fło Seel) odbioru mowy. Ks. de l’Epee “ twierdzi), że pracował zawsze • palcem HH w ustach („avec le doigt de mon disciple toujours dans Mi bouche”). Z polskich badaczy na uwagę zasługują prace Niny Krakowskiej 1 oraz Romana Przezwańskiego Ten ostatni podkreśla, że prace polskiej autorki wyprzedzają zarówno w teorii, jak i w praktyce pod wieloma względami koncepcje Barcziego W swoich -badaniach Krąkowska nawiązuje do koncepcji Urbantschitscha. Przezwański z kolei, opierając się na przeprowadzonych przez siebie eksperymentach (oraz bogatej literaturze przedmiotu, którą zebrał także z myślą, o ewentualnych kontynuatorach badań) stwierdza, że „... zjawisko postrzegania mowy ustnej bez udziału słuchu i wzroku rozumieć należy jako zjawisko taktyinej percepcji mowy ustnej*’ Sugeruje on, że odkryta przez Bar-cziego surdomutitas corticalis (głuchota korowa), oraz wyniki jego pracy pedagogicznej z nią związane (nie ujmując nic z jego autentycznych -osiągnięć), w dużej mierze są uzasadnione odbiorem tak tylnym.
Do doznań dotykowych i wibracyjnych odwołują się surdolodzy amerykańscy, zajmujący się kształceniem dzieci z uszkodzonym słuchem i głucłwnlewidomych. Należy tu wymienić prace K. Alcorn 80 i S. Alcorn 81 — twórców metody taktylno-wibracyjnej, zwanej także metodą Tadoma. Metoda ta była wykorzystywana przede wszystkim w pracy z gjłuchomewidomymi, stosowano ją jednak także w pracy z niesłyszącymi dziećmi. Zgodnie z tą metodą, dziecko kładzie obie dłonie na twarzy osoby mówiącej w taki sposób, że kciuki spoczywają na wargach, palce wskazujące na nosie, małe palce na gardle, zaś palce serdeczne i środkowe na policzkach,s. W ten sposób dziecko odbiera zarówno bodźce dotykowe, jak i wibracyjne. Z kolei uczy się ono naśladować analogiczne doznania taktylno-wihracyjne u siebie samego. Metod! ta nie wyklucza stosowania uzupełniających znaków manualnych -oraz wykorzystywania zachowanych resztek słuchu. Metoda taktylno--wabracyjna umożliwia sprzężenie zwrotne — dziecko może na drodze tai tylno-wibracyjne j postrzegać mowę innych ludzi oraz własną arty-kulację. W ostatnich latach obserwuje się na Zachodzie zwiększone
■ l/Epće de, La veritable mamere d’mstniire les sourds et muets, confirme 1S| «me longue expeńence, Paris: Nyon l’aine, 1784. Cyt. za D. Ling, Speech...,
9 N. Krąkowpka, Rozwój słuchu u głuchych i głuchoniemych drogą zmysłu wtkrmcyjmego, „Lekarz Wojakowy” 1927, t. X, nr 2, s. 116—125.
I K. Przezwaraiti, Zjawiska dotykowe i wibracyjne. Wybrane problemy ba-diwae, Waranra IM#.
9 Tamte, 9 H
9 Tamte, n 4#.
■Mipi ffMCk deDetoped through irtbration, „Volta Review” 1938, nr 40, I Ml 611
* II Alma, The Tadoma method, „Volta Review” 1932, nr 34, s. 195—198-
9 O. Ua# Speech,.... Jw, s. 36—37.
zainteresowanie metodami odwołującymi B do zray^UHr chu. Zastosowanie w praktyce szkolnej m. in. małydk ctfMffjHJH dziecko wibratorów oraz możliwość wszczepiania rlrólinaliiMB dzeń do ucha wewnętrznego przenoszących doznania dźwiękowi ślimaka, w okolice zakończeń nerwów słuchowych dowodnw BO żuje. O rozmiarach zainteresowania metodami taktylrw-wfhrosjfljfljMJ świadczy także prawie 200 pozycji licząca bibliografia opuftfiMwH w „American Annals ot the Deaf’ **.
Podsumowując rozważania dotyczące wykorzystywania 9 procesieB rewalidacji zmysłów słuchu i wzroku (telereceptorów) oraz dotyku I i czucia wewnętrznego (proprioreceptorów) pragniemy ponownie zwrócić I uwagę na zyskujące współcześnie przewagę polisensoryczne podejście w kształceniu osób z uszkodzonym słuchem nad metodami mononmeo rycznymi. Równocześnie jednak podkreśla się, że np. w metodzie totalnej komunikacji korzystniejsze jest oddzielne posługiwanie się makami języka migowego (w poznaniu uczestniczy tylko wzrok) i oddziet-niie mową (w poznaniu jest wykorzystywany głównie wzrok i słuch) 8 równoczesne miganie. i mówienie ze względu na zasadniczą różność tych dwu kodów. Ogromne znaczenie, jakie zyskała kompensacja w obrębie uszkodzonego analizatora słuchu, nie umniejsza kompensacyjnego znaczenia pozostałych zmysłów. Są one wykorzystywane w pracy poznawczej m. in. iw celu możliwie wiernego przybliżenia niesłyszącemu surogatów wyobrażeniowych oraz wielostronnego przybliżenia cech rzeczy, zjawisk im towarzyszących i stosunków, jakie między nimi zachodzą.
5. NIEFONICZNE SYSTEMY KSZTAŁCENIA NIESŁYSZĄCYCH
Omówione w poprzednich rozdziałach metody kształcenia „w języku i przez język” wymagają uzupełnienia. Szkoła francuska i wiedeńską uwzględniają wyłącznie, bądź jako uzupełnienie, niefaniczne formy przekazu językowego. Różnorodne metody, w których wykorzystywane są znaki niedżwiękowe, poza polskim dorobkiem w tym względzie, prawią nie są u nas znane, co skłania do ich przynajmniej ogólnego oraowiąfifl Przez metody niefoniczne, czyli niedżwiękowe — będziemy mieli te wszystkie sposoby systematycznie stosowane w kszf i wychowaniu osób z uszkodzonym słuchem, w których w
•* A. Proctor, Tactile atds for the deaf. A Comprekensim „American Annals of the Deal’’. November 1984, voL 129. nr 5.
•ł Tamże.
u D. Ling, Speech..., jw., s. 60—61.
g — Surdopedagogltca