich"’.
//.
I\>lska miała od roku 1000 wszystko czego było potrzeba do założenia L stwa. Miała dostateczną potęgę wojskową, i miała też niezawisłość kość' **• opartą na własnej mctropolji; inwestytura i konsekracja biskupów odbyw^N. w kraju, z ręki własnych książąt i metropolitów; nie było więc żadnej prze*
»przeznaczeń dziejowych «, że Polska sąsiadowała z przemożnem mocarstuf ^ róre przewyższało ją kilkakrotnie obszarem ziemi i liczbą ludności, a ett,i / siłą wojenną, zaś pod względem oświaty i ustroju państwowego wyprzedź
Jo założenia królestwa. A jednak żadnemu innemu narodowi w całym f -rzymsko-katolickim nie było tak trudno ustalić się przy godności królou/^k jak polskiemu. Zachody koło tego trwały z górą przez trzy wieki, do roku i ^ *i a jeżeli zapytać: dlaczego tak długo, i dlaczego budowa koronna nie sta wcześniej?, ro historja odpowie na to: że obok własnych błędów po| największe i najcięższe trudności i przeszkody wyniknęły ztąd, — co nale*™^
o kilka wieków wcześniejszego rozwoju; z mocarstwem, które miało od pn^0 ku stały zamiar podboju i przyłączenia Polski do swego państwa, a któ»L jednak I\ilska zawdzięczała naukę chrześciańską i początki oświaty. ■
Kiedy Oton I ustalił między Niemcami przewagę Saksonów, a na polujU-zdobył większą część Italji, i odnowił imperjum w ręku królów niemieck l (962), odtąd Teutonja, biorąc z cesarstwa asumpt do panowania nad światy poczęła podbijać narody sąsiednie z większą siłą i zaciekłością niż kiedyko!^
"e Koima pod rokiem 1042.
1,7 Kronika Koimy pod rokiem 1068, 1092, 1098 itd. itd.
Jtrtjit najbu)nicj«ego tojiottu poięgl Ij^HI , i Henryka III (1056), miała lei Jofcóh '
U
0\AoC
!L 'vStc \(iC,2bv wojskowe): Dnnję, Slowionów polabskich, t* ^
^ 1 ° uw. Grzywny trybutarne, specjalny dochód kasy ^
/L i K cesarstwa niezbędny, bo z tych pieniędzy pokrywano kosz M" 1,|SZ d19 « L - U««k Ul~ : « ' Jl
K1 JjJu i fejfjlSl ^ wieniec krajów zmuaonych do P**J“ p - W*1 gyDanif SlŁ., .JaUi>fi. Pnttę, CzCChjff
I . « , ^,11 |/ivi IMf »4fr J | "’
IM^dn51 ^^jymskich, na których królowie niemieccy zdobywali koronę < trybuty z bogatych miast włoskich. Można też powiedzieć* źc /f|g >n nic byłoby cesarstwa. Ale ze nikt nie płacił chętnie, i tylko wtedy wjęC należało wszystko na tern aby się upewnić co do trwałości ł^y j 0tóż w tym celu wymyślono i praktykowano osobną politykę K d^gjljów trybutamych, zwłaszcza wschodnich, które] główne zasady
iCp I ^ |^. j ni
'V ieraó i bronić zwyczaju podziałów państwowych między synami P 1) ^bitarnych. aby nie dopuścić do wytworzenia większych kompleksów
k^lSnych;
lirierać czynnie wszelkie pretensje czy to junjorów przeciw senjorom, fl pj|vrót) byle mieć powód do interwencji, zachowując dla cesarstwa rolę a -n między stronami;
odnosić wysokość trybutu przez licytację między pretendentami ubie*
Ayjni się o pomoc cesaittw^
jK? utr2ytnać rywalizację między narodami; udało się to wyśmienicie wobec JLy i Polaków, Polaków i Czechów, rozjudzonych przeciw sobie na całe
I ^ekijwteszciewglćwna, ,
| *5) przeszkadzać najmocniej wszelkim w tych krajach zamiarom ustanowię-królestwa i niepodzielności państwowej; a w tym celu |nia a nie dopuścić do wytworzenia samodzielności kościelnej, co byłoby naj-jejS2ą podporą i początkiem niezawisłości państwowej.
^Taka była polityka niemiecka względem krajów trybutamych, do czego ugeze dodać, że gdy z wyjątkiem ltalji wszystkie tamte kraje otrzymały cW ^stwo i organizację kościelną z Niemiec, więc podlegały niemieckim me-jjopoljom: bremeńskiej, magdeburskiej, mogunckiej i salcbutskiej, zkąd też nieustannie wychodziły coraz to świeże zastępy księży i zakonników niemców Jo tamtejszych kościołów iklasztotów. y|/obec takich dążności cesarstwalatwo rozumieć, ze nowa prowincja polska,
I łożona w toku 1000, była solą w oku dla władców Teutonji. 1 nic ich tyle nie
piewało, ile że stolica gnieźnieńska stanęła za zgpdą i spółudziałem cesarza L, grona Ul, niemca i to saksona, u którego jednak inna idea - cesarstwa c rze-I Rabskiego, przytępiła była instynkta specjalnie teutońskie. Po ^ieici I ^
w Zamaciył taką ideę Gfroetet, co dokładniej rozwijam.