225
szkołą. Zawierają one najczęściej używane symbole (w tym zwroty grzecznościowe) oraz symbole tematycznie związane z celem wyjścia (np. pomocne przy robieniu zakupów).
Używając symboli, możemy układać z dzieckiem plan dnia, co pozwala na struk-turalizacje czasu i u wielu dzieci podnosi poczucie bezpieczeństwa.
Wykorzystać do tego możemy „kieszonki” z materiału z wkładanymi do nich kartami symbolizującymi kolejne zaplanowane czynności, tablice i karty z symbolami czy specjalne „kalendarze”.
Wybierając model tablicy czy „książki” z symbolami do komunikacji, należy uwzględnić sposób, w jaki dziecko ma możliwość z niej korzystać. Najłatwiejsza sytuacja jest wtedy, gdy dziecko ma sprawne ręce i samodzielnie może wskazywać symbole i nawet, gdy „książka” składa się z wielu stron czy części - samo potrafi się nią posługiwać. Znacznie trudniej jest pomóc dziecku z mózgowym porażeniem dziecięcym, którego ręce nie są zdolne do manipulacji, ma trudności z ruchami docelowymi lub każdemu jego ruchowi towarzyszą współruchy lub ruchy mimowolne. W takim przypadku pomocne może być wykonanie kart w „książce” ze sztywniejszego papieru (np. z bloku technicznego). Ułatwi to odwracanie kart. Temu samemu celowi może służyć nalepianie na brzegach kart płaskich kawałków gumy lub umieszczanie na krawędzi stron zwykłych spinaczy biurowych, bo wtedy strony nie przylegają ściśle do siebie. Jeśli zachodzi taka potrzeba, tablicę komunikacyjną lub poszczególne strony z „książki” z symbolami można zaopatrzyć w nakładkę z otworami, dzięki którym pomimo występowania ruchów mimowolnych dziecko może wskazać wybrany znak (Loska, 1998).
Jeśli poważne uszkodzenie rąk nie pozwala dziecku na użycie ich do komunikowania się, trzeba zastanowić się, czy nie ma sposobu na wykorzystanie innych części ciała, nad ruchami, które dziecko kontroluje. Symbole mogą być wskazywane nogą lub przy użyciu specjalnego wskaźnika przymocowanego do głowy. W tym przypadku dobrze jest skorzystać z sugestii rehabilitanta, który dodatkowo może nam pomóc w wybraniu dla takiego dziecka optymalnej pozycji do zabawy i nauki.
W przypadku ciężkich uszkodzeń narządu ruchu może okazać się, że jedyną metodą komunikowania się jest wskazywanie symbolu wzrokiem. W takim przypadku można umówić się, że skierowanie wzroku na prawą rękę oznacza np. „tak”, a na lewą - „nie” i nałożyć na ręce odpowiednio oznakowane opaski. Takie same napisy można umieścić na blacie, gdzie zwykle prezentujemy symbole, tablice tematyczne lub książki z symbolami. Rozkładając wtedy przed dzieckiem tablicę (lub pokazując kolejne strony „książki”), pytamy, czy symbol ten znajduje się na górze, czy na dole tablicy, po prawej, czy po lewej stronie i tak metodą kolejnych przybliżeń staramy się odgadnąć, co dziecko chce nam przekazać. Warunkiem niezbędnym jest tu jednak znajomość przez dziecko podstawowych pojęć określających stosunki przestrzenne. Jeśli dziecko nie potrafi dłużej skupić wzroku na wskazywanym w ten sposób symbolu, możemy mieć problemy ze zrozumieniem przekazywanego nam komunikatu. Wtedy sprawna osoba uczestnicząca w rozmowie musi się upewnić (zadając pytanie), czy dobrze odebrała nadane treści. Wymaga to jednak takiego stawiania pytań, aby można na nie było jednoznacznie odpowiedzieć: „tak” lub „nie” (Brearley, 1999).